Niscy mężczyźni żyją dłużej, a mniej atrakcyjni umierają na raka skóry
Któż nie marzy o długim i szczęśliwym życiu? Niestety, nie wszystko zależy od nas. Szczęściu można czasami pomóc; o zdrowie, które może wpłynąć na długość naszego życia, także można zadbać, ale niektóre rzeczy i tak "zapisane są"... w naszym wzroście oraz usposobieniu. Brzmi absurdalnie? Do takich wniosków doszli właśnie naukowcy.
16.10.2014 | aktual.: 16.10.2014 14:56
Wysocy mężczyźni cieszą się dużo większym powodzeniem u kobiet, częściej też odnoszą sukces w życiu zawodowym, a co za tym idzie - mają więcej pieniędzy i wyższy status społeczny. Ale nie wszystko w ich życiu jest tak kolorowe. Przeprowadzone niedawno badania wykazały, że życie uczuciowe mężczyzn o ponadprzeciętnym wzroście jest zwykle znacznie bardziej wyboiste. Teraz okazuje się także, że statystycznie żyją oni krócej. Eksperci potwierdzili właśnie, że gdy marzy się o długim życiu, lepiej być niskim.
Naukowcy z Uniwersytetu Hawajskiego przeprowadzili badania, podczas których uwzględniono grupę 8 tysięcy mężczyzn japońskiego pochodzenia, którzy urodzili się w latach 1900-1919. Zostali oni podzieleni na dwie kategorie - tych, którzy mieli poniżej 157 centymetrów oraz tych, których wzrost przekraczał 162 centymetry. Wniosek przedstawiony przez naukowców jest jeden: - Im jesteś wyższy, tym krócej żyjesz - powiedział dr Bradley Willcox.
Kluczem do zrozumienia tej zależności ma być występowanie wariantu genu FOXO3. Już wcześniej przeprowadzone badania udowodniły jego związek z długowiecznością. Najnowsze dociekania naukowców z Uniwersytetu Hawajskiego pozwoliły zaś ustalić, że istnieje relacja pomiędzy wzrostem, długością życia, występowaniem wariantu genu FOXO3. Najczęściej obdarzeni są nim mężczyźni o skromnym wzroście - poinformował serwis msn.
- Badania pokazały po raz pierwszy, że rozmiar ciała jest powiązany z występowaniem tego genu - stwierdził dr Willcox, który stał na czele badań.
Teraz potrzebne są kolejne badania, które potwierdzą występowanie takiej zależności. Do tej pory analizy na występowanie odpowiedniego wariantu genu FOXO3 przeprowadzane były wśród pacjentów powyżej setnego roku życia we Włoszech oraz w Niemczech. Potwierdziły one jego obecność. Nie sprawdzano wtedy jednak, czy jego występowanie ma coś wspólnego ze wzrostem stulatków. Specjaliści twierdzą, że nie można wykluczyć, że zależność taka charakteryzuje tylko mężczyzn pochodzenia japońskiego.
Ale nie tylko wzrost może mieć związek z długowiecznością. Zespół amerykańskich i brytyjskich naukowców ustalił właśnie, że także poziom fizycznej atrakcyjności może wpływać na długość naszego życia. Osoby brzydsze, a uściślając, te, które same czują się mało pociągające, częściej zapadają bowiem na raka skóry. Jak to możliwe? W trakcie badań przeprowadzonych przez fachowców z Uniwersytetu Staffordshire oraz Uniwersytetu Harvarda ujawniono, że osoby nieatrakcyjne, którym brakuje w dodatku pewności siebie, częściej decydują się na kąpiele słoneczne. W dodatku podczas wygrzewania się, są bardziej skłonne do ryzykownych zachowań - np. rezygnują z kremów z filtrem. Efekt? Wiele z nich zapada na raka skóry. Badacze stwierdzili też, że ludzie mniej atrakcyjni zazwyczaj mniej dbają o siebie, co oczywiście też nie wychodzi im na dobre.
Według ustaleń specjalistów, najnowsze ustalenia powinny pomóc w kreowaniu kampanii społecznych, które wpłyną na zmianę tego negatywnego trendu.
Jak zatem należy odczytywać najnowsze rewelacje naukowców z wymienionych prestiżowych uczelni? Gdyby poskładać to w całość i potraktować literalnie wskazania ekspertów, to okaże się, że największe szanse na długie i szczęśliwe życie mają atrakcyjni, niscy mężczyźni, którym nie brakuje pewności siebie. Nie sposób nie dostrzec tu sprzeczności. Przedstawiciele kręgów naukowców wszak sami wielokrotnie obwieszczali, że wysoki mężczyzna to atrakcyjny mężczyzna. Dlatego, jak niemal zawsze, do wyników badań jajogłowych należy podchodzić z dużą dozą dystansu.