[
Bojowy wóz piechoty zajął stanowisko ogniowe zgodnie z rozkazem na wschód od punktu 89.7, kilka kilometrów od miejscowości Biedrusko. Drzwi desantowe BWP otworzyły się. Żołnierze błyskawicznie opuścili wóz bojowy, zajmując stanowiska tworzyli obronę okrężną. Po kilkunastu sekundach cała drużyna zajęła wyznaczone stanowiska w okopie. Dowódca wezwał do siebie żołnierzy. Rozpoczęło się precyzowanie zadań. Tak rozpoczęły się kolejne zajęcia taktyczne dla słuchaczy kierunku zmechanizowanego poznańskiej Szkoły Podoficerskiej. ]( http://dot.wp.pl/redir?SN=facetgrupa&url=http://www.gruparezerwy.pl/ ){:external}UNIKATOWE ZDJĘCIA Z NOCNYCH MANEWRÓW! >>
Szybko zapadający zmrok zmuszał dowódcę do natychmiastowego działania. Każda minuta była na wagę złota.
Przed dowódcą i drużyną dużo pracy, żeby dobrze przygotować się do odparcia natarcia przeciwnika. Po kilku dniach panującego mrozu rozbudowa inżynieryjna okazała się trudna. Mozolne przygotowania przerwały dwa ciche wystrzały w oddali.
[
Krótkie „PADNIJ !” sprowadziło drużynę do parteru. Ledwo zauważalne iskrzące smugi ognia pojawiły się na ciemniejącym niebie. Niewielkie pojemniki spadły za stanowiskami drużyny. Złowrogie syczenie rozległo się wraz z ulatniającym się z pojemników obłokiem gazu. Północny wiatr pchał białą chmurę, wprost na stanowiska drużyny. Dowódca nie zastanawiając się długo wrzasnął „CHEMIK !!!”, a jego głos odbił się echem od pobliskiej ściany Lasu Okrągłego. Żołnierze w kilka sekund założyli maski przeciwgazowe. ]( http://dot.wp.pl/redir?SN=facetgrupa&url=http://www.gruparezerwy.pl/ ){:external}EKSTREMALNE MANEWRY NASZYCH CZOŁGISTÓW >>
Do znudzenia powtarzane tutaj treningi i wyrabiane od tygodni nawyki ratują życie. Śmiercionośna chmura przeszła nad stanowiskami. Przeciwnik był bardzo blisko i w każdej chwili mógł rozpocząć natarcie. Wokół panowała kompletna ciemność. Nagle, seria wybuchów przetoczyła się nieopodal stanowisk obrony. Drużyna wiedziała, że niebawem nastąpi natarcie poprzedzone kanonadą artylerii.
[
Wozy bojowe przeciwnika ruszyły w kierunku pozycji broniącej się drużyny. Nagle niebo rozjaśniły wystrzały amunicji oświetlającej i sygnalizacyjnej. Po kilku minutach ostrzału, eksplozji i wykrzyczanych komend na krótki sygnał gwizdka zapanowała kompletna cisza. ]( http://dot.wp.pl/redir?SN=facetgrupa&url=http://www.gruparezerwy.pl/ ){:external}ZANIM CHŁOPCY WYJADĄ DO AFGANISTANU... >>
Wszyscy żołnierze grupy 13 poznańskiej Szkoły Podoficerskiej doskonale znają gwizdek kierownika zajęć mł. chor. Tomasza Puszkalewicza. „Zbiórka drużyn!!!” zagrzmiała nad stanowiskiem oporu komenda kierownika. Po dwóch kwadransach i podsumowaniu tego co było dobre i surowej ocenie każdego złego posunięcia, siły broniące i nacierające zmieniły się rolami.
Głęboką nocą słuchacze wrócili do koszar po nocnych zajęciach z taktyki. Czekała na nich kolacja, a na resztę nocy książki i nauka. Jutro kolejne zajęcia i wyzwania. Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo.
Marcin SZUBERT
Artykuł napisany przez gruparezerwy.pl - JEDYNA TAKA ARMIA