"Nocowałem na dworcach". Janson szczerze o swoich początkach
Po 25 latach muzyce Varius Manx i Kasia Stankiewicz ponownie ruszą w trasę koncertową. Robert Janson zapewnia, że zapowiada się wiele zmian, zarówno dla zespołu, jak i dla niego samego. W kawalerce Łukasza Jakóbiaka przyznał, że teraz zamierza być bardziej widoczny na scenie, a nawet zatańczyć z wokalistką. To przełom, gdyż, jak zapewnia, jeszcze niedawno niechętnie skupiał na sobie uwagę.
13.04.2016 | aktual.: 13.04.2016 13:05
- Do tego stopnia byłem zamknięty w sobie, że grałem tylko duże koncerty - mówi muzyk.
Wspomina też czasy, kiedy musiał nocować na dworcach, bo nie stać go było na hotel. Od tego czasu zmieniło się prawie wszystko, tylko czapka wciąż pozostaje znakiem rozpoznawczym Jansona. Tylko raz odważył się wystąpić bez niej publicznie.
- To był zakład. Musiałem, bo inaczej przegrałbym duże pieniądze - wyznaje.