None
Budzą kontrowersje nie tylko ze względów stylistyczno-estetycznych, ale także, a może przede wszystkim, z powodu konsekwencji zdrowotnych. Miłośnicy obcisłych spodni muszą się bowiem liczyć ze zwiększonym ryzykiem bezpłodności, skrętu jądra czy zapalenia pęcherza moczowego. Może zatem warto zakładać trochę luźniejsze dżinsy?
Media całego świata obiegła niedawno historia 35-letniej Australijki, która przez cały dzień pomagała krewnym w przeprowadzce, nosząc w tym czasie obcisłe dżinsy typu "rurki". Wieczorem kobieta poczuła, że traci władzę w nogach. Miała coraz większe problemy z chodzeniem, w końcu upadła na podłogę i nie mogła się podnieść. Trafiła do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niej tzw. zespół ciasnoty międzypowięziowej.
Długotrwały ucisk spodni na włókna mięśniowe oraz nerwy spowodował, że krew i tlen miały utrudniony dostęp do komórek. Efektem było gwałtowne puchnięcie nóg - lekarze nie mogli zdjąć z pacjentki dżinsów, udało się to dopiero po ich przecięciu.
Oczywiście jest to skrajny przypadek, a kłopoty Australijki spowodowały nie tylko ciasne spodnie, ale również całodzienny wysiłek. Jednak nie ulega wątpliwości, że "rurki" to niezbyt korzystny dla zdrowia element garderoby. Powinni o tym pamiętać zwłaszcza mężczyźni.
Przegrzane jądra
Długo można wyliczać konsekwencje częstego noszenia ciasnych spodni. Jedną z najpowszechniejszych są otarcia naskórka, z czasem prowadzące do uciążliwych i trudnych do złagodzenia stanów zapalnych.
Jednak znacznie groźniejszym efektem takiego stylu ubierania jest utrudnione krążenie krwi, które może powodować martwicę tkanek, zakrzepy i zatory. Prawdziwy problem pojawia się jednak, gdy część skrzepliny odrywa się i płynie z krwią do płuc. Kiedy zatka tętnicę, dochodzi do tzw. zatorowości płucnej, czyli stanu bezpośrednio zagrażającego życiu. Zakrzepica co 40 sekund zabija kolejnego mieszkańca naszej planety. Oczywiście przesadą byłoby twierdzenie, że główną przyczyną schorzenia jest noszenie ciasnych dżinsów, ale niewątpliwie w ten sposób nie poprawiamy krążenia krwi.
Przylegające do ciała spodnie podgrzewają także mosznę i ukryte w niej jądra, dla których optymalne warunki to temperatura o kilka stopni niższa niż całego ciała. Pamiętajmy, że właśnie w nich produkowane są plemniki i hormony, które decydują o jakości naszego życia seksualnego. Permanentne przegrzewanie jąder skutkuje pogorszeniem jakości nasienia, a w efekcie trudnościami w spłodzeniu potomków.
Palący problem
Ciasnota w okolicach naszych "klejnotów" przyczynia się również do rozwoju innych dolegliwości, na przykład tzw. skrętu jądra, naukowo zwanego ostrym skręceniem powrózka nasiennego. Objawia się nagłym, bardzo silnym bólem, gwałtownym powiększeniem zawartości worka mosznowego, a niekiedy także nudnościami i wymiotami.
W takiej sytuacji niezbędna jest jak najszybsza interwencja lekarza, ponieważ długo trwający skręt jądra może spowodować zawał jądra i konieczność jego amputacji. Zamiłowanie do ciasnych spodni zwiększa także ryzyko zapalenia pęcherza moczowego, czyli bardzo uciążliwego schorzenia. Stan zapalny powoduje drażnienie wyzwalające impuls nerwowy w postaci nagłej potrzeby oddania moczu, nawet wtedy, gdy pęcherz nie jest wypełniony. Co gorsza, tej czynności fizjologicznej często towarzyszy ból i pieczenie, a w ciężkich przypadkach mocz zawiera domieszkę krwi. Pojawia się również niewielka gorączka oraz uczucie rwania w okolicy nadłonowej.
Eksplodujące spodnie
Jeśli do rezygnacji ze zbyt ciasnych spodni nie przekonują nas względy zdrowotne, warto wsłuchać się w argumenty stylistyczno-estetyczne. "Prawdziwy facet nie mieści się w rurki" - przekonuje Daniel, a Krzysiek dodaje: "Takie spodnie może i pasują, ale do pewnego wieku. Młody chłopak ze szczupłymi nogami i ładnie wyrzeźbionymi łydkami wygląda nieźle w takich dżinsach. Jednak nie wyobrażam sobie w nich mężczyzny starszego".
Krytyczną opinię na temat opiętych męskich spodni ma Dorota Wróblewska, znana stylistka, producentka pokazów i właścicielka domu mody. Na swoim blogu pisze: "Z wielkim współczuciem patrzę na facetów, którzy mają obcisłe spodnie tak, że sprawiają wrażenie, że za chwilę eksplodują. Ostatnio jeden z blogerów opublikował swoje zdjęcie w obcisłych spodniach i zadał pytanie: Jak Wam się podoba? Co może mi się podobać? Obcisłe spodnie i ściśnięte genitalia rzadko pobudzają naszą kobiecą wyobraźnię. Wręcz przeciwnie. Nie jest to tak, jak działają na mężczyzn opięte i lekko (lub mocno) widoczne biusty. Obcisłe spodnie, które uwidaczniają przyrodzenie, tak samo odbieram jak niemodne już od lat kąpielówki (zwane slipkami), w których najczęściej paradują na plażach Grecji lub Egiptu przeważnie Rosjanie, ale zdarza się, że również nasi Rodacy".
Rafał Natorski