CiekawostkiNowe mundury niemieckiej policji budzą rozbawienie

Nowe mundury niemieckiej policji budzą rozbawienie

Miało być poważnie i profesjonalnie, a jest trochę śmiesznie i trochę strasznie. Bawarska policja zaprezentowała niedawno nowe szturmowe mundury swoich funkcjonariuszy. Uniformy mają dość futurystyczny "sznyt", więc nic dziwnego, że z miejsca wywołały lawinę komentarzy. Najwięcej emocji budzą policyjne hełmy.

Mundury posiadają certyfikaty poświadczające najwyższą klasę bezpieczeństwa, a bawarskie ministerstwo spraw wewnętrznych zapewnia, że są w stanie ochronić każdego policjanta nawet przed kulą wystrzeloną z automatycznego karabinu (Class-4). Mimo tych całkiem poważnych i obiektywnie ważnych zalet, po prezentacji w Monachium mundury wzbudziły spore rozbawienie zgromadzonej publiczności.

Nowe mundury niemieckiej policji budzą rozbawienie
Źródło zdjęć: © PAP

12.12.2015 | aktual.: 14.12.2015 15:51

Obraz

(źródło: 9gag.com)

W internecie zawrzało, a użytkownicy nie szczędzili drwin. Policjantów prezentujących na sobie owe cuda niemieckiej techniki szybko zaczęto porównywać do Lorda Vadera z filmowej sagi Georga Lucasa, bohaterów „Kosmicznych jaj” Mela Brooksa oraz do... Wojowniczych Żółwi Ninja. Wszystko za sprawą błyszczących i charakteryzujących się specyficzną krzywizną czarnych hełmów. Nakrycia głowy porównano też do garnków i chińskich patelni: "Nowe policyjne hełmy. Praktyczne jak się patrzy" - komentował jeden z użytkowników Twittera, okraszając komentarz zdjęciem patelni typu wok.

Obraz

(źródło: 9gag.com)

Nie obeszło się też bez wyszukiwania mniej subtelnych analogii. Niektórzy użytkownicy portali społecznościowych zaczęli piętnować nowe uniformy, jako zbyt przypominające w swojej stylistyce umundurowanie Waffen-SS czy Wehrmachtu. Wyczulonym na wszelkie nawiązania do nazizmu Niemcom, szczególnie tym z okolic Monachium, takie porównania musiały bardzo podnieść ciśnienie.

Mimo takich reakcji opinii publicznej bawarski minister spraw wewnętrznych Joachim Herrmann zapewnia, że śmiech jest zupełnie nieuzasadniony. Uniformy klasy czwartej (Class-4) nie będą wykorzystywane w codziennych patrolach niemieckiej prewencji, a stosowane w sytuacjach ekstremalnych - podczas najcięższych kryzysów, zamieszek i rozruchów ulicznych. Powstaje jednak pytanie, czy w związku z tzw. kryzysem imigracyjnym oraz napływem imigrantów, którzy szczególnie upodobali sobie właśnie Bawarię, tamtejsi policjanci nie będą musieli chodzić w tych strojach cały czas? Nam pozostaje mieć nadzieję, że w Polsce będziemy mogli zobaczyć tak ubranych funkcjonariuszy jedynie podczas wspólnych ćwiczeń naszej i niemieckiej policji, a nie np. w ramach realizowania ustawy 1066.

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (106)