Nowe oprogramowanie Tesli uchroni przed rozładowaniem baterii auta
Najnowsza aktualizacja oprogramowania sterującego elektrycznymi samochodami Tesla ostrzeże kierowcę przed zbytnim oddaleniem się od stacji ładującej. Zmiany systemowe nie wpłyną jednak na zasięg aut, o czym wcześniej spekulowały media.
20.03.2015 | aktual.: 08.12.2015 18:28
Aktualizacja oprogramowania Modelu S ma zostać zdalnie przeprowadzona pod koniec marca. Prezes Tesla Motors Elon Musk zapowiedział w czwartek, że zmiany "zapewnią kierowcy spokój ducha" i rozwiążą problem tzw. obawy o zasięg. Oprogramowanie w wersji 6.2 wprowadza system ostrzegający przed nadmiernym oddaleniem się od ostatniej stacji ładującej dla pojazdów elektrycznych, co w konsekwencji może grozić rozładowaniem baterii auta i jego unieruchomieniem.
Usługa Pewnego Zasięgu (ang. Range Assurance) będzie ciągle monitorować, w jakiej odległości znajduje się pojazd od stacji ładowania, pomijając przy okazji te, które są mocno obciążone. Kiedy pojawi się zagrożenie, że jadąc zaplanowaną trasą, bateria się wyczerpie, kierowca zostanie o tym poinformowany i zapytany, czy chce kontynuować jazdę w danym kierunku.
"Będzie musiał odpowiedzieć +Tak, jestem pewny+ - i to dwa razy. Uniemożliwi to rozładowanie baterii, chyba że kierowca będzie chciał z premedytacją do tego doprowadzić" - powiedział Musk na konferencji prasowej. W przypadku chęci naładowania baterii system skieruje kierowcę do najbliższej stacji.
Aktualizacja oprogramowania, tak jak w przeszłości, odbywa się za pośrednictwem mobilnej transmisji danych.
"Zaprojektowaliśmy Model S, aby był niczym komputer na kołach. (...) Aktualizacja odbywa się tak samo jak w telefonach i laptopach" - podkreślał Musk na konferencji prasowej.
Kwestia ograniczonego zasięgu i niedostatecznej infrastruktury stacji ładowania pojazdów jest jednym z głównych problemów branży samochodów elektrycznych. Wyjątkiem są Stany Zjednoczone, gdzie Tesla poczyniła duże inwestycje mające zapewnić odpowiednią sieć stacji ładowania pojazdów. W takim miejscu kierowca może w ciągu pół godziny naładować baterię lub w niecałe trzy ją wymienić.
Firma informuje, że w Europie jest obecnie ponad 400 takich miejsc, z czego większość znajduje się na terytorium Niemiec. W Polsce nie ma oficjalnej stacji tej firmy. Na swojej stronie internetowej producent podaje, że na pełnej baterii Model S może przejechać ok. 500 km.
Tesla szacuje, że 90 proc. Amerykanów mieszka w zasięgu ok. 281 km od jednej ze stacji ładowania maszyn.
PAP/lm/ abr/