Trwa ładowanie...
03-09-2013 10:50

Nowy trend randkowy. Ludzie potrzebują platonicznej miłości?

Nowy trend randkowy. Ludzie potrzebują platonicznej miłości?Źródło: 123RF
d4bgg77
d4bgg77

Mieliśmy białe małżeństwa, przyszedł czas na białe randkowanie. Coraz większą furorę w sieci robią serwisy randkowe, które od innych różnią się dodatkowym obostrzeniem nakładanym na umawiających się: żadnego seksu. Portale te są prawdziwą mekką dla osób aseksualnych, chorobliwie nieśmiałych czy po prostu znużonych kontaktami fizycznymi w poprzednich związkach.

Miłość - tak! Seks - nie!

Wzorcowym przykładem kogoś takiego jest pani Suzanne Hartington, atrakcyjna pięćdziesięcioletnia rozwódka, matka odchowanej już dwójki dzieci. Kobieta, świadoma gdzie zamieszcza ogłoszenie, kierowała się zupełnie innymi pobudkami, niż robi to większość ludzi randkujących on-line. Szukała trwałego związku, w którym rola seksu byłaby zmarginalizowana. Więcej, związku, w którym w ogóle nie byłoby aspektu fizycznego.

Pani Hartington i innym, zainteresowanym bliskością z drugą osobą, ale pozbawionym ciągot ku cielesności, z pomocą przychodzą portale pokroju Platonic Partners. Tutaj nikomu nie chodzi o łóżko. Subskrybenci szukają partnerów przeciwnej płci, z którymi mogliby rozmawiać, dzielić pasje, wspólnie podróżować... Z pewnością to powoduje, że spragnionym przyjaźni paniom stokroć łatwiej znaleźć tu mężczyznę wrażliwego, który doceni ich, inne niż kształtny biust, atuty.

Komfortowe randkowanie

Platonic Partners, ulubiona platforma spotkań osób stroniących od seksu, swoją historią sięga 2005 roku. Powstała z inicjatywy Suzie King, adwokat z Cambridge, zainspirowanej własnym problemem. Żaden działający przed dekadą serwis randkowy nie był w stanie spełnić potrzeb kobiety, która przedkłada przyjaźń i miłe towarzystwo nad łóżkowe igraszki. Pani King postanowiła więc wziąć sprawy w swoje ręce i wszystkim będącym w analogicznej sytuacji umożliwić komfortowe randkowanie.

d4bgg77

Pomysł 59-letniej dziś kobiety okazał się strzałem w dziesiątkę. Serwis gromadzi już blisko 6 tysięcy indywidualnych użytkowników w wieku od 18 do 80 lat. Dotąd skontaktowało się z nią mnóstwo wdzięcznych ludzi, którzy mimo że chwalą sobie możliwość randkowania bez nastawienia na seks, rozumieją, iż ten, tak czy siak, może się "przydarzyć". To zależy wyłącznie od woli zainteresowanych.

W jednym łóżku, ale bez zbliżenia

Serwis dla amatorów platonicznego romansu przyciąga wiele osób, których nie spodziewalibyśmy się tam spotkać. Michael, dyrektor operacyjny w międzynarodowej firmie transportowej, zwierza się:
- W pubie mówią na mnie Pan Gadatliwy, ale gdy tylko opuszczę lokal, zaraz robię się strasznie nieśmiały.

Przystojny 49-latek, z którego wprost wylewa się testosteron, nie był z nikim w łóżku od 20 lat. Ilekroć znajdzie się w intymnej sytuacji z kobietą, sztywnieje - ale ze strachu. Brakuje mu seksualnej pewności siebie, której nie przywróciły mu lata pełnej wyrzeczeń terapii. Usychałby dalej w samotności, ale los się do niego uśmiechnął i Michael trafił na ów inny niż wszystkie portal randkowy. Dzięki rejestracji na platonicpartners.co.uk poznał rozwiedzioną panią po czterdziestce, która przeżywała niemal kropka w kropkę te same rozterki.

- Ona ma, tak jak ja, znikomy popęd seksualny. A jednak nasz związek jest pełen czułości. Śpimy w jednym łóżku, choć nie ma między nami pełnego fizycznego kontaktu. Bardzo nam to odpowiada - opowiada o swoim nowym związku rozpromieniony mężczyzna.

d4bgg77

Randki dla ludzi z pasją

Platonic Partners to miejsce, gdzie wstrzemięźliwość seksualna jest z często indywidualnym wyborem randkowiczów. Z kolei serwis Nosexdating.co.uk stanowi bezpieczną przystań dla tych, których do życia w celibacie zmusiły względy zdrowotne, fizyczne czy psychiczne. Jeszcze inaczej ma się sprawa z portalem Creatives Dating.

Rejestrują się tu ludzie - jak sama nazwa wskazuje - kreatywni, szukający pokrewnych dusz. Romans między nimi, w założeniu, miał być tylko miłym, acz w pełni nieobowiązkowym dodatkiem. Jednak ku zaskoczeniu (zaznaczmy, miłemu zaskoczeniu) twórczyni Creative Datings, stronę szturmem zdobyli sobie użytkownicy, których interesują wyłącznie relacje platoniczne, a miłość fizyczna im nie w głowach.

d4bgg77

Ową zdumioną założycielką jest aktorka, Atalanta Harmsworth. Ona również nie mogła poznać nikogo właściwego (w tym wypadku - odpowiednio twórczego) na tradycyjnych portalach. I kiedy wyczuła zapotrzebowanie na rynku, podobnie jak niezainteresowana seksem Suzie King, ruszyła z randkowym biznesem. Atalanta z dumą obserwuje, jak jej podopieczni nawiązują nowe znajomości i jak silna jest potrzeba kontaktu między podobnie myślącymi ludźmi. Reklamuje swoją stronę jako przyjazne środowisko dla osób zapracowanych, często spędzających całe dnie przed ekranami komputerów. Nie muszą już być samotni!

Tu znajdziesz bratnią duszę

Niektórzy użytkownicy, tacy jak 33-letnia specjalistka od mediów cyfrowych, Sally, całkowicie zdają się na serwis w kwestii życia osobistego.
- Chciałam poszerzyć krąg znajomych, ale moja praca zabiera mi tyle czasu i energii, że zupełnie nie miałam jak tego zrobić - wyznaje kobieta. Tutaj wreszcie ma taką możliwość, a poznane dzięki Creative Datings osoby ponoć rozumieją ją lepiej, niż koledzy jeszcze z piaskownicy. Według psychologów, w takiej relacji niebagatelne znaczenie ma uczciwość użytkowników danego serwisu. Tu z reguły jest większa, niż wśród zwolenników klasycznego randkowania, ponieważ potencjalni partnerzy są w stanie precyzyjnie określić, czego chcą - i czego nie chcą. To powoduje, że łatwiej o silniejszą zażyłość.

Czy seks jest potrzebny do szczęścia?

Czy zatem ludzie bez seksu mogą być szczęśliwi? Pani King z Platonic Partner stara się udowodnić, że jak najbardziej. Od roku jest w wolnym od pożycia związku ze starszym od siebie księgowym, który ucieleśnia wszystkie jej marzenia na temat udanego partnerstwa. A przy tym w niewielkim tylko stopniu odbiega od czegoś, co nazwalibyśmy tradycyjnym relacją między mężczyzną a kobietą.

d4bgg77

- Jesteśmy razem, bo odkryliśmy, że przyjaźń i wzajemne porozumienie są dla związku istotniejsze niż pożądanie, którego z początku nie brakuje, a które później często gdzieś się ulatnia. Pominęliśmy etap seksu i od razu przeszliśmy do cudownego partnerstwa.

Suzie i jej facet śmieją się, że choć znają się od niedawna, już są jak stare dobre małżeństwo. Wiedzą, że niektórzy nawet nie potrafią sobie takiej sytuacji wyobrazić. Ale dla pani King i tysięcy zadowolonych użytkowników jej portalu to codzienność.

Nam pozostaje cieszyć się, że nikt nas do rezygnacji z seksu nie zmusza i nad bieżącymi trendami możemy przejść obojętnie. Raz jeszcze sprawdza się zasada, że nowe wcale nie musi być lepsze.

GD, facet.wp.pl

d4bgg77
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4bgg77