Nowy ulubiony okręt Putina?
Zbrojenia oraz modernizacja rosyjskiej armii trwa w najlepsze. Do remontu idą nawet jednostki, którym jeszcze niedawno wróżono raczej podróż na złom lub w najlepszym wypadku "odejście do cywila". Na tym tle koleje losy krążownika atomowego "Admirał Nachimow" wcale nie wyglądają najgorzej: choć ponad dziesięć lat tułał się po różnych stoczniach remontowych i został pozbawiony paliwa atomowego, już wkrótce może stać się jedną z najpotężniejszych jednostek rosyjskiej floty.
05.11.2014 | aktual.: 19.10.2015 16:07
Przetransportowanie jednostki do największego doku w północnej Rosji było operacją długą i skomplikowaną - przede wszystkim należało skonstruować specjalne "pontony", na których krążownik zawitał do stoczni. Aktualnie "Admirał Nachimow" znajduje się już w miejscu docelowym. Jeśli wszystkie prace remontowe pójdą zgodnie z planem, stanie się najnowocześniejszym krążownikiem w rosyjskiej flocie i być może ulubionym okrętem Władimira Putina (dotąd za morskiego "ulubieńca" rosyjskiego prezydenta uznawano krążownik "Piotr Wielki" - przywódca lubi na nim pozować). Prace modernizacyjne obejmą przede wszystkim uzbrojenie i wyposażenie okrętu: dzięki nim "Admirał Nachimow" będzie zdolny nie tylko unieszkodliwiać pociski manewrujące, cele nawodne i podwodne, ale również atakować obiekty znajdujące się na lądzie.
Ciężkie atomowe krążowniki rakietowe projektu 1144 "Orłan" (kod NATO "Kirow"), do których należy remontowany "Admirał Nachimow", to największe nawodne (obok lotniskowców) współczesne jednostki morskie na świecie. Prace nad nimi rozpoczęto jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku. Łącznie zbudowano 4 krążowniki, które w lepszym lub gorszym stanie przetrwały do dziś: oprócz remontowanego "Admirała Nachimowa" jest jeszcze "Admirał Uszakow", "Admirał Łazariew" oraz wspomniany "Piotr Wielki". Spośród nich tylko ostatni znajduje się w czynnej służbie, los pozostałych nie jest do końca jasny ("Uszakow" ma zostać złomowany, "Łazariew" być może powróci na służbę około roku 2020).
Na pokładzie krążowników tego typu znajduje się około 1 600 pomieszczeń, w tym 140 jedno- i dwuosobowych kajut dla załogi (która może liczyć maksymalnie aż 727 osób). Marynarze mają do swojej dyspozycji 15 łazienek, trzy sauny, niewielki basen o wymiarach 6x2,5 metra oraz wszechstronny kompleks medyczny: izolatki chorych na choroby zakaźne, aptekę, gabinet rentgenowski, stomatologiczny oraz salę operacyjną. Łączna suma długości korytarzy wynosi prawie 20 kilometrów.
Za napęd krążowników typu "Orłan" odpowiada para reaktorów jądrowych współpracujących z dwoma silnikami parowymi o łącznej mocy 140 000 koni mechanicznych. Jak dotąd na uzbrojenie "Admirała Nachimowa" składały się 2 jednostki artylerii okrętowej AK-130, 6 jednostek artylerii przeciwlotniczej ZRAK "Kortik", 20 przeciwokrętowych pocisków manewrujących P-700 "Granit", 96 pocisków przeciwlotniczych "Fort", 40 pocisków rakietowych "Osa-M" oraz rakiety do zwalczania okrętów podwodnych i torpedy. Ponadto na pokładzie krążownika mogą stacjonować trzy śmigłowce Ka-27PŁ wyspecjalizowane w walce na morzu.
Na koniec przypomnijmy, że "Orłany" mają na swoim koncie kilka dramatycznych akcji: to właśnie "Piotr Wielki" w 2000 roku pełnił rolę "celu" atomowego okrętu podwodnego "Kursk" na Morzu Barentsa, podczas ćwiczeń, które okazały się mieć dla tej ostatniej jednostki tragiczny finał. Z pokładu tego krążownika zabezpieczano również późniejszą akcję wydobycia wraku "Kurska".
Wybrane parametry ciężkiego krążownika atomowego "Admirał Nachimow":
Standardowa wyporność: 24 300 ton
Długość: 251 metrów
Szerokość: 28,5 metra
Zanurzenie: 9,1 metra
Prędkość: 32 węzły (około 60 kilometrów na godzinę)
Kamila Pączek