Męskie sprawyNowy, zabójczy narkotyk sieje spustoszenie na Zachodzie. Dotrze do Polski?

Nowy, zabójczy narkotyk sieje spustoszenie na Zachodzie. Dotrze do Polski?

Nikt nie zna składu tajemniczej tabletki "z gwiazdką", która w ostatnim czasie posłała do szpitala w stanie ciężkim aż 10 osób. - Zażywanie jakichkolwiek narkotyków jest niebezpieczne, jednak ta pigułka w szczególności jest szalenie nieprzewidywalna, jej stosowanie ma tragiczne konsekwencje - alarmuje policja.

Nowy, zabójczy narkotyk sieje spustoszenie na Zachodzie. Dotrze do Polski?
Źródło zdjęć: © AFP

- Ludzie często błędnie zakładają, że to ecstasy. Sięgają po pigułkę nic nie podejrzewając, orientują się dopiero po czasie - mówi na łamach "BBC News" nadinspektor Fraser Lamb, wyjaśniając: - Do najczęstszych symptomów zaliczają się silnie podwyższone tętno, skok ciepłoty ciała, problemy z oddychaniem i ataki serca. Winowajcę ochrzczono nazwą "Rockstar". Tabletka występuje - póki co (z wcześniejszych doświadczeń, np. z UFO wiemy, że tego typu specyfiki często zmieniają szaty, szczególnie, gdy zostaną zidentyfikowane jako niebezpieczne dla zdrowia) - w dwóch kolorach: żółtym i czerwonym, a jej cechą charakterystyczną jest wytłoczona gwiazdka...

Obraz

(fot. The Sun)

Jak podaje policja, "Gwiazda Rocka" powstała jako pochodna ecstasy (która to z kolei tworzona jest na bazie MDMA, czyli substancji siostrzanej dla metamfetaminy), jednak najprawdopodobniej, producenci wkomponowali w nią dodatkowo "cały koktajl innych narkotyków" dla wzmocnienia efektu. W ostatnim czasie, ofiarami "Rockstara" padło siedmiu Szkotów, zamieszkałych w rejonie Glasgow, i trzech Anglików z Maidstone, których niebezpieczne efekty uboczne dopadły w autobusie. Rzecz jasna, gdyby nie szybka reakcja osób postronnych i służb medycznych, użytkownicy tabletki z gwiazdką mogliby już nie żyć. Policja podejrzewa, że "R" zalało już całe Wyspy.

Sądząc po wcześniejszych doświadczeniach, najprawdopodobniej "Rockstar" wkrótce zawita również do Polski. Dekadę temu złą sławą cieszyły się u nas inne kolorowe tabletki, rozprzestrzeniane wśród fanów techno, jako "nowe, lepsze ecstasy". Mowa o siejącym postrach UFO, a także takich specyfikach, jak Nike, Omega, czy Mitsubishi. One również zapełniały sale szpitalne ludźmi walczącymi o życie. Tego typu "środki dopingujące dla imprezowiczów" najniebezpieczniejsze są przede wszystkim dla osób o słabym sercu - tu potrzeba cudu, by uchronić taką jednostkę przed zgonem.

Co ciekawe, "Rockstar" to nie pierwszy potencjalny "klubowy morderca", który zyskał popularność wśród brytyjskiej młodzieży w okresie ostatniego roku. Podobnymi właściwościami cechował się produkt o wiele mówiącej nazwie: Dr Death (który ktoś również przywlókł do Polski). W tamtym przypadku również receptura pozostawała tajemnicą, a policja przez długi czas pozostawała bezradna. Cóż, miejmy nadzieję, że w Polsce nie znajdzie się wielu chętnych do kosztowania tego typu specyfików.

MW/PFi, facet.wp.pl

Źródło artykułu:WP Facet

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (285)