O co najczęściej się kłócisz z partnerką? My już to wiemy!

Męskim okiem

Statystyczna para sprzecza się ze sobą średnio 2455 razy w roku, czyli około siedmiu razy dziennie. Najczęstszym powodem jest przeświadczenie, że druga strona nie słucha tego, co się do niej mówi - wynika z sondażu towarzystwa Esure.

Rzeczniczka Esure - towarzystwa sprzedającego polisy ubezpieczeniowe na domy i mieszkania, które przeprowadziło sondaż wśród 3 tys. osób, Nikki Sellers sądzi, że “wzajemna uszczypliwość i dogadywanie sobie, o ile nie przekroczą dopuszczalnych granic jest elementem normalnego, zdrowego związku”.

Na drugim miejscu na liście sprzeczek jest przekonanie, że domownik wydaje pieniądze na niepotrzebne rzeczy, zwłaszcza jeśli kupuje je pod wpływem nagłego impulsu. O pieniądze - trzeci najczęstszy powód wzajemnych pretensji statystyczna para sprzecza się 108 razy w roku.

Obok pieniędzy i seksu, “żelaznym” powodem słownych utarczek jest podejście do wychowania dzieci, zwłaszcza to, czy i jak je zdyscyplinować. Osobną kategorią kłótni jest rozpieszczanie dzieci, przekonanie, że druga strona za wiele im pozwala, bądź obsypuje prezentami, toleruje to, że wysiadują do późna zamiast spać.

Dalsze powody wzajemnych pretensji, to przekonanie, że druga strona jest leniwa, obija się spychając pracę na partnera, chrapie w nocy, wchodzi do mieszkania w zabłoconych butach. Częściej niż raz w tygodniu pary sprzeczają się o nadmierną szybkość jazdy samochodem, co oglądać w telewizji i o niechęć wniesienia rzeczy z dołu na górne piętro.

Inne częste powody awantur to: ociąganie się z opróżnieniem pralki po zakończeniu cyklu prania, pozostawianie naczyń w zlewie, rozrzucanie części garderoby po całym mieszkaniu, nieodbieranie dzwoniącego telefonu, nieumiejętne parkowanie samochodu, niemówienie drugiej osobie, że się ją kocha i niekonsultowanie z nią decyzji.

A kiedy jest najłatwiej o sprzeczkę? 30 sierpnia lepiej trzymać nerwy na wodzy. Brytyjscy eksperci ostrzegają, że tego dnia najłatwiej o kłótnię ze swoją druga połową. Według ich teorii, ten dzień może być nerwowy z powodu nagromadzenia różnych niekorzystnych czynników, takich jak powakacyjna chandra oraz nieuchronny koniec lata.

[

]( #opinions )

Jest też druga strona medalu. Jak bowiem donosi prestiżowy magazyn “Journal of Family Communication”, konstruktywna kłótnia ze współmałżonkiem nie jest wcale taka zła dla zdrowia. Badania potwierdzają, że metodą, która nie tylko nie pomaga rozwiązać konfliktu, ale też niekorzystnie wpływa na zdrowie, jest ukrywanie gniewu, rozpamiętywanie go i obrażanie się na partnera.

(PAP), menonwaves/ PFi