Odchudzasz się, a efektów brak? Prawdopodobnie popełniasz te błędy
Trwająca w nieskończoność dieta i brak widocznych efektów albo ich krótkotrwałość – to problem, który dotyczy wielu osób. Nawet największe starania są jednak z góry skazane na klęskę, gdy popełnia się podstawowe błędy.
07.08.2015 | aktual.: 07.08.2015 14:38
Nie wszystkim dane jest cieszyć się ze smukłej sylwetki. Wielu z tych, którzy sporą część swojego życia poświęcają diecie, nigdy nie osiąga celu lub po krótkotrwałej radości ze zgubionych kilogramów wraca do dawnej „formy”. Eksperci nie mają wątpliwości – można dwoić się i troić, a nawet najlepszy plan stanie się niewiele wart, jeśli nasze wysiłki będą przeplatane błędami – niekiedy drobnymi, ale rzutującymi na całokształt poczynań. Ludzie, którzy je popełniają, często narzekają, że ich dieta, choć jest restrykcyjna, nie przynosi rezultatów. W związku z tym wielu z nich nazywa odchudzanie syzyfową pracą. Bywa, że efekty batalii o lepszą sylwetkę pojawiają się u nich, ale tylko na chwilę. Po krótkim czasie wszystko wraca do dawnego porządku. Niektórym klątwa efektu *jojojojo* śni się po nocach. Specjaliści przekonują, że wcale nie musi tak być.
To problem, który w równym stopniu dotyczy kobiet i mężczyzn. Osoby odchudzające się często przyrzekają na wszystkie świętości, że trzymają się zasad diety, przyjmują suplementy i dostarczają organizmowi ruchu, a po wielu tygodniach starań wciąż widzą odbijające się w lustrze fałdy tłuszczu. Dietetycy i lekarze wskazują, że wiele takich osób błędnie zakłada, że wystarczy ograniczyć liczbę przyjmowanych kalorii, by dokonał się cud. Tymczasem nawet plan żywieniowy określany żartobliwie ŻP (żryj połowę) na niewiele się zda, jeśli nie zmienimy też stylu życia. I nie chodzi ty wyłącznie o więcej ruchu. Tym, co może spowodować, że nasze odchudzenie weźmie w łeb jest też np. ciągły *stresstres*. Jego wyeliminowanie jest zwykle niemożliwe, ale ograniczenie jest konieczne. Stres prowadzi do wydzielania się kortyzolu, określanego popularnie mianem hormonu stresu. Jego nadmiar powoduje zaś wiele nieprawidłowości, skutkuje m.in. gromadzeniem się tkanki tłuszczowej. W efekcie
może wystąpić tzw. otyłość brzuszna.
Stres jest również czynnikiem, który może sprawić, że szybko zbłądzimy. Dietetycy nie mają wątpliwości, że osoby, które żyją w nieustannym napięciu, często sięgają po drobne przekąski – zwykle słodkie albo tłuste. Mają one przynajmniej na chwilę poprawić samopoczucie, ale często powodują, że wcześniejszy wysiłek obracany jest wniwecz.
Równie niedobre skutki może pociągać za sobą niedostateczna ilość snu. Przeprowadzone wcześniej badania wykazały, że niedbałość w tym zakresie może spowodować, że następnego dnia będziemy mieli nieodpartą potrzebę sięgnięcia nawet po kilkaset kalorii więcej. Takie zachowanie stanowi próbę zrekompensowania niedoboru energii. Zdecydowanie lepszym wyborem w chwili słabości, jeśli oczywiście istnieje taka możliwość, jest wówczas ucięcie sobie drzemki. A najlepiej zadbać po prostu o właściwy sen w nocy.
Duży wpływ na rezultaty odchudzenia, albo ich brak, mogą mieć też pułapki, jakie zastawiają dziś na nas producenci żywności. Specjaliści zauważają, że na rynku pojawia się coraz więcej przekąsek czy dań, które „udają” zdrowe, zbilansowane posiłki – idealne dla tych, którzy chcieliby zrzucić małe co nieco, jednocześnie dostarczając organizmowi odpowiedniej dawki składników odżywczych. Sęk w tym, że często nie mają one nic wspólnego ze zdrowym, dietetycznym jedzeniem. Wystarczy tylko przyjrzeć się ich składowi. Często pełno w nich cukru oraz kalorii. Jak zauważyła dr Sally Norton na łamach dziennika „Daily Mail”, takie pułapki czyhają na półkach z płatkami śniadaniowymi, granolą, sokami czy nawet sałatkami.
Młodszy już nie będziesz
Są też rzeczy, które pozostają od nas niezależne. To m.in. upływający czas, który powoduje, że nasze starania stają się mniej efektywne. Dobrze jest zatem pamiętać o tym, że z wiekiem musimy wykazywać się coraz większą cierpliwością i dawać sobie coraz więcej czasu. Im więcej lat mamy na karku, tym słabszy mamy metabolizm i tym trudniej jest nam schudnąć. Dużym problemem stać się może wówczas sarkopenia. W ten sposób określane są objawy, które prowadzić mogą do utraty masy mięśniowej. Aby ograniczyć ten efekt, który może mieć wpływ na wysiłek związany z odchudzaniem, należy pamiętać o dostarczaniu organizmowi odpowiedniej ilości białka i nie zapominać o odpowiednich ćwiczeniach.
Marząc o zrzuceniu zbędnych kilogramów, najlepiej jest jednak zapomnieć o katorżniczych dietach, które mają zagwarantować szybkie efekty. Zdarza się, że efekty pojawiają się szybko, ale równie szybko odchodzą, co potęguje jedynie frustrację. Chcąc długo cieszyć się dobrą kondycją i szczupłą sylwetką, najlepiej zaprowadzić *rewolucjęrewolucję, która będzie miała dalekosiężne skutki. Szybko może okazać się, że wcale nie jest to takie trudne. Zdaniem lekarzy i dietetyków, należy pamiętać o kilku zasadach: nie przejadać się, nie podjadać między posiłkami, pamiętać o zrównoważonej diecie, a zamiast spędzać wolny czas przed monitorem albo *telewizoremtelewizorem, zadbać o odrobinę ruchu.
RC/dm,facet.wp.pl