Oldskulowy jednoślad nowością sezonu 2015
Basowy dźwięk silnika, niskie zawieszenie, chromowane wykończenia, brak zbędnych osłon. Cleveland Motorcycles, amerykański producent jednośladów, prezentuje nowość na sezon motocyklowy 2015. THE HEIST to softowa wersja choppera, który mimo niewielkiej pojemności 125 cm3, dostarcza wiele emocji. Sprawdź jak wygląda nowość zza oceanu.
31.03.2015 13:00
Plastikowy i bez „duszy”?
Moda na jednoślady o pojemności 125 cm3 pojawiła się wraz ze zmianą przepisów, które umożliwiły poruszanie się tego typu motocyklami posiadaczom prawa jazdy kategorii B. Rynek zalała cała fala modeli, które bardzo szybko zyskały niezbyt pochlebne opinie ze względu na często tandetne, „plastikowe” wykonanie. Dziś sytuacja ta zmienia się. Dowodem są kolejne propozycje, bardziej dojrzałe i przemyślane, których posiadanie naprawdę nie jest powodem do wstydu. Przykładem jest chopper THE HEIST, który wyszedł z linii produkcyjnej amerykańskiej firmy Cleveland Motorcycles. Ci motocyklowi pasjonaci z Ohio działają od 2009 roku proponując modele wyróżniające się zarówno jakością, jak i niecodziennym designem. W ich stajni znajdziemy motocykle niedrogie, o mniejszych silnikach, ale takiej konstrukcji, aby jazda dawała - jeżeli nie dziką, to przynajmniej dużą dawkę rozrywki.
„Wyjęty z tych oldskulowych filmów”
THE HEIST wyróżnia niskie zawieszenie oraz rama typu „hard tail”, czyli resorowanie tylne pod siedzeniem. Taka forma nadaje motocyklowi absolutnie wyjątkowy charakter. - Smukła linia, wyciągnięty zbiornik paliwa, brak zbędnych osłon… To wszystko sprawiło, że model ten odniósł sukces na 15 rynkach świata i szczerze liczymy, że Polska będzie 16-tym, na którym spotka się z podobnym uznaniem – mówi Darek Rakowski z firmy Lidor będącej wyłącznym dealerem motocykli THE HEIST w Wielkopolsce.
THE HEIST trudno nazwać masówką i pewnie to w dużej mierze decyduje o popularności tego modelu. Wrażenie robi wygląd, niepowtarzalny i rzadki, przyciągający uwagę i wzbudzający zainteresowanie. Jak skomentował model THE HEIST jeden z klientów Cleveland Motorcycles: „Niezłe, co? Jest jak wyjęty z tych oldskulowych filmów o kolesiach, którzy jeżdżą, bo chcą czuć wolność”.
THE HEIST w liczbach
Możemy snuć piękne opowieści o wyjątkowym designie, unikatowej formie, niepowtarzalnej konstrukcji. Takie cechy posiada wiele motocykli. To, co interesuje przyszłego posiadacza to, oprócz wyglądu i wygody, przede wszystkim parametry „pod maską”. W jaką moc wyposażono THE HEIST?
Na początek to 4-suwowy, jednocylindrowy silnik chłodzony powietrzem. Pojemność 125 cm3 o mocy ok. 8,2 KW pozwala rozwinąć prędkość do ok. 110 km/h. Skrzynia biegowa oczywiście manualna, 5-cio biegowa. Teleskopowe, hydrauliczne zawieszenie ze sprężynami gwarantuje wygodną jazdę, a tarczowe hamulce – bezpieczne hamowanie jednośladu.
- Dodatkowym atutem modeli tej marki jest możliwość praktycznie dowolnej przebudowy motocykla i dostosowania go pod własne potrzeby oraz wyobrażenia – dodaje Darek Rakowski. Rzeczywiście, waga pojazdu suchego wynosi 128 kg. Nie ma więc przeszkód by nie poszaleć z kilkoma, dodatkowymi akcesoriami. A jest w czym wybierać. Zacznijmy od wydechów – zdecydować się można na podstawowy „Frameline” lub bardziej drapieżny „Long”, który w zależności od wygłuszenia zapewni albo głęboki bas, albo dźwięk głośny i surowy. Zwróćmy też uwagę na przednie, 2-tłocznikowe zaciski Bremo poprawiające wygląd motocykla i jakość hamowania. Inne przykłady to grubościenna kierownica „Window” o wymiarach 7/6 cala lub niezły dodatek, gdy chcemy poprawić osiągi – zębatka tylna 38 gwarantująca wzrost mocy maksymalnej.
THE HEIST to pierwszy model Cleveland Motorcycles sprowadzony na polski rynek. Czy spotka się z uznaniem zwolenników jednośladów o mniejszych silnikach? Przyjemny dla oka design połączony z jakością i sensowną ceną może sugerować, że tak. Czas pokaże.
THE HEIST w Wielkopolsce oferuje firma Lidor w Motorowni Motocykle. Cena motocykla wynosi około 12 tysięcy złotych. Gwarancja to 2 lata lub 6 tysięcy kilometrów.
(( bigphoto http://i.wp.pl/a/f/jpeg/34820/foto.jpeg #source=(fot. materiał prasowy)