Olympus E-P1 trafia w gusta
Dzisiaj firma Olympus zaprezentowała oficjalnie nowy cyfrowy aparat fotograficzny noszący oznaczenie E-P1. Urządzenie zostało zbudowane w oparciu o standard Mikro Cztery Trzecie i może się pochwalić m.in. mechaniczną stabilizacją obrazu oraz ultradźwiękowym systemem czyszczenia matrycy.
Olympus E-P1 nawiązujące stylistyką do świętującej w tym roku swoje pięćdziesiąte urodziny serii analogowych aparatów Pen. Dzięki konstrukcji opartej o standard Mikro Cztery Trzecie cechuje brakiem lustra i wizjera (dostępny w opcji; dołączany na gorącej stopce) oraz niewielkimi gabarytami (wymiary - 120,5 x 70 x 35, waga - 335 gramów (bez karty pamięci i akumulatora)). Oferuje jednocześnie matrycę tej samej wielkości co w systemie Cztery Trzecie oraz możliwość wymiany obiektywów.
Sprzęt korzysta z 12,3-megapikselowego sensora Hi Speed Live MOS (jest on stabilizowany mechanicznie) i procesora obrazu TruePic V oraz pozwala na zapisywanie zdjęć w formacie RAW (do 14 ujęć w serii) i nagrywanie sekwencji wideo w rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli, 30 kl./sek.). Zarejestrowany materiał (zapisywany na kartach SD/SDHC) można podejrzeć na 3-calowym wyświetlaczu lub przesłać na ekran telewizora za pomocą wyjścia HDMI...czytaj więcej na tech.wp.pl
