Ona lubi piwo? Możesz liczyć na...
Połączenie kobieta i piwo na pewno nie jest szczytem harmonii i zgrania (chyba że chodzi o sytuację "kochanie, skocz po piwo"). Panie z reguły wolą kolorowe drinki i specjalnie dla nich wymyślone piwa smakowe będące dla większości facetów profanacją idealnego połączenia chmielowej goryczki, bąbelków i słodu. Nie obrażajmy jednak wszystkich kobiet kłamliwą generalizacją! Pań, które lubią czy nawet uwielbiają piwo jest całkiem sporo i, jak się okazuje, oprócz złocistego trunku lubią również... seks na pierwszej randce!
Co ma piwo do braku cierpliwości w kwestiach łóżkowych? Zdziwiony był sam odkrywca tej zależności. Absolwent Harvardu, matematyk Christian Rudder postanowił sprawdzić, po czym można poznać, że ludzie nie mają skrupułów, nie czekają z seksem aż znajomość nabierze cech dobrze zapowiadającego się związku i bez zażenowania dają upust swoim chuciom już na pierwszym spotkaniu.
W tym celu zanalizował powszechnie dostępne informacje dotyczące użytkowników popularnego portalu randkowego OKCupid (którego jest jednym z założycieli). Wśród setek odpowiedzi na różne pytania pomagające stworzyć zindywidualizowany profil atrakcyjny dla potencjalnych partnerów najbardziej miarodajne okazało się zwyczajne zapytanie "czy lubisz piwo?". Zależność jest wręcz powalająca, ponieważ zarówno kobiety, jak i mężczyźni, którzy deklarowali pozytywny stosunek do piwa, okazali się o 60 procent bardziej skłonni do pójścia na całość już na pierwszej randce. W przypadku pytań o inne kwestie Rudder nie odnalazł równie mocno rzucającej się w oczy prawidłowości.
"To czysta matematyka" - wzrusza ramionami naukowiec, który swoje wnioski oparł na analizie statystycznej 776 milionów wpisów na portalu i sam wydaje się nieco zdziwiony rezultatami badania. Ogółem biorąc, tylko piwo okazało się tym, co łączy piwoszy i amatorów szybkiego seksu - żadne inne odpowiedzi użytkowników nie pozwoliły na wychwycenie tak daleko idących wniosków i zaobserwowania oczywistej zależności.
A zatem, jeśli nie jesteś zwolennikiem zbyt długich podchodów miłosnych i lubisz szybko przejść do rzeczy, szukaj okazji w pubie. I na odwrót - jeśli już doszło do błyskawicznej konsumpcji znajomości według obliczeń Ruddera towarzyszka twoich uniesień nie obruszy się, gdy "po" zaproponujesz jej kufel zimnego piwa na otrzeźwienie.
Co ciekawe, jeśli szukamy relacji na całe życie, pomocne okazują się całkiem inne pytania, niektóre z nich brzmią co najmniej dziwnie. "Czy chciałabyś rzucić wszystko i zamieszkać na jachcie?", "Lubisz horrory?" i "Czy zdarzyło ci się podróżować po obcym kraju w pojedynkę?". Dopiero odpowiedzi na wszystkie trzy pytania pozwalają matematycznie określić, czy dana osoba jest zainteresowana związaniem się na dłużej. A jeśli do tego lubi piwo, mamy do rozwiązania nie lada zagwozdkę i dowód, że matematyka niekoniecznie pomaga w życiu.
KP/PFi, facet.wp.pl