Ona mieszka 200km od niego...

O tym, że świat się zmienia nie trzeba nikogo przekonywać. Wszystko, co nas otacza jest coraz bardziej nowoczesne. Nowoczesność ma zapewnić nam wygodę i niezależność również w związku. Czymś zupełnie normalnym stało się tak zwane „życie na kocią łapę”, lecz prawdziwą rewolucję przechodzą związki małżeńskie- to, co ich łączy to miłość to, co dzieli- odległość.

Osobno z przymusu

Pomimo, że ślub był już parę lat temu, małżonkowie coraz częściej nie dzielą ze sobą małżeńskiego łoża. Tyczy się to głównie młodych małżeństw, gdzie i ona, i on nastawieni są na sukces. Goniąc za lepszą pracą często decydujemy się na stałe lub tymczasowe opuszczenie małżonka. Gdy jedno wyjeżdża by zapewnić byt rodzinie, drugie żyje marzeniami o powrocie ukochanej osoby. Mówi się, że rozłąka umacnia związek, ale uważa się też że człowiek nie został stworzony do życia w pojedynkę. Zwłaszcza, gdy nie zdążył zaraz po ślubie nacieszyć się małżeńskimi obyczajami.

Zanim dokonamy wyboru postarajmy się znaleźć czas na szczerą rozmowę z partnerem. To doskonała chwila by nauczyć się mówić o swoich lękach i obawach. Zastanówcie się też, co zrobić by więź jaka jest między wami nie osłabła. Czasami nie warto decydować się na tak drastyczny krok, rozłąka może sprawić więcej problemu niż brak pieniędzy. W takiej sytuacji trudno odnajdują się zwłaszcza kobiety, Bardziej emocjonalnie podchodzą do życia, co wiąże się z dotkliwszym odczuwaniem osamotnienia.

Jak to przetrwać?

Podstawowym elementem budowania więzi jest bliskość. Gdy jej niema ciężko ufać partnerowi nawet, jeżeli dobrze go znamy. Często przestajemy myśleć racjonalnie i wtedy tak naprawdę znać daje o sobie ludzka wyobraźnia. Pomimo zapewnień partnera, wciąż widzimy go na romantycznych spacerach z osobą, która zastępuje mu nasze miejsce.

Nasze obawy często są bezpodstawne, gdy osoba wyjeżdżającą pogrążona w pracy nie ma nawet czasu na zawieranie nowych znajomości. Trzeba więc ufać swojej drugiej połówce, gdy samotność staje się już nie do zniesienia, zawsze można odwiedzić osobę, która wyjechała. W takich sytuacjach nawet krótkie bycie razem dodaje energii i wiary w to, że miłość wszystko przetrwa.

Osobno z wyboru

Podczas gdy jedni rozpaczają z powodu rozłąki, drudzy cieszą się, że mogą żyć osobno. Ci z kolei decydują się na życie w pojedynkę ze względu na własną niezależność. Życie osobno z wyboru, przybierać może dwie formy. Pierwsza niewiele różni się od tradycyjnego wizerunku małżeństwa. Swoją autonomiczność małżonkowie zachowują dzięki intercyzie i osobnym sypialną. Nie oznacza to jednak, że w ogóle nie sypiają razem.

Każdy czasami potrzebuje chwili samotności i odpoczynku, by w spokoju poczytać książkę do późna w nocy lub oglądać telewizję. Taka forma nowoczesnego związku pozwala obu stroną na chwilę prywatności, na swoją małą intymność. Niewątpliwie umacnia to związek, ponieważ druga strona zostawia ułamek życia małżeńskiego tylko dla siebie. Sprawia to, że wciąż umiemy cieszyć się sobą na nowo. Czasami wystarczy jedna osobna noc by za sobą zatęsknić.

Bardziej radykalnie

Są i takie małżeństwa, które potrzebują jeszcze więcej swobody i decydują się na osobne mieszkania. Obie strony muszą oczywiście się na to godzić i potrzebować takiej samej ilości przestrzeni, ponieważ tylko w tedy związek ma szanse przetrwać. Jest to też okazja na spełnianie swoich marzeń i realizowanie pasji. Jedna ze stron może mieszkać w górach i realizować się we wspinaczce, drugiej może odpowiadać styl życia w wielkim mieście.

Taka para spędza tydzień osobno, a weekend poświęca ukochanej osobie. Lecz i tutaj ogromną role odgrywa zaufanie i zrozumienie potrzeb partnera. Zdecydowanie nie ma tutaj czasu na nudę, a przy tym zarówno on jak i ona są szczęśliwi bo mogą robić to co lubią, a przy tum nie rezygnować całkowicie z obecności partnera.

Bez względu ma jaka formę nowoczesnego związku się decydujemy, musimy być pewni swojej decyzji i wiążących się z nią konsekwencji. Pewne jest, że ilość małżeństw żyjących osobno wciąż rośnie głównie wśród młodych ludzi. Jednak obie formy nowoczesnych związków spowodowane są chęcią spełnienia się zawodowo i prywatnie. Trzeba tylko zapamiętać, że realizując swoje plany należy mieć też na uwadze dobro i potrzeby partnera.