Trwa ładowanie...
29-09-2009 10:21

Ona się nie powstrzyma

Ona się nie powstrzymaŹródło: Jupiterimages
d1cybzj
d1cybzj

Męskim okiem * *Chcesz, żeby tajemnica przestała być tajemnicą? Zwierz się kobiecie. Najnowsze badania dowodzą, że kobiety nie są w stanie zachować dla siebie powierzonego sekretu dłużej niż niecałe dwie doby.

No cóż, domyślaliśmy się tego od dawna. Nie spodziewaliśmy się jedynie, że potrzeba podzielenia się z kimś wiadomością jest u płci przeciwnej aż tak silna. Przeciętnie kobieta nie potrafi utrzymać języka za zębami dłużej, niż przez 47 godzin i 15 minut.

W sondażu przeprowadzonym w Wielkiej Brytanii udział wzięło ponad trzy tysiące pań w wieku 18 – 65 lat. Niemal połowa przyznała się, że nie potrafi zachować dla siebie tajemnicy niezależnie od tego, jak bardzo jest ona osobista i poufna. A jeśli nawet udaje się to na trzeźwo, to ostatnie bariery pękają pod wpływem alkoholu.

Szczęściem w nieszczęściu może być to, że najczęściej panie dzielą się sekretami z własnym partnerem, matką lub najlepszą przyjaciółką. Najczęściej, ale od razu dodajmy że aż sześć na dziesięć pań przyznaje się do przekazywania powierzonych sobie tajemnic osobom postronnym. Zaś dla czterech na dziesięć opowiadanie o czyimś sekrecie komuś kto osobiście nie zna tej osoby jest całkowicie akceptowalne.

d1cybzj

Czemu tak się dzieje? 45 procent badanych pań tłumaczy, że nie są w stanie samemu dźwigać ciężaru cudzej tajemnicy. Przekazanie jej dalej pozwala przynajmniej częściowo zrzucić to ciężkie brzemię. A niemal dwie trzecie kobiet ma wyrzuty sumienia z powodu własnej niedyskrecji. Co jednak najciekawsze - spośród badanych kobiet aż 75 procent uważa się za osoby dyskretne i godne zaufania.

*Męskim okiem * I możnaby mieć za złe paniom ich wrodzoną niedyskrecję. Możnaby, gdyby nie inne odkrycie, którego dokonał niedawno dr Nicholas Emler z University of Surrey. Naukowiec ten doszedł do wniosku, że umiejętność plotkowania jest tym, co odróżnia nas od zwierząt. Właśnie po to by plotkować rozwinęliśmy język, w rezultacie czego udało nam się wykonać skok cywilizacyjny.

A zatem chyba nie ma innego wyjścia niż zaakceptować kobiecą niedyskrecję. Może ona zresztą okazać się bardzo przydatna. Wyobraźmy sobie bowiem klęskę żywiołową, katastrofę energetyczną, czy wybuch wojny masowej w przyszłości: wyczerpują się źródła energii, nie ma gazet, nie ma internetu. Wówczas jedynym sposobem błyskawicznego rozpowszechniania informacji pozostaną właśnie panie.

(eMPi, Kabron)

d1cybzj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1cybzj