Trwa ładowanie...
08-11-2010 14:07

Operują sobie waginy

Operują sobie waginyŹródło: Thinkstock
d4cnpar
d4cnpar

Sztuczne biusty, usta, odsysanie tłuszczu, botoks, lifting wszystkiego, smarowanie się wydzielinami specjalnego gatunku ślimaków i zawijanie w folię spożywczą na 5 godzin - nic z tych rzeczy nas już u kobiet (oraz Krzysztofa Ibisza) nie zdziwi.

A wszystko po to, by "jakoś wyglądać". Polki najczęściej poprawiają sobie biusty i nosy. Zapewne nie będziemy długo czekać na chwilę, gdy zdecydują się brać przykład ze swoich koleżanek w Australii. Nie uwierzycie na punkcie jakich operacji plastycznych zwariowały Australijki!

Według statystyk tamtejszej służby zdrowia kobiety w Australii na potęgę poprawiają sobie... wygląd narządów płciowych. Liczba tego typu zabiegów "upiększających" w ciągu ostatnich 10 lat się potroiła.

[

]( #opinions )

d4cnpar

Najczęściej tego typu operacje fundują sobie kobiety po porodach, które chcą przywrócić swoim genitaliom dawny wygląd, ale nie jest to regułą. Zdarzają się również przypadki "przywracania" dziewictwa, ale największym problemem jest co innego. Pod wpływem filmów i zdjęć pornograficznych coraz więcej kobiet jest niezadowolonych z wielkości i kształtu swoich wagin.

Lekarze przyznają, że w większości przypadków spokojnie można by się obyć bez chirurgicznej ingerencji, która przecież odbywa się pod narkozą, a zatem nie pozostaje bez wpływu na organizm. Jednak ciężko przemówić do rozumu rozkapryszonym klientkom, które przychodzą do klinik plastycznych z wydrukowanymi z Internetu zdjęciami "organów" o wymarzonym kształcie.

Niektóre proszą o operację, która naprawdę może szokować, a jest już dość popularna w Stanach Zjednoczonych: chcą, by wstrzyknąć im kolagen w punkt G, aby ten stał się łatwiej wyczuwalny, a tym samym zapewniał więcej doznań. Co ciekawe, takie kaprysy są przez chirurgów plastycznych spełniane, mimo, że faktyczna doza doznań nie zmienia się zasadniczo po tego rodzaju zabiegu. Dla klientek fundujących sobie powiększanie punktu G siła autosugestii przewyższa jednak fakty.

W rzeczywistości każda operacja plastyczna na obszarze genitaliów niesie ze sobą ryzyko osłabienia lub utraty odczuwania bodźców seksualnych: _ "Usuwa się wiele normalnej skóry z obszarów erogennych, ponieważ kobiety padają ofiarą jakiegoś dziwnego przeświadczenia, że polepszy to ich odczuwanie bodźców, zwiększy atrakcyjność i sprawi, że będą wyglądać jak gwiazdy porno"_ - stwierdził jeden z lekarzy.

d4cnpar

[

]( #opinions )

Jednocześnie lekarze uważają, że tego typu operacje są potrzebne i nie mają nic wspólnego z kaprysami, jeśli kształt kobiecych narządów jest na tyle anomalny, że przeszkadza w wykonywaniu zwykłych codziennych czynności, takich jak chodzenie czy jazda na rowerze.

d4cnpar
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4cnpar