Ostatnie słowa 10 seryjnych morderców
10.08.2015 18:03, aktual.: 27.12.2016 15:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O czym myśleli na chwilę przed śmiercią?
Niezwykle trudno jest zdrowemu człowiekowi pojąć sposób myślenia psychopatów. Nie potrafimy zrozumieć, jak można czerpać satysfakcję i przyjemność z brutalnego odbierania innym życia, uśmiercania ludzi, którzy w niczym nam nie zawinili. Czy psychopaci żałują swoich czynów? Czy mają wyrzuty sumienia? Czy, gdyby mogli cofnąć czas, zrobiliby to? Odpowiedź na te pytania często kryje się w ostatnich słowach, jakie skazani na karę śmierci seryjni mordercy wypowiadali na chwilę przed wykonaniem wyroku. Oto 10 ciekawych przykładów.
Peter Kurten znany jako Wampir z Dusseldorfu
Zbrodnie: morderstwa, napady na tle seksualnym, picie krwi ofiar
Liczba ofiar: co najmniej 9
Metoda zabijania: z użyciem noża, młotka
Data egzekucji: 2 lipca 1931 (48 lat)
Metoda egzekucji: ścięcie (dekapitacja)
Kurten twierdził, że czerpania przyjemności z zabijania nauczył go sąsiad hycel, lubujący się w maltretowaniu psów. Już jako 13-latek Peter uciekł z domu, 2 lata później dostał pierwszy wyrok za rabunek, w wieku lat 22 oficjalnie zamordował pierwszą dziewczynkę (choć ponoć już jako chłopiec przyczynił się do utonięcia dwóch kolegów). Przez jakiś czas starał się żyć uczciwie, ożenił się i rozpoczął normalną pracę, jednak wkrótce znów zaczął zabijać. Niektórym z napadniętych kobiet udało się uciec. W końcu przyznał się do swoich zbrodni żonie i został aresztowany. Kurten pił też krew zabitych - był to ponoć "nawyk" z dzieciństwa, kiedy w trakcie wielkiego głodu krwią zwierząt dokarmiała go sąsiadka.
Ostatnie słowa: "Powiedzcie mi. W momencie, w którym moja głowa zostanie ścięta, czy wciąż będę w stanie słyszeć, choć przez chwilkę, dźwięk krwi tryskającej z mojej szyi? To byłaby dla mnie największa przyjemność ze wszystkich".
John Wayne Gacy znany jako Zabójczy Klaun
Liczba ofiar: 33
Metoda zabijania: dźgniecie nożem, duszenie
Data egzekucji: 10 maja 1994 (52 lata)
Metoda egzekucji: śmiertelny zastrzyk
Gacy wychowywał się w patologicznej rodzinie, często musiał zmieniać szkoły, w końcu porzucił naukę i zabrał się za robienie interesów, co szło mu świetnie. Ożenił się, zaczął prowadzić restaurację teścia, był szanowanym obywatelem i ojcem dwójki dzieci, w wolnych chwilach występował charytatywnie jako klaun. Tym większym szokiem dla wszystkich było aresztowanie go pod zarzutem molestowania seksualnego dzieci i sodomii. Z 10 lat odsiedział zaledwie 1,5, wyszedł za dobre sprawowanie. Niedługo po drugim rozwodzie został oskarżony o zabójstwo 15-letniego Roberta Piesta. Podczas przeszukania domu Gacy'ego pod podłogą znaleziono szczątki 27 ofiar - młodych mężczyzn i chłopców, kilka innych odkryto w pobliskiej rzece.
Ostatnie słowa wypowiedziane do strażnika: "Możesz mnie pocałować w dupę".
Władysław Mazurkiewicz zwany Upiorem Krakowskim
Liczba ofiar: co najmniej 30
Metoda zabijania: trucizna, broń palna
Data egzekucji: 31 stycznia 1957 (46 lat)
Metoda egzekucji: powieszenie
Proces tego polskiego seryjnego mordercy uważano za wielką kompromitację - świadkowie bali się zeznawać, prokurator zmieniał temat, zaś linia obrony [sic!], że Mazurkiewicz, jako urodzony morderca "już tak ma z natury", nawet dziś wydaje się żartem. Tymczasem wszyscy żyli w przekonaniu, że oskarżony mógł być informatorem Gestapo lub prowokatorem SB. Tymczasem najprawdopodobniej był on zwykłym złodziejem, który mordował dla zysku. Sam przyznał się do 30 zabójstw, jednak prokuratura znalazła dowody na zaledwie 8 z nich.
Ostatnie słowa: "Do widzenia, panowie, niedługo wszyscy się tam spotkamy".
Andriej Czikatiło znany jako Rzeźnik z Rostowa
Liczba ofiar: 53 (choć przyznał się do 56)
Metoda zabijania: przy użyciu noża
Data egzekucji: 14 lutego 1994 (58 lat)
Metoda egzekucji: strzał w tył głowy
Kiedy go w końcu złapano, ten radziecki seryjny morderca swoje czyny tłumaczył traumatycznym dzieciństwem oraz impotencją, której chwilowo wyzbywał się jedynie w momencie dokonywania zbrodni. A choć zabił kilkadziesiąt osób, głównie bezdomnych i dzieci, przez całe lata udawało mu się pozostawać na wolności. Działo się tak, ponieważ radzieckie władze tuszowały sprawy zabójstw, aby utrzymywać obywateli w przekonaniu, że w ich państwie takie zwyrodnienia nie mają miejsca. Ostatecznie Czikatiło przyznał się do popełnienia 56 zabójstw (lecz odnaleziono tylko 53 ciała) oraz do sporadycznego kanibalizmu.
Ostatnie słowa: "Teraz mój mózg powinien zostać zabrany i zbadany, kawałek po kawałku, aby już nigdy nie było nikogo takiego jak ja".
Został jednak stracony poprzez strzał w tył głowy, przez co badanie mózgu nie było już możliwe.
Marcel Petiot
Liczba ofiar: co najmniej 27
Metoda zabijania: trucizna
Data egzekucji: 25 maja 1946 (49 lat)
Metoda egzekucji: ścięcie
Doktor Pietiot, Francuz, zwany był także Kapitanem Valery. Choć miał zdiagnozowaną chorobę psychiczną, walczył na froncie I wojny światowej. Po jej zakończeniu zdobył tytuł doktora nauk i rozpoczął prywatną praktykę. Znany był z przeprowadzania nielegalnych aborcji. Wsławił się także jako lokalny polityk, jednak często z urzędów usuwany był za nadużycia, odbywał nawet roczny wyrok za kradzież. W trakcie II wojny światowej zajął się "przerzutami" uchodźców (głównie Żydów) do Argentyny. Okazało się jednak, że po inkasowaniu od swoich "klientów" opłaty wysokości 25 tys. franków, mordował ich, trując cyjankiem, ciała kroił na kawałki na kuchennym stole, a następnie palił w domowym piecu. To właśnie smród zaalarmował sąsiadów, że w jego domu dzieje się coś złego.
Ostatnie słowa: "Panowie, mam dla was ostatnią radę: odwróćcie wzrok, to nie będzie przyjemny widok".
James French
Liczba ofiar: 2
Data egzekucji: 10 sierpnia 1966 (30 lat)
Metoda egzekucji: krzesło elektryczne
French był jedną z ostatnich osób straconych w Stanach Zjednoczonych przed wprowadzeniem moratorium na karę śmierci w 1967. Został skazany za zabójstwo motocyklisty, który zgodził się go podwieźć. Wcześniej zaś był już karany za inne przestępstwa. Co ciekawe, każdy inny na jego miejscu ubiegałby się o zmianę wyroku na dożywocie (miałby na to duże szanse), jednak on zrezygnował z tej drogi. Wolał popełnić samobójstwo w celi, lecz nie starczyło mu odwagi. Zabił więc współwięźnia, aby mieć pewność, że zostanie na nim wykonana kara śmierci. Podobne zachowanie nazywa się "ochotniczą egzekucją".
Ostatnie słowa: "Proponuję taki nagłówek do jutrzejszej gazety: French się smaży" (z ang. "How about this for a headline for tomorrow's paper? French Fries", "french fries" - gra słów, oznaczająca jednocześnie smażone frytki).
William Bonin znany także jako Zabójca Autostradowy
Liczba ofiar: między 14 a 36
Metoda zabijania: uduszenie
Data egzekucji: 23 lutego 1996 (49 lat)
Metoda egzekucji: śmiertelny zastrzyk
Od dziecka molestowany seksualnie - najpierw przez dziadka, potem w ośrodku wychowawczym - jako dorosły mężczyzna sam zaczął molestować chłopców. Wraz z kilkoma wspólnikami zgwałcił i zamordował 36 młodych mężczyzn i chłopców, jednak udowodniono mu tylko 14 zbrodni.
Ostatnie słowa: "Sugerowałbym, aby osoba, która zamierza dokonać zbrodniczego czynu, wpierw udała się do jakiegoś spokojnego miejsca i poważnie tę sprawę przemyślała""
Carl Panzram
Liczba ofiar: 22 i około 1000 gwałtów
Metoda zabijania: m.in. broń palna, zatłuczenie kamieniem, uduszenie
Data egzekucji: 5 września 1930 (39 lat)
Metoda egzekucji: powieszenie
Syn pruskich imigrantów, wychowywał się na amerykańskiej farmie. Alkoholikiem był już w wieku 14 lat, miał problemy z prawem, uciekał z domu. Twierdzi, że został wówczas grupowo zgwałcony przez grupę włóczęgów. Wielokrotnie osadzany w więzieniach (z których zdarzało mu się uciekać), po raz ostatni aresztowany został w 1928 roku. W zakładzie zaprzyjaźnił się ze strażnikiem, przed którym się "wyspowiadał" - przyznał się do 22 morderstw i około 1000 gwałtów na mężczyznach (mimo iż niekoniecznie był homoseksualistą - była to jego metoda na zdominowanie swoich ofiar). Poza tym dopuszczał się podpaleń, kradzieży, rozbojów i włamań.
Ostatnie słowa (po splunięciu w twarz kata): "Chciałbym, żeby cała rasa ludzka miała jedną szyję, a ja bym trzymałbym na niej ręce!". Na pytanie, czy to właśnie mają być jego ostatnie słowa, zniecierpliwiony dodał: "Pospiesz się, mieszańcu z Indiany! Mógłbym zabić dziesięciu ludzi w czasie, kiedy ty się obijasz!".
Aileen Wuornos
Liczba ofiar: 7
Metoda zabijania: z użyciem broni palnej
Data egzekucji: 9 października 2002 (46 lat)
Metoda egzekucji: śmiertelny zastrzyk
Swojego ojca - schizofrenika skazanego za pedofilię - nigdy na szczęście nie miała okazji poznać. Matka porzuciła dzieci, kiedy Aileen miała 4 lata. Dziewczynka trafiła pod opiekę dziadków. Jak po latach zeznała, dziadek wykorzystywał ją seksualnie i bił, a w wieku 14 lat zaszła w ciążę z jego kolegą. Po urodzeniu dziecka została wyrzucona z domu i zaczęła zarabiać na życie jako prostytutka. Ofiarami Wuornos byli jej klienci. Świadkiem oskarżenia była wieloletnia partnerka kobiety, Tyria Moore. Panie poznały się w 1986 roku i tworzyły związek.
Ostatnie słowa: "Chciałam tylko powiedzieć, że żegluję wraz ze Skałą i wrócę w Dzień Niepodległości z Jezusem, 6 czerwca, jak w filmie. Ja tu wrócę".
Właściwie trudno zgadnąć, co miała na myśli.
Thomas J. Grasso
Liczba ofiar: 2
Metoda zabijania: uduszenie
Data egzekucji: 20 marca 1995 (32 lat)
Metoda egzekucji: śmiertelny zastrzyk
Trudno nazwać Thomasa Grasso seryjnym mordercą - podobnie jak "żartowniś" James French, zabił "tylko" dwie osoby: starszą panią, którą w Wigilię 1990 roku udusił lampkami choinkowymi i ukradł jej 8 dolarów, a także 81-latka, którego przed uduszeniem także ograbił. Za swoje czyny został skazany na karę śmierci. Przed wykonaniem wyroku miał możliwość zjeść swój ostatni posiłek. Poprosił o cheesburgery z Burger Kinga, grillowane żeberka, małże przygotowane na parze, ciasto z dyni, dwa shake'y truskawkowe i spaghetti z puszki marki "SpaghetiOs". I to właśnie zastrzeżenia co do menu zaprzątały jego myśli na chwilę przed śmiercią.
Ostatnie słowa: "To nie było spaghetti, o jakie prosiłem. Chciałbym, aby prasa odnotowała ten fakt".
(ali)