Ostatnie słowa 10 seryjnych morderców
O czym myśleli na chwilę przed śmiercią?
O czym myśleli na chwilę przed śmiercią?
Niezwykle trudno jest zdrowemu człowiekowi pojąć sposób myślenia psychopatów. Nie potrafimy zrozumieć, jak można czerpać satysfakcję i przyjemność z brutalnego odbierania innym życia, uśmiercania ludzi, którzy w niczym nam nie zawinili. Czy psychopaci żałują swoich czynów? Czy mają wyrzuty sumienia? Czy, gdyby mogli cofnąć czas, zrobiliby to? Odpowiedź na te pytania często kryje się w ostatnich słowach, jakie skazani na karę śmierci seryjni mordercy wypowiadali na chwilę przed wykonaniem wyroku. Oto 10 ciekawych przykładów.
Peter Kurten znany jako Wampir z Dusseldorfu
Zbrodnie: morderstwa, napady na tle seksualnym, picie krwi ofiar
Liczba ofiar: co najmniej 9
Metoda zabijania: z użyciem noża, młotka
Data egzekucji: 2 lipca 1931 (48 lat)
Metoda egzekucji: ścięcie (dekapitacja)
Kurten twierdził, że czerpania przyjemności z zabijania nauczył go sąsiad hycel, lubujący się w maltretowaniu psów. Już jako 13-latek Peter uciekł z domu, 2 lata później dostał pierwszy wyrok za rabunek, w wieku lat 22 oficjalnie zamordował pierwszą dziewczynkę (choć ponoć już jako chłopiec przyczynił się do utonięcia dwóch kolegów). Przez jakiś czas starał się żyć uczciwie, ożenił się i rozpoczął normalną pracę, jednak wkrótce znów zaczął zabijać. Niektórym z napadniętych kobiet udało się uciec. W końcu przyznał się do swoich zbrodni żonie i został aresztowany. Kurten pił też krew zabitych - był to ponoć "nawyk" z dzieciństwa, kiedy w trakcie wielkiego głodu krwią zwierząt dokarmiała go sąsiadka.
Ostatnie słowa: "Powiedzcie mi. W momencie, w którym moja głowa zostanie ścięta, czy wciąż będę w stanie słyszeć, choć przez chwilkę, dźwięk krwi tryskającej z mojej szyi? To byłaby dla mnie największa przyjemność ze wszystkich".