CiekawostkiOto największy pantoflarz świata! Też tak masz?

Oto największy pantoflarz świata! Też tak masz?

Jego narzeczona nie tylko organizuje mu dzień, ubiera i strofuje, ale też rozlicza ze śladów moczu pozostawionych w toalecie. Z kolei niedawno kazała mu zerwać kontakt z najlepszym przyjacielem, bo uważała, że wyglądają razem jak geje...

Panie i panowie, poznajcie Mike'a Jeffriesa, 25-latka z angielskiego Eastbourne, który niedawno został mianowany największym pantoflarzem Wielkiej Brytanii przez pismo dla panów "Zoo Magazine". Trzeba przyznać, że to nie lada wyróżnienie, wszak uzyskanie tytuł króla pantoflarzy w społeczności flegmatycznych Wyspiarzy - generalnie uchodzących za nad wyraz uległych względem płci pięknej - czyni go mocnym kandydatem do tytułu Mistrza Świata w tej dziedzinie. A czym Mike zasłużył sobie na tytuł? Przed zabraniem się do lektury, radzimy usiąść i wziąć głęboki oddech...

Oto największy pantoflarz świata! Też tak masz?
Źródło zdjęć: © Fotochannels.com

Zacznijmy od początku. Mike i jego wybranka, 23-letnia Joanna Felicitas, są zaręczeni od niemal trzech lat, jednak już sam proces proszenia o rękę wyglądał dość osobliwie. Otóż, jak przystało na chłopca z dobrego domu, Mike postanowił uczynić z tego dnia datę wyjątkową. Zabrał Joannę do Paryża, gdzie wjechali na sam szczyt wieży Eiffla... "Miałem przygotowany pierścionek i w ogóle, jednak kiedy już miałem to zrobić, poczułem że coś mnie powstrzymuje. Pomyślałem sobie wtedy, że może faktycznie będzie lepiej, jeśli jeszcze trochę poczekam, przemyślę sprawę, jednak w tej chwili jakiś chłopak obok nas przykląkł na jedno kolano i poprosił swoją dziewczynę o rękę. W tej chwili Joanna puściła mi niedwuznaczne spojrzenie, więc i ja zrobiłem to samo..."

Obraz

To zdjęcie mówi samo za siebie, Mike i Joanna (fot. Daily Mail)

Sikać też trzeba umieć...

Krótko po tym, Mike i Joanna zamieszkali razem. I zaczęło się. Obecnie Mike jest już przyzwyczajony do tego, że chcąc oddać mocz, musi siadać na sedesie, ponieważ jeśli Joanna zauważa nieopuszczoną deskę, wpada w szał. Zresztą, o czym Anglik przekonał się dopiero po zaręczynach, załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych to czynność równie niebezpieczna jak praca sapera. Joanna po każdej jego wizycie w ubikacji udaje się tam na inspekcję - kontroluje między innymi pozycję nieszczęsnej deski klozetowej oraz to, czy na muszli, bądź na podłodze nie widać kropelek moczu. Dodatkowo, Joanna monitoruje, czy aby na pewno Mike nie przeoczył czegoś, kiedy sprzątał po sobie szczotką do toalet.

Co ciekawe, choć wielu mężczyzn nie wyobraża sobie takiej ordynarnej inwigilacji, Mike nie ma z tym problemów. Na łamach "Daily Mail" chłopak wyznaje otwarcie i z uśmiechem: "Może i ma bzika z tą deską i w ogóle, ale w sumie to nawet dobrze... przynajmniej na siedząco mogę poczytać książkę, albo pobuszować w Internecie." Oczywiście, o czym wie każda szanująca się dziewczyna, nadmiar wolnego czasu nikomu nie służy, dlatego też, jeśli Joannie wydaje się, że Mike podejrzanie długo siedzi na "tronie", dzwoni do niego na komórkę z pytaniem kiedy skończy, nakazując mu wychodzić.

Od nadmiaru przyjaciół może ci się zmienić orientacja...

Ale najśmieszniejsze, czy też może najbardziej tragiczne, dopiero przed nami. Otóż Mike wspomina jak w ostatnim czasie musiał zerwać stosunki ze swoim najbliższym przyjacielem, Keithem, z którym łączyły go niemal braterskie więzy. "Kiedyś opowiadałem jej o naszych przygodach, jak szlajaliśmy się po pubach, i tym podobne. Powiedziałem, że raz tak mocno się napiliśmy, że obudziliśmy się rano obok siebie, ze strasznym kacem. Niestety, ona najwyraźniej zrozumiała to na opak, a efekt był taki, że musiałem przestać spotykać się z Keithem."

Paradoksalnie, chociaż w jakiś niezrozumiały sposób, Joanna zobaczyła w swoim partnerze kryptogeja. Jednak fakt ten zupełnie nie przeszkadza jej w kreowaniu jego wizerunku na tę modłę. "Joanna lubi mnie przebierać. Ostatnio kazała mi nosić te strasznie obcisłe dżinsy, jednak one zupełnie nie pasują do mojej budowy - na szczęście widziała to i odpuściła. Ale za to każe mi nosić obcisłe skórzane kurtki i buty z wystającymi czubami, takie jak Arg z reality show 'The Only Way Is Essex'." Bo zapomnieliśmy dodać, że Mike ogląda w telewizji tylko to, co jego narzeczona. Najlepszym tego dowodem były walentynki, które para spędziła wspólnie z siostrą Joanny i jej chłopakiem na oglądaniu trzeciego sezonu "Plotkary".

Zbrodnia i nagroda

Do konkursu na największego pantoflarza na Wyspach zgłosili Mike'a przyjaciele, "Moja pierwsza reakcja była taka, że chciałem ich pozabijać. Ale zrozumiałem, że to, co o mnie napisali w formularzu zgłoszeniowym to prawda. Cóż, może więc czas najwyższy zaakceptować fakt, że jestem pantoflarzem? Jednak, mi to nie przeszkadza, kocham ją i jestem z nią szczęśliwy." Dla wyjaśnienia dodajmy, że główną nagrodą w tym nietypowym konkursie jest bilet dla Mike'a i jego kolegów na pięciodniowy męski wyjazd - tak, wizyta w klubie ze striptizem również jest w planach. Joanna nie jest z tego powodu szczęśliwa, jednak - w drodze wyjątku - postanowiła puścić Mike'a z przyjaciółmi. Hm, czyżby trzy lata sikania na siedząco wreszcie się opłaciły?

MW/PFi

Źródło artykułu:WP Facet

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (37)