Trwa ładowanie...
06-09-2010 17:53

Otyli mogą dłużej!

Otyli mogą dłużej!Źródło: Jupiterimages
d4ecexq
d4ecexq

To kolejna odsłona niekończącej się wojny o to, czy rozmiar ma znaczenie. Tym razem punkt dla tych, którzy głoszą nieodmiennie, że lepiej, jak jest więcej! Tym razem nie chodzi jedynie o centymetry, ale także o minuty i sekundy. Ale co może mieć wspólnego jedno z drugim?

Jeśli myślicie, że chodzi tu o długość stosunku, macie rację. Jednak jeśli uważacie, że chodzi o rozmiar penisa, jesteście w błędzie. Rzecz będzie o seksie facetów, którzy mają parę (naście) nadprogramowych kilogramów i pokaźne brzuchy.

Tureccy naukowcy doszli do wniosku, że mężczyźni nie należący do szczupłych po prostu dłużej uprawiają seks. Znacznie rzadziej cierpią również na przedwczesny wytrysk. Średnia długość stosunku mężczyzny z pozostającym daleko od normy BMI wyniosła 7,3 minuty.

Z kolei średnia długość stosunku u smukłych mężczyzn okazała się kilkakrotnie niższa od wyniku grubasków i wyniosła zaledwie 1,8 minuty!

d4ecexq

Co może być przyczyną tak zaskakujących wyników? Oczywiście hormony. I to te... kobiece! Mężczyźni z kilogramami mają wyższe stężenie kobiecych hormonów we krwi, co z kolei wpływa na substancje decydujące o długości stosunków i zagrożeniu przedwczesnym wytryskiem.

W przeciwieństwie do grubasów u mężczyzn smukłych i szczupłych ich poziom jest znacznie niższy, a zatem ryzyko krótkich stosunków i przedwczesnego wytrysku wzrasta. Zaledwie 8 % mężczyzn skarżących się na tę przypadłość miało nadwagę.

Badania mogą okazać się pomocne w walce o wydłużenie stosunku u mężczyzn, którzy kończą zdecydowanie za szybko.

Jest też i druga strona medalu: oprócz długości stosunku u mężczyzn badano również poziom ich otyłości za pomocą bardzo ciekawego zestawu pytań. Wyniki okazały się o tyle zabawne, co i przerażające: 1 na 10 mężczyzn przyznaje się, że nie jest w stanie zobaczyć bez pomocy lustra swojego penisa, ponieważ wystający brzuch zasłania mu jego męskość, natomiast 16 % z tych nieszczęśników nie jest w stanie nawet podać przybliżonego czasu, kiedy ją ostatnio widziało.

Może zatem, idąc za zasadą "co z oczu, to i serca" mniej się swoimi członkami przejmują i uprawiają seks dłużej? Z drugiej strony niemożność dostrzeżenia kluczowej części ciała musi być deprymująca. Tak źle, i tak niedobrze. Z dwojga złego co byście wybrali?

Redaktor Ryszard, 172 cm wzrostu, 106 kg, 19 cm.

d4ecexq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ecexq