Męskie sprawyPanowie, ostrożnie z antybiotykami

Panowie, ostrożnie z antybiotykami

Mężczyźni z zasady unikają badań i lekarzy, ale – jak pokazują statystyki – chętnie szukają rozwiązania problemów zdrowotnych w antybiotykach. Nie da się ukryć, że coraz częściej nadużywamy tego typu preparatów. Szczególnie poważnym błędem jest przyjmowanie leków na własną rękę, co może mieć bardzo poważne konsekwencje dla naszego organizmu.

Panowie, ostrożnie z antybiotykami
Źródło zdjęć: © fot.fotolia

20.03.2015 13:47

W powszechnej świadomości antybiotyk to „lek na całe zło”, choć prawda jest niestety znacznie bardziej brutalna. Tego typu farmaceutyki sprawdzają się tylko w walce ze schorzeniami wywoływanymi przez bakterie, a są bezradne w przypadku infekcji wirusowych. Mimo to, z badań przeprowadzonych w ramach kampanii edukacyjnej „Zwalczmy grypę”, blisko 30 proc. Polaków jest przekonanych, że tę chorobę skutecznie zwalczą tylko antybiotyki.

Jak je zażywać?

Obecnie na rynku dostępnych jest około 100 różnych antybiotyków. To substancje, których zadaniem jest zahamowanie rozwoju lub zabicie szkodliwych drobnoustrojów: bakterii, grzybów czy pierwotniaków. Mało kto wie, że leczenie tego typu preparatami powinno być poprzedzone tzw. antybiogramem – badaniem polegającym na pobraniu wymazu z miejsca zakażenia. Daje to szansę oceny skuteczności antybiotyku w konkretnym przypadku. Tyle teoria. W praktyce lekarze rzadko korzystają z tej możliwości.

Bardzo ważne jest także przestrzegać zasad stosowania antybiotyków. Leki powinny być zażywane co najmniej godzinę przed jedzeniem lub dwie godziny po posiłku. Nie rozgryzajmy tabletek, ponieważ wtedy do żołądka dotrze mniejsza dawka lekarstwa. Poza tym niektóre preparaty muszą trafić tam w osłonce, żeby nie zniszczył ich kwas solny.
Przyswajanie antybiotyków utrudnia popijanie ich sokami (szczególnie z owoców cytrusowych), produktami mlecznymi (zawarty w nich wapń hamuje działanie niektórych lekarstw) czy napojami zawierającymi kofeinę (kawa, herbata, cola). Leki należy zawsze popijać wyłącznie wodą, najlepiej niegazowaną, z małą zawartością soli mineralnych. Podczas kuracji warto powstrzymać się przed spożywaniem wysokoprocentowych trunków. Połączenie antybiotyku i alkoholu, może bowiem wywołać niepożądane objawy, m.in. nudności, wymioty, bóle głowy i drgawki. Alkohol osłabia także działanie większości antybakteryjnych preparatów.

Efekty uboczne

Podobnie jak inne leki, antybiotyki mogą być szkodliwe dla organizmu. Potrafią zniszczyć bowiem „przyjazną” florę bakteryjną, co prowadzi do zaburzeń syntezy niektórych witamin oraz ułatwia rozwój grzybicy układu pokarmowego. Objawami mogą być: bóle brzucha, wzdęcia, biegunki, nawracające zakażenia układu oddechowego, alergie i inne choroby o podłożu immunologicznym, chroniczne zmęczenie, osłabienie pamięci i koncentracji, drażliwość, depresja, stany zapalne skóry, wysypki na twarzy i częste infekcje pęcherza moczowego.

Podczas przyjmowania antybiotyków należy zadbać o ochronę flory jelitowej. Pomoże nam w tym spożywanie niskotłuszczowych produktów mlecznych, kefirów lub jogurtów naturalnych. Świetnym wzmocnieniem organizmu jest także sok z aloesu, który zawiera m.in.: cynk, magnez, miedź oraz cząsteczki wielocukrów (polisacharydy), biorące udział w wielu reakcjach biochemicznych wspomagających odporność.

Znakomitym sposobem na odtrucie po przyjmowaniu antybiotyków jest stosowanie korzenia łopianu, najlepiej w połączeniu z innymi ziołami: kłączem perzu, zielem nawłoci, rdestu ptasiego i fiołka, owocem bzu czarnego, korą wierzby i liśćmi brzozy. Dwie łyżki takiej mieszanki zaparzamy w dwóch szklankach wody i – po przecedzeniu – wypijamy kilka razy w ciągu dnia.

Siła natury

Alternatywą dla syntetycznych antybiotyków jest wprowadzenie do jadłospisu naturalnych produktów, których działania bywa znacznie silniejsze i skuteczniejsze od farmaceutyków. Jednym z nich jest kapusta kiszona, bogate źródło witaminy C, P, B6, B12, PP, soli mineralnych, sodu, wapnia, potasu, fosforu, magnezu, żelaza i siarki. Przysmak wpływa na wzmocnienie organizmu, a także jest bardzo skuteczny w walce z przeziębieniem czy grypą. Niszczy również groźne bakterie i wirusy (m.in. gronkowca złocistego), jednocześnie wspomagając rozwój naturalnej flory bakteryjnej w jelitach.

Naturalnym antybiotykiem jest także czosnek, skuteczny w walce z infekcjami bakteryjnymi, wirusowymi oraz pasożytniczymi. To zasługa allicyny – organicznego związku chemicznego, który wykazuje silniejsze działanie antybiotyczne niż penicylina czy tetracyklina, co udowodniono badaniami laboratoryjnymi.

Wzmacniająco na organizm działa również dzika róża (skarbnica witaminy B1, B2, E, K i PP, a szczególnie C, a także bioflawonoidów, karotenoidów, garbników, pektyn i kwasów organicznych), cebula (w warzywie znajduje się również cenna substancja – siarczek dwuallilu, która wykazuje silne działanie bakteriobójcze, rozgrzewające i oczyszczające organizm) czy żurawina (dzięki dużej zawartości organicznych związków chemicznych – tanin jest naturalnym antybiotykiem, zwalczającym groźne bakterie, np. E. coli).

Rafał Natorski/dm,facet.wpl

Polecamy również:

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)