Partnerzy w anoreksji
05.01.2010 | aktual.: 27.12.2016 15:14
None
Redaktorzy nigdy nie opisują tego, co czują ci faceci i co powinni w takiej sytuacji zrobić...
Życie z anorektyczką
O tym, że anoreksja, podobnie zresztą jak inne zaburzenia żywieniowe i psychiczne, to ciężka choroba, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Anoreksja boleśnie odbija się na psychice osoby chorej, jest chorobą ciężką, przewlekłą, ale też... samolubną.
Anorektycy kłamią, oszukują, są egocentryczni i nie liczą się z niczyim zdaniem. Na wszelkie próby niesienia pomocy reagują defensywnie, z oporem, a czasem nawet agresywnie. W pewien sposób przypominają alkoholików, czy narkomanów będących na głodzie.
Życie z anorektyczką
Dlatego partner próbujący wyciągnąć pomocną dłoń do swojej chorej dziewczyny, musi liczyć się z negatywną reakcją na tą - bądź co bądź - pozytywną przecież próbę.
To właśnie dlatego anoreksja jest tak częstą przyczyną rozpadu związków. I w tym miejscu pojawia się pytanie - czy mężczyznę, który porzuca swoją dziewczynę z powodu tego zaburzenia należy potępić?
Życie z anorektyczką
Problem tyleż kontrowersyjny, co delikatny i w wielu przypadkach zbytnio generalizowany. W większości społeczeństw przyjęło się bowiem, że osobę, która porzuca partnera w czasie choroby uznaje się za drania.
Bo w końcu jaki człowiek opuszcza drugiego człowieka w potrzebie - właśnie wtedy, kiedy najbardziej wymaga wsparcia? I tu wyłania się natura choroby - samolubnej choroby, jaką jest anoreksja.
Życie z anorektyczką
Ale czy to z kolei oznacza, że "samolubność anoreksji" a przez to i anorektyczek usprawiedliwia samolubne zachowanie partnera? I tak, i nie.
Na początku niniejszego artykułu opisano negatywne reakcje jakie anorektycy przejawiają, gdy próbuje się im pomóc - gniew, dystans itp. Lecz takie zachowanie w głównej mierze jest zachowaniem instynktownym, mającym charakter reakcji obronnej - ponieważ w przypadku anoreksji, wszelkie próby pomocy odbierane przez anorektyka są jako atak na jego osobę.
Życie z anorektyczką
Jednak, kiedy sytuacja się uspokoi i minie trochę czasu, anorektyczka wie, że postąpiła źle w stosunku do partnera. Wie, że kłamie, że rani i że cierpią przez nią inni, co sprawia jej jedynie... dodatkowy ból.
Niestety, rzadko kiedy osoba z zaburzeniami ma na tyle dużo siły, żeby przerwać to błędne koło. Internet pełen jest for, na których kobiety z anoreksją wyznają, że doskonale zdają sobie sprawę jak destrukcyjny wpływ mają na swoich partnerów.
Życie z anorektyczką
Niektóre są wdzięczne swoim facetom za to, że są w stanie przy nich wytrwać mimo wszystko, inne natomiast same kończą związki ponieważ zdają sobie sprawę, że są zbyt słabe aby wyrwać się z sideł anoreksji i nie chcą, aby oni również przy tym cierpieli.
I znowu - opinie są podzielone, i nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Dlaczego? Ponieważ trudno jest z całą pewnością orzec, czy mężczyzna powinien zakończyć taki związek, czy też nie.
Życie z anorektyczką
Najbardziej jednoznaczną odpowiedzią na jaką można sobie pozwolić jest ta - jeżeli czujesz, że kochasz swoją partnerkę, że jesteś w stanie przy niej wytrwać i być dla niej oparciem bez względu na wszystko, wówczas taki związek ma przyszłość i powinieneś przy niej trwać. Ale tylko wtedy!
Jeżeli jednak masz jakiekolwiek wątpliwości co do siły swoich uczuć, czujesz że się dusisz, że nie wytrwasz, albo że masz coraz mniej sił, a jesteś przy niej jedynie z litości - wtedy powinieneś zakończyć związek jak najszybciej, albowiem ten związek i tak jest spalony i tylko kwestią czasu jest kiedy wszystko posypie się ostatecznie . I w tym przypadku nikt nie ma prawa potępiać Cię za to, że nie wytrzymałeś.
Życie z anorektyczką
Chociaż wielu uzna tę radę za zbyt mocną i być może niesprawiedliwą, patrząc obiektywnie - jest to jedyna słuszna droga.
Nie zapominajcie, że oprócz cierpienia wywołanego chorobą, kobieta z anoreksją cierpi jeszcze bardziej obserwując swojego spalającego się powoli partnera i jego cierpienia...