Paulina Sykut - kusząca uwodzicielka
Czytasz to, co na twój temat piszą brukowce?
Nie, ale co jakiś czas znajomi albo mój mąż podrzucają mi różne plotki. Zwykle mnie śmieszą, tym bardziej że prawie nigdy nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Kiedyś przeczytałam w Internecie komentarz na swój temat, bardzo mnie rozbawił: "Następna k..., która chce zrobić karierę". To mój rozweselacz! Ach, jeszcze jedno: według niektórych ludzi jestem też naczelną wygryzającą Polsatu!
Kuba Wojewódzki w "Polityce" napisał o tobie, m.in. że sprzedałaś mediom swój ślub, i sugeruje, że następnie będzie można publicznie śledzić przebieg twojej ewentualnej ciąży.
W ogóle nie ma to dla mnie znaczenia. Media rządzą się swoimi prawami. Każdy może pisać, mówić o nas, co chce, byle wzbudzić kontrowersje. W żaden sposób mnie to nie dotyka. W życiu skupiam się na ważnych rzeczach, wartościowych.
* Co według ciebie jest ważne w życiu?* Miłość, uczciwość, zdrowie, rodzina, praca, walka z własnymi słabościami.
Wraz z Maćkiem Dowborem, Marcinem Dorocińskim i Magdą Boczarską zostałaś zaproszona do wystartowania w triathlonie. To charytatywna impreza firmy Herbalife, która odbędzie się w lipcu. Będziecie musieli przepłynąć 1,9 km, przejechać rowerem 90 km i przebiec nieco ponad 20 km. To właśnie przykład walki ze słabościami?
Zdecydowałam się na udział, ponieważ chcę spróbować swoich sił, sprawdzić się w ekstremalnych warunkach, ale sport jest dla mnie czymś więcej: kształtuje charakter, pomaga uporządkować życie, odreagować cały codzienny stres.
Polecamy w 3 numerze MAXIMA:
* Miss kokainy. Wejdź na ring. *