Trwa ładowanie...
29-11-2011 14:36

Pięć mitów o męskim łysieniu

Pięć mitów o męskim łysieniuŹródło: Thinkstockphotos
d3nxbxb
d3nxbxb

Często zastanawiamy się dlaczego jedni faceci są łysi, a inni nie. Istnieje na to wiele wyjaśnień i domysłów, ale nie wszystkie są prawdziwe i poparte jakimikolwiek naukowymi dowodami.

Poza wieloma mitami dotyczącymi powodów występowania męskiego łysienia i jego leczenia czy zapobiegania tej przykrej przypadłości, pozostają badania naukowe wyjaśniające jej istotę, na którą cierpi coraz większa rzesza panów.

W tym miejscu należy podkreślić fakt, że nie tylko mężczyźni łysieją, ale kobiety również. Bowiem, już co piąta kobieta uskarża się na tę dolegliwość. Jednakże wypadanie włosów u płci przeciwnej jest mniej widoczne, ponieważ zachodzi ono w sposób równomierny, a dodatkowo, kobiety lepiej potrafią zadbać o "tuszowanie tego problemu".

Kolejnym "łysym" faktem jest najnowsze odkrycie naukowców, według których, łysina może być przekazywana w genach również przez ojca, a nie, jak do tej pory uważano, że jedynie chromosom X występujący u kobiet, jest odpowiedzialny za łysienie. Także i ta kwestia pozostaje jedynie mitem.

d3nxbxb

Nie chcemy opisywać starożytnych metod leczenia wykorzystujących mikstury stworzone ze sproszkowanych kopyt muła, psich pazurów czy zębów konia. Przestrzegamy także przed, zalecanemu niegdyś, staniu na głowie w celu zwiększenia dopływu krwi, a co za tym idzie intensywniejszego porostu włosów. Dzisiaj obalamy mity.

Mit pierwszy: Łysienie dotyka jedynie starszych facetów

Niestety to nieprawda. Również młodzi faceci mogą być niemile zaskoczeni, kiedy patrząc w lustro odkryją, że linia nasady ich włosów nagle zaczęła się cofać. U niektórych mężczyzn utrata włosów i tworzenie się tzw. "zakoli" może pojawić się już w wieku nastoletnim.

Jednakże, to zjawisko jest najbardziej widoczne i najczęściej pojawia się u facetów w wieku 20-30 lat. Co więcej, im szybciej mężczyzna zacznie tracić swoje włosy, tym bardziej drastycznie i dotkliwie będzie to przebiegać.

Mit drugi: Można wyhodować nowe mieszki włosowe

Kolejne kłamstwo. Wyhodowanie nowych mieszków włosowych jest po prostu niemożliwe. To stwierdzenie podkreśla grupa ekspertów z Bosley Medical Group, według których, liczba mieszków włosowych, z jaką się rodzimy, pozostaje taka sama przez całe nasze życie. Ten problem można rozwiązać jedynie metodami nienaturalnymi, takimi jak transplantacja.

d3nxbxb

Mit trzeci: Podcinanie włosów sprawia, że stają się one mocniejsze i grubsze, a zbyt częste mycie prowadzi do ich osłabienia i wypadania

Regularne podcinanie włosów nie sprawi, że nagle na naszej łysinie zaczną nam wyrastać nowe, mocniejsze włosy. Nie ma takiej możliwości, aby przechytrzyć naturę i na "niepłodnej" skórze wyhodować nowe włosy. Podcinanie końcówek może poprawić kondycję włosów tylko u osób zdrowych, nie mających problemów hormonalnych czy odziedziczonej skłonności do łysienia.

Natomiast jeśli chodzi o częste mycie włosów, to nie ma powodów do niepokoju, bo w żadnym wypadku nie prowadzi to do ich nadmiernego wypadania. To, że podczas kąpieli widzimy kłębek włosów zalegający w odpływie wody, to zupełnie normalne zjawisko - są to martwe włosy, które i tak by nam wypadły podczas czesania lub przy innych czynnościach.

Trzeba jednak pamiętać, żeby z myciem nie przesadzać w żadną stronę, bo zbyt rzadkie mycie włosów może prowadzić do różnych chorób skóry głowy, a zbyt częste wiąże się z równie częstym używaniem suszarki, co może sprawić, że włosy staną się łamliwe, suche i skłonne do elektryzowania.

d3nxbxb

Mit czwarty: Wysoki poziom testosteronu wywołuje łysienie

Choć niejednokrotnie o tym pisaliśmy, niestety i ten mit musimy obalić. Mężczyźni z bujną czupryną mogą spokojnie odetchnąć i przestać się porównywać do tych pozbawionych włosów. Teza, że nadmiar testosteronu powoduje łysienie, owocowała postrzeganiem ich jako lepszych kochanków.

Okazuje się, że to nie testosteron odpowiada za łysienie, a 5-alfareduktaza przekształcająca ten hormon w dihydrotestosteron. Ta pochodna męskiego hormonu płciowego osłabia i zmniejsza mieszki włosowe, przez co niemożliwe jest wyrastanie nowych włosów. W konsekwencji prowadzi to do stopniowego przerzedzania włosów, a z czasem do wyłysienia. Co interesujące pochodna testosteronu osłabia włosy na głowie, a wzmacnia te rosnące w nosie i uszach.

Mit piąty: Stres prowadzi do łysienia

To niestety prawda. Stres może powodować spustoszenie w Twoim ciele i umyśle, a w konsekwencji powodować wypadanie włosów. Zgodnie z informacjami podanymi przez amerykańskich lekarzy z Mayo Clinic, stres może wywołać 3 rodzaje wypadania włosów.

d3nxbxb

Pierwszy to alopecia areata, czyli łysienie plackowate, w którym białe ciałka krwi przejmują kontrolę nad mieszkami włosowymi i zatrzymują ich wzrost.

Drugi to łysienie telogenowe, wywołane przez zbyt szybkie wejście włosów w nieaktywną fazę "telogenową", inaczej nazywaną - fazą odpoczynku.

Trzecim rodzajem straty włosów na skutek stresu jest trichotillomania, czyli choroba psychiczna charakteryzująca się kompulsywnym wyrywaniem włosów, najczęściej z głowy i twarzy. Podsumowując, chroniczny może wywołać choroby czy zaburzenia hormonalne i psychiczne, w konsekwencji których wypadną nam włosy.

SBE/ PFi

d3nxbxb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3nxbxb