Pies zatopił się w asfalcie. Pięć godzin ratowali go strażacy
Nie zostawili go w potrzebie
Najwyraźniej zwierzę położyło się na rozlanej masie i ugrzęzło w niej, kiedy masa zastygła
Pierwsze prawdziwe upały tego lata dają się we znaki nie tylko ludziom, ale i zwierzętom. To jednak, co przytrafiło się jednemu z czworonogów w Wielkopolsce, musiało być zaskoczeniem nawet dla udzielających mu pomocy strażaków.
Jak dowiadujemy się ze strony Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu, zgłoszenie wpłynęło od kobiety, która prawdopodobnie zajmuje się dokarmianiem psów pilnujących nieczynnej już firmy produkującej masę bitumiczną. Jej uwagę zwrócił jeden z owczarków niemieckich, który miał problemy z samodzielnym wydostaniem się z roztopionego asfaltu. Najwyraźniej zwierzę położyło się na rozlanej masie i ugrzęzło w niej, kiedy masa zastygła. Kobieta natychmiast wezwała pomoc.