Pietro Pacciani – „Potwór z Florencji” natchnął twórcę Hannibala Lectera
Morderca miał słabe serce
W ciągu siedemnastu lat, od 1968 do 1985 roku, zamordował bestialsko szesnaście osób. Po każdym z zabójstw bezcześcił i okaleczał ciała swoich ofiar. Narządy jednej z nich przesłał w paczce na komisariat policji. 17 stycznia 1993 roku aresztowano Pietro Paccianego, włoskiego seryjnego mordercę. W listopadzie następnego roku „Potwór z Florencji”, jak go zwano, został skazany na karę czternastokrotnego dożywocia.
Za kratkami nie siedział długo, bo zaledwie trzy lata. Wniesiona przez obronę apelacja zakończyła się uniewinnieniem. Pacciani krótko cieszył się z tego wyroku. Po kilkunastu miesiącach sąd we Florencji odwołał tę decyzję i zdecydował się na wznowienie procesu. Serce 73-letniego mężczyzny nie wytrzymało stresu. 22 lutego 1998 roku Pietro Pacciani zmarł na atak serca.
Zbrodniarz żyje jednak nadal w kulturze masowej. Włoch stał się natchnieniem dla Thomasa Harrisa, autora cyklu powieściowego o Hannibalu Lecterze.