Piją gdy są zamaskowane

W czasie imprez i spotkań towarzyskich to mężczyźni chętniej zaglądają do kieliszka i spożywają więcej wysokoprocentowych napojów. Mogłoby się więc wydawać, że płeć piękna ma mniejszą skłonność do pijaństwa. Ale to tylko pozory – okazuje się bowiem, że kiedy panie mają szansę pozostać anonimowe, to momentalnie przestają się hamować.

Zespół naukowców z Centrum Studiów nad Alkoholem i Narkotykami Uniwersytetu Stanowego San Diego badał spożycie alkoholu podczas zbiorowych imprez w kampusie studenckim. W większości przypadków podczas zabawy mężczyźni wypijali więcej drinków od kobiet. Wyjątkiem okazały się bale przebierańców, zwłaszcza te nawiązujące tematyką do erotyki. Ukryte pod maskami panie o wiele chętniej sięgały po alkohol i w wysokości spożycia wyprzedzały panów.

Kiedy porównano wyniki, okazało się, że mężczyźni niezależnie od rodzaju imprezy mieli w wydychanym powietrzu średnio 36-37 mg/1000 ml. Średnia kobiet wynosiła 33 mg/1000 ml, ale po kostiumowych imprezach typu „pidżama party”, lub „alfonsi i prostytutki” podnosiła się do 49 mg/1000 ml. Wniosek nasuwa się jeden – nasze partnerki świetnie potrafią zachowywać pozory. Jednak gdy tylko ukryją twarz pod anonimową maską, ich hamulce puszczają, a wszelkie opory topnieją jak śniegi na wiosnę. Aż strach pomyśleć co wyczyniałby Zorro, gdyby był kobietą! Nie bez znaczenia jest też fakt, że większe spożycie alkoholu łączy się w przypadku kobiet z mocno erotyczną atmosferą.

Niewykorzystanie tak sprzyjających warunków byłoby głupotą. Warto więc już teraz zaplanować odpowiedni temat przebieranej imprezy. Przecież karnawał coraz bliżej.

(menonwaves)

[

]( http://jegoego.pl/ )