Piosenki, które wzruszają mężczyzn
06.10.2010 | aktual.: 27.12.2016 14:57
None
Brytyjskie stowarzyszenie artystów PRS for Music sporządziło listę dziesięciu piosenek, których słuchanie wywołuje łzy u mężczyzn.
"Dobry wyciskacz łez to taki utwór, który ludzie mogą odnieść do własnych przeżyć, w którym odnajdują siebie" - powiedział szef PRS for Music Ellis Rich. >
Trudno się nie przyznać racji słowom Richa. Gorzej zgodzić się ze sporządzoną listą. Kilka utworów na liście to dla nas spore zaskoczenie. Tak, faceci ponoć nie płaczą, ale wiemy z autopsji, że kilku piosenek nam zabrakło. >
Przekonajcie się co ponoć najbardziej wzrusza mężczyzn. Jesteśmy ciekawi waszych opinii.
Miejsce 10 - "Angels" - Robbie Williams
Z nieufnością patrzymy na wszystkie kawałki które w swoim tytule zawierają różne warianty słowa anioł. Na kilometr czuć od tego tandetę.
Co dziwne, w przypadku piosenki Williamsa, nie sposób odmówić jej pewnego uroku. Może nie wydusza z nas łez, tekstem zahacza o granicę banału, ale swój urok ma - typowa "pościelówa".
Według brytyjskiej ankiety miejsce dziesiąte. Dla nas jednak to za mało by znaleźć się na liście 10 piosenek-wyciskaczy męskich łez.
Miejsce 9 - "Unchained Melody" - Todd Duncan
Chociaż piosenka znana jest głównie w wykonaniu Righteous Brothers, szczególnie przez fakt wykorzystania jej we wzruszającym filmie "Ghost" z niezapomnianą kreacją Patricka Swayze, dziś, szczególnie w Polsce, mało kto pamięta, że jej pierwszym wykonawcą był Todd Duncan. Jednak Brytyjczycy docenili właśnie to pierwsze, oryginalne wykonanie.
Może nie tak tkliwe i przejmujące, ale też bardzo sugestywne. Mimo prostego, momentami wręcz banalnego tekstu, piosenka ma w sobie "to coś". Może, to właśnie w tej prostocie, tej szczerości jest metoda?
Miejsce 8 - "Streets Of Philadelphia" - Bruce Springsteen
Pieśń przepełniona żalem, poczuciem straty i niesamowitym głosem Springsteena.
Odwołująca się do męskich więzów braterstwa i przyjaźni. Zalecamy słuchać bez odwoływania się do filmu Jonathana Demme'a. Wbrew pozorom nie należy jej interpretować jako hymnu homoseksualistów.
Miejsce 7 - "Candle In The Wind" - Elton John
Pieśń-pożegnanie, swój charakter zyskująca nie tylko przez przejmujący śpiew i fortepian Eltona Johna, ale także przez dedykację.
Dziś wszyscy słuchacze utożsamiają ten utwór z tragicznie zmarłą "angielską Różą" - Lady Dianą.
Miejsce 6 - "The Drugs Don't Work" - The Verve
Typowa piosenka depresyjna. Szczególnie w swojej warstwie lirycznej. Efekt muzyczny to głównie sprawa gitary i głosu artysty.
Chcecie znać nasze zdanie?
Zbyt wiele piosenek, które wzruszają nas do łez nie znalazło się na tej liście, żebyśmy zgodzili się z trafnością wyboru Brytyjczyków. POSŁUCHAJ PIOSENKI:
Miejsce 5 - "With Or Without You" - U2
Dla nas jest trochę sztampowy, zbyt popowy i nader wyświechtany.
Jeżeli dodamy do tego tytuł, którego nie powstydziłby się wybuchający pierwszą młodzieńczą miłością gimnazjalista, nie pozostaje nam nic innego jak powtórzyć za uznanym niegdyś krytykiem muzycznym, a dziś niestety podrzędnym celebrytą: "Zdecydowanie jesteśmy na NIE". Nas nie wzrusza.
Miejsce 4 - "Nothing Compares To You" - Sinead O'Connor
Sekret tkwi chyba w tym powtarzanym jak mantra "Nothing Compares To You"- "Nic nie może się równać z Tobą".
Piosenka gra idealnie na strunach męskiej troskliwości i kobiecego oddania. I ten nieustanny żal, który gryzie niczym powracający wyrzut sumienia...
Miejsce 3 - "Hallelujah" - Leonard Cohen
Leonard Cohen. I wszystko jasne. Nie znamy prawdziwego, wrażliwego mężczyzny, którego nie wzruszyłby choć jeden utwór tego barda. Pieśni "ściskających w dołku" Cohen napisał co najmniej kilkanaście.
W każdej z nich mężczyzna odnajdzie coś z siebie. Czy to w wyznaniach miłosnych "I'm Your Man" i "Dance Me To The End Of Love", lub nieszczęsnym "Waiting For The Miracle", po modlitwę "Hallelujah".
Miejsce 2 - "Tears In Heaven" - Eric Clapton
Już sam tytuł "Łzy w Niebie" są w stanie "chwycić za serce". Dodajmy do tego głos artysty, charakterystyczną gitarę i przejmujący fakt, że piosenka powstała jako swoiste epitafium dla tragicznie zmarłego synka Claptona.
Czy potrzeba więcej, żeby poruszyć skały?
Miejsce 1 - "Everybody Hurts" - R.E.M.
Typowy wyciskacz łez. Ponoć "czar" tkwi w zawodzącym głosie wokalisty i powtarzającym się motywie klawiszowym.
Według ankiety, to właśnie ten singel z roku 1993 amerykańskiej grupy jest w stanie poruszyć najtwardszych. Pierwsze miejsce, mimo stosunkowo pozytywnego przesłania... jeśli można tak powiedzieć.
POSŁUCHAJ PIOSENKI:
wp.pl/serg/ (PAP)