Pirelli świętuje 50. rocznicę słynnego "The Cal"
22.11.2013 | aktual.: 27.12.2016 14:59
To bez wątpienia najseksowniejszy kalendarz świata
*"The Cal" powstał z inicjatywy Pirelli UK Limited, brytyjskiego biura Grupy. W 1964 r. Brytyjczycy, poszukując strategii marketingowej, która pomogłaby Pirelli wyróżnić się na tle konkurencji, mianowali Dereka Forsytha dyrektorem artystycznym i zatrudnili brytyjskiego fotografa Roberta Freemana, znanego z portretów Beatlesów - do stworzenia absolutnie nowatorskiego na swój czas przedsięwzięcia. * W rezultacie powstał wyrafinowany, ekskluzywny produkt z artystycznym i kulturalnym przekazem, którym już na wstępie wyróżniał się w świecie mody.
Od tego czasu, przez 50 lat "The Cal" nadal wyznacza upływ czasu za pomocą obrazów, fotografii autorstwa najwyżej cenionych fotografów swoich epok - wychwytując i interpretując współczesną kulturę, a także często ustanawiając nowe trendy.
50 lat "The Cal": historia najsłynniejszego kalendarza świata
Trzy ery "The Cal"
Historia Kalendarza Pirelli może być podzielona na trzy różne epoki:
Wczesne lata "The Cal" to czasy Beatlesów, muzyki rockowej i mini spódniczek, ale również ruchów młodzieżowych, protestów przeciwko wojnie w Wietnamie i wieców pokojowych. Twórcy szybko porzucili swoje pierwotne założenia, w myśl których kalendarz miał być "korporacyjnym gratisem" dla kluczowych klientów. Szybko stał się ekskluzywną publikacją przeznaczoną dla wyselekcjonowanej grupy odbiorców.
50 lat "The Cal": historia najsłynniejszego kalendarza świata
Modelkami były głównie młode debiutantki, fotografowane na łonie natury. Ale nawet te wczesne zdjęcia pozwalają zrozumieć filozofię estetyczną i kulturową twórców kalendarza. "The Cal" aspirował do miana symbolu zmieniających się czasów.
W 1968 roku Harri Peccinotti zaczerpnął inspirację z poezji Elizabeth Barrett Browning, Allena Ginsberga i Ronsarda, a rok później odrzucił oficjalne pozy na poczet bardziej naturalnych, spontanicznych ujęć zrobionych na słonecznych plażach Kalifornii. W 1972 r. Sarah Moon została pierwszą kobietą, która robiła sesję fotograficzną do kalendarza, łamiąc tabu.
50 lat "The Cal": historia najsłynniejszego kalendarza świata
Ogłoszenie w marcu 1974 r, o wstrzymaniu publikacji kalendarza wywołało dużo większe oburzenie brytyjskich i międzynarodowych mediów, niż jego premiera, co było pewnym znakiem rosnącego sukcesu "The Cal".
Wciągu kolejnych dziesięciu lat poświęcono mu różne książki, zbiory i antologie, w wielu językach. Najbardziej znanym jest publikacja z 1975 r. obejmująca dziesięć lat "The Cal", wraz z nostalgicznym wstępem, który napisał nikt inny, jak sam David Niven.
50 lat "The Cal": historia najsłynniejszego kalendarza świata
Dekada 1984-94
W 1984 r. w końcu nastąpił gorąco oczekiwany powrót kalendarza. Pod skrzydłami nowego dyrektora artystycznego, Martyna Walsha, kalendarz powrócił do swoich korzeni, w tym dyskretnych, niemal podprogowych odniesień do flagowego produktu: opon.
Na plażach Bahamów, obok pięknych modelek fotografowanych do kalendarza 1984 przez Uwe Ommer, w piasku pojawiły się tajemnicze ślady: wzór bieżnika najnowszego dzieła Pirelli, opony P6.
50 lat "The Cal": historia najsłynniejszego kalendarza świata
Pod względem lokowania produktu była to subtelna, ale wszechobecna emanacja technologii. W 1987 r. Terence Donovan stworzył przełomowy kalendarz prezentujący wyłącznie czarne modelki, w tym 16- letnią Naomi Campbell u progu swej kariery.
W następnym roku Barry Lategan po raz pierwszy włączył męskiego modela w tę już tradycyjną wizytówkę kobiecego piękna. W 1990 r. Arthur Elgort stworzył pierwszy Kalendarz Pirelli, cały utrzymany w czerni i bieli, poświęcony olimpiadzie i niemieckiej reżyser Leni Riefenstahl.
50 lat "The Cal": historia najsłynniejszego kalendarza świata
Od 1994 do dziś
W 1993 r., po zmianach kierownictwa firmy, nastąpił kolejny ważny punkt zwrotny, który zbiegł się z końcem kolejnej dekady. Pirelli podniosło stawkę na arenie międzynarodowej, rozpoczynając wielkie kampanie reklamowe (w tym słynne zdjęcie sprintera Carla Lewisa w czerwonych szpilkach).
Kalendarz stał się jednym z najważniejszych narzędzi przekazu dla nowego wizerunku Grupy. Dyrekcja artystyczna przeniosła się do centrali firmy w Mediolanie i zdecydowano, że należy odrzucić wszystkie odniesienia do opon.
50 lat "The Cal": historia najsłynniejszego kalendarza świata
"The Cal" tym samym wrócił do bycia tym, czym był na początku - publikacją artystyczną bez żadnych ograniczeń lub restrykcji nakładanych na jego twórców, z wyjątkiem kanonów stylu i dobrego smaku. Pirelli to w końcu międzynarodowa marka, która nie utożsamia się wyłącznie z jedną rodziną produktów, ale przywołuje szerokie spektrum wartości i znaczeń, przede wszystkim zaangażowanie w innowacje i dążenie do doskonałości, czynniki, którymi także zawsze inspirował się kalendarz.
W 1994 r. Herb Ritts rozpoczął nową erę "The Cal" z fenomenalnym składem supermodelek: Cindy Crawford, Heleną Christensen, Kate Moss i Karen Alexander. W swoim kalendarzu zatytułowanym "W hołdzie kobietom" postanowił uchwycić "kobiety z lat 90-tych i ich miejsce w świecie: dumne, seksowne i emanujące wewnętrznym pięknem".
Od tego czasu talent twórczy fotografów i porywający urok modelek stały się podwalinami sukcesu Kalendarza Pirelli. Jego związki ze światem mody i "glamour" stały się jeszcze silniejsze: dla gwiazd wybiegu pojawienie się w "The Cal" jest jednoznaczne z osiągnięciem sukcesu, a konkurencja między nowicjuszkami jest ostra.
50 lat "The Cal": historia najsłynniejszego kalendarza świata
Największe nazwiska, które uświetniły ostatnie edycje wieku to m.in.: Christie Turlington i Naomi Campbell (ponownie) w 1995 r. (w obiektywie Richarda Avedona), Carre Otis, Eva Herzigova i Nastassja Kinsky w 1996 r. (zdjęcia - Peter Lindbergh), Inés Sastre i Monica Bellucci (pierwsza włoska modelka) w 1997 r.
W 1998 r. Bruce Weber wykonał także sesje męskich gwiazd filmowych i piosenkarzy, w tym Roberta Mitchuma, Johna Malkovicha, Krisa Kristoffersona, BBKinga i Bono. Alek Wek i Laetitia Casta były twarzami edycji z 1999 r. autorstwa Herba Rittsa i 2000 - Annie Leibovitz.
XXI w. otworzył Kalendarz Pirelli ze zdjęciami takich modelek, jak Gisele Bundchen i Frankie Rayder uchwyconych w Neapolu w obiektywie Mario Testino. W 2002 r. w Kalendarzu znalazło się wiele aktorek i dwie wnuczki sław: Lauren Bush (17 lat, wnuczka George'a Seniora) i Kiera Chaplin (wnuczka wielkiego Charliego).
50 lat "The Cal": historia najsłynniejszego kalendarza świata
Obsada edycji 2003 sfotografowana ponownie przez Bruce'a Webera, była szczególnie imponująca: trzy włoskie piękności (Mariacarla Boscono, Eva Riccobono i Valentina Stilla) u boku znanych modelek, jak Sophie Dahl, Heidi Klum, Karolina Kurkova i Natalia Vodianova oraz męskich gwiazd filmu i sportu (Alessandro Gassman, Stephane Ferrara i Richie La Montagne).
Wydanie z 2004 r., w czterdziestą rocznicę "The Cal", koncentrowało się na nadziejach i marzeniach o takich divach, jak Catherine Deneuve i Isabella Rossellini. Powierzono je technologicznej kreatywności Nicka Knighta. W 2005 roku przyszła kolej na Patricka Demarcheliera: w "O Espirito do Brazil" na skąpanych w promieniach słońca plażach Ipanema i Copacabana fotografował modelki kalibru Naomi Campbell i debiutantki, jak Adriana Lima.
Znany angielsko-turecki duet Mert&Marcus stanął za sterem w 2006 r., wybierając retro urok lat 60. Lazurowego Wybrzeża i zmysłowe piękności, jak Jennifer Lopez, Kate Moss i Gisele Bundchen.
50 lat "The Cal": historia najsłynniejszego kalendarza świata
Rok 2007 był czasem elity Hollywood, prezentując pięć Div: Sophię Loren, Penelope Cruz, Hilary Swank, Naomi Watts i obiecującą Lou Doillon, na zdjęciach holenderskiej pary Ines i Vinoodha Matadin w Kalifornii. W 2008 r. Patrick Demarchelier sfotografował "The Cal" po raz kolejny, po raz pierwszy decydując się na zdjęcia w Azji. Sesję zorganizowano w Szanghaju, a modelki reprezentowały Wschód i Zachód, w kalendarzu pojawiły się m.in. chińska aktorka Maggie Cheung i top modelka Doutzen Kroes.
W 2009 r. słynny artysta Peter Beard przeniósł "The Cal" do Botswany, gdzie sfotografował międzynarodowej sławy modelki, jak Daria Werbowy, Lara Stone i Mariacarla Boscono. Beard, który mieszkał w Kenii przez 30 lat, jest jednym z najwybitniejszych światowych fotografów tajemnicy i uroku Afryki.
Edycję 2010 powierzono amerykańskiemu fotografowi Terry'emu Richardsonowi, "enfant terrible" znanemu ze swojego lubieżnego, prowokacyjnego stylu. Fotograf przy Kalendarzu pracował z wyluzowanymi i żywotnymi postaciami, jak Miranda Kerr, Lily Cole, Rosie Huntington i Ana Beatriz. Za kalendarzem 2011 stał twórczy geniusz Karla Lagerfelda: artysty, estety i wszechstronnie utalentowanej legendy mody. W swoim paryskim studiu Lagerfeld stworzył "Mitologię" - kalendarz, który odbijał jego pasję do klasycznej kultury greckiej i rzymskiej.
50 lat "The Cal": historia najsłynniejszego kalendarza świata
Jego olśniewającą obsadę męskich i żeńskich osobowości tworzyli m.in. modele Baptiste Giabiconi i Brad Kroenig oraz aktorka Julianne Moore. Wydanie 2012 było dziełem Mario Sorrenti, pierwszego włoskiego fotografa, który wybrał Korsykę jako tło "Omdlenia". Przed obiektywem stanęły Milla Jovovich, Kate Moss i Isabeli Fontana.
W 2013 r. "The Cal" powierzono Steve'owi McCurry, jednemu z najsłynniejszych na świecie fotoreporterów. Jego sesja dla Pirelli ujawniła zmieniającą się sytuację społeczną i gospodarczą w Brazylii. Do zdjęć pozowały: brazylijska aktorka Sonia Braga, piosenkarka Marisa Monte i modelki: Adriana Lima, Petra Nemcova oraz Summer Rayne Oakes. Wszystkie łączy wspólne zaangażowanie w działalność charytatywną, wsparcie organizacji pozarządowych, fundacji i projektów humanitarnych.
A jaki będzie rok 2014? My już wiemy. I niedługo podzielimy się z wami tą wiedzą. Możecie spodziewać się prawdziwego powrotu do przeszłości...
Mat. Pras. pirelli.com/ PFi, facet.wp.pl