Piwo czy striptiz? Wybieraj!
Piwo czy dziewczyna? Trudny wybór, bo w letnie upały i gorące noce można uschnąć zarówno bez piwa, jak i smakowitych widoków kobiecego ciała, które o tej porze roku jest niemal w całości odsłonięte. Do podjęcia tej iście męskiej decyzji zostali jednak zmuszeni Rosjanie!
Współzawodnictwo między fankami prezydenta Miedwiediewa a gorącymi zwolenniczkami premiera Putina zaostrza się, czego wynikiem jest coraz większa ilość różnego rodzaju akcji i happeningów. Nie tak dawno grupa dziewczyn w bikini zaoferowała się umyć wszystkie samochody rosyjskiej produkcji, jakie przyjadą w wyznaczone przez nich miejsce na Worobiowych Górach w Moskwie - chodzi, rzecz jasna, o wspieranie rodzimej produkcji. Fanki prezydenta Miedwiediewa z grupy "Medvedev girls" na popularnym rosyjskim portalu społecznościowym nie chcą pozostawać w tyle i zorganizowały własną akcję, która przykuła uwagę mężczyzn.
Młode i ponętne "Dziewczyny Miedwiediewa" w ramach popularyzacji antyalkoholowej kampanii prezydenta (konkretnie zakaz spożywania piwa w miejscach publicznych) postanowiły rozebrać się "za piwo". Dosłownie.
Panie zachęcały przechodzących przez Skwer Nowopuszkiński mężczyzn, żeby zamiast wlewać piwo do swoich gardeł, siedząc na ławce, wlali go do specjalnych wiader, które ustawiły przed sobą. Nagrodą - oczywiście za odpowiednią ilość złocistego trunku - był striptiz.
I tak za 3 litry piwa w wiaderku fanki Miedwiediewa zdejmowały szorty, a za 6 litrów - koszulkę, pozostając jedynie w kusym bikini. Pozostałe uczestniczki akcji miały na sobie T- shirty reklamujące całą akcję z napisem "Wybieraj! Piwo czy my?".
Nawet najbardziej piwosze ulegli urokowi odważnych aktywistek - i choć dopili już napoczęte puszki, specjalnie poszli po kolejną partię tylko po to, by wlać ich zawartość do wiaderek i cieszyć oczy obiecaną nagrodą.
"Wspieramy wszystkie przedsięwzięcia prezydenta, również prawo dotyczące alkoholu. To wspaniały mężczyzna i słuszny polityk. Myślę, że wszystkim podobają się tacy jak on" - tłumaczy jedna z fanek rosyjskiego prezydenta.
Czy taka i podobne akcje antyalkoholowe mają sens i przyniosą oczekiwany skutek? W Rosji teoretycznie obowiązuje zakaz spożywania alkoholu w większości miejsc publicznych. Z tym, że piwo nie jest uznawane za alkohol i ludzi popijających ten trunek można spotkać wszędzie i o każdej porze dnia i roku - nawet w zimowy poranek.