Pocałuj ją w... pupę
Zapewne od zarania świata jest obiektem pożądania dla wszystkich przedstawicieli gatunku męskiego.
13.02.2009 | aktual.: 30.11.2021 12:38
Zapewne od zarania świata jest obiektem pożądania dla wszystkich przedstawicieli gatunku męskiego.
Otrzymywała wiele nazw. Niektóre z nich, pieszczotliwe i pełne seksualnej melodii miały podkreślać jej wybitnie erotyczny charakter .
Inne, te niekiedy dość wulgarne, opisują jej zastosowanie fizjologiczne i uprzytamniają nam, że jak głosi sentencja jesteśmy ludźmi i nic co ludzkie nie jest nam obce.
W miłosnym uniesieniu niektórzy mówią o niej słodko: pupcia, pupeczka, pupina, pupka, pupeńka.
Kiedy jednak ogarnia nas złość zdarza się nam powiedzieć o tym darze natury takie nieprzyjemne słowa jak pupsko, tyłek, kufer, zad, kuper, rzyć, czy wreszcie pospolita dupa.
Adepci analnych pieszczot zazwyczaj mówią o tej skarbnicy rozkoszy: dupeczka, dupeńka, dupka czy tyłeczek.
Dziś postarajmy się choć na chwilę zapomnieć, że my także dysponujemy tą częścią ciała, popatrzmy na nią tylko z perspektywy pięknej, seksownej części kobiecego ciała.
Zapomnijmy o fizjologii i podziwiajmy to co nie służy tylko do siedzenia. Życzymy przyjemnego oglądania. Na zakończenie powiedzcie tylko jeszcze jedno, jak wy JĄ nazywacie? zobacz naszą galerię ponętnych pup