Pocałunek do utraty zmysłu
Męskim okiem * *O tym, że można się zatracić w pocałunku wiadomo nie od dziś. Ale, że ta namiętność może się okazać szkodliwa dla zdrowia – okazało się dopiero niedawno. W Chinach pewna dziewczyna na skutek zbyt namiętnego całusa straciła słuch.
Pewna dwudziestolatka z miasta Zhuhai, w prowincji Guangdong wprost z randki wylądowała w lokalnym szpitalu. Na miejscu okazało się, że całkowicie straciła słuch w jednym uchu. Kiedy lekarze zdziwieni przeprowadzili z nią dokładny wywiad okazało się, że ucho przestało działać w momencie bardzo mocnego pocałunku.
Lekarze szybko odkryli, że to właśnie ten pocałunek stał się przyczyną nieszczęścia. W trakcie buziaka powstało bowiem tak duże podciśnienie, że uszkodzeniu uległa błona bębenkowa. Na szczęście uszkodzenie nie jest nieodwracalne i lekarze sądzą, że w ciągu dwóch miesięcy dziewczyna powinna zupełnie odzyskach utracony słuch.
Ten wypadek należy jednak potraktować jako poważne ostrzeżenie. Oznacza on bowiem, że zbyt namiętny pocałunek może nas drogo kosztować. Tym razem uszkodzeniu uległo ucho. Ale kto wie, czy przy kilku atmosferach więcej do wnętrza czaszki nie zostałyby wessane na przykład oczy?
*Męskim okiem * Przy okazji ciekawe naszym zdaniem jak wyglądają procedury pierwszej pomocy w sytuacji takiego właśnie wypadku. Na zdrowy rozum należałoby natychmiast znów przywrzeć do partnerki i tym razem dla odmiany mocno kichnąć wprost do jej ust. To powinno wypchnąć oczy na wierzch, a błonę bębenkową umiejscowić na powrót tam, gdzie jej miejsce.
(eMPi, Kabron)