Podniecająco dyskretne zakupy
Co Polacy kupują w sklepach z artykułami erotycznymi? Jak wibratory trafiają pod strzechy?
Powszechny dostęp do internetu i otwarcie naszej kultury na wszelkie nowe trendy spowodowały w ciągu kilkunastu lat rewolucję obyczajową. Dotyczy to każdego aspektu życia w nadwiślańskim kraju - od codziennych zakupów po życie seksualne. Jednak bardziej od tego CO robimy, zmieniło się to JAK realizujemy nasze potrzeby. Technologia ułatwia nam życie i … współżycie.
Globalna wioska - globalna sypialnia
Nikogo już nie dziwi umawianie się na spotkania przez portale sex-randkowe, które aż kipią od bezpruderyjnych ofert obojga płci. Nie jest niczym nowym chwalenie się potem w sieci nagraniami z takich intensywnych spotkań. Tak samo jak internet umożliwia wyrażanie swoich prawdziwych potrzeb i oczekiwań, tak samo niektórym pomaga przełamać bariery przed wejściem do “seks-szopu”. Nie w każdej gminie znajduje się przecież placówka z takim asortymentem, a na pewno ciężko w małej społeczności liczyć na bycie anonimowym klientem.
W sieci dużo łatwiejszy jest również start z nowym sklepem w tej branży. “Dzięki gotowej aplikacji do prowadzenia sklepu internetowego na platformie Shoper codziennie zakładane jest kilkadziesiąt nowych sklepów. Wśród nich zauważalną grupę stanowią witryny z szeroko rozumianą erotyką”. - mówi Tomasz Tybon, Sales & Marketing Manager (Shoper.pl).
(Będzie) używany przez kobietę
Za sprawą zakupów internetowych Polacy nie tylko znajdują świetne okazje cenowe albo trudno dostępne towary. Anonimowość oraz całodobowa dostępność pozwala na swobodne zapoznawanie z tym, co branża erotyczna ma do zaoferowania. Jak mówi Mariusz (sexzabawki.com.pl) “ludzie coraz częściej kupują zabawki erotyczne dla siebie lub swoich bliskich na różne okazje: imieniny, urodziny czy po prostu po to by zrealizować swoje fantazje.”
Walentynki to oczywiście okres, gdy najwięcej czasu spędzamy na przeglądaniu katalogów seksownej bielizny oraz erotycznych zabawek i gadżetów, które mają podnieść temperaturę w naszych sypialniach.
(fot. materiały prasoweDreamCommerce S.A.)
Według właścicieli sklepów erotycznych, w okolicy 14 lutego ruch na witrynach wzrasta o ponad 400%. Wśród klientów przeważają mężczyźni, jednak wybierany przez nich towar jest najczęściej typowo kobiecy. Królują wibratory, dilda, kulki Geishy i seksowna bielizna. Panowie często korzystają z opcji ozdobnego zapakowania towaru i wysyłki bezpośrednio do swoich “Walentynek”. Jak mówi pani Kasia Nowak (sexi-lady.pl) “Bielizna zapakowana w ozdobne opakowanie, wysłana pod wskazany adres jest fajną niespodzianką dla obdarowanej osoby”. Oczywiście każde zamówienie z “różowych sklepów” jest dostarczane w dyskretnej paczce, która w żaden sposób nie zdradza swojej zawartości.
Nie tylko stringi
Zmysłowa bielizna ucieszy pewnie niejedną panią (i jej partnera) ale najbardziej pobudzają (wyobraźnię) wyrafinowane gadżety, które mają urozmaicić wspólne igraszki. Na co zwrócić uwagę podczas przeglądania ofert sklepów erotycznych? W tym segmencie również postępuje nieustanna ewolucja i choć zasada działania wciąż pozostaje podobna, to diametralnie zmienia się jakość, styl, wręcz design a co za tym idzie - cena tego pikantnego AGD.
“Najciekawsze jest to, że zwiększa się popyt na asortyment z wyższej półki cenowej, co jeszcze kilka lat temu było nie do pomyślenia. Wtedy 70% sprzedaży wibratorów stanowiły produkty warte w detalu nie więcej jak 55 zł.” - mówi właściciel sklepu passsion.com.pl. Potwierdzają to doradcy ze sklepów Klik24h.pl i Vibaro.pl - rekomendują ekskluzywne i efektowne wibratory i masażery m.in. We-Vibe II, Toy Joy NEO, Kolibrie “Pulse”. Wykonane z wysokiej jakości materiałów, doskonale się prezentują a zastosowane w nich technologie i wzornictwo dostarczy niesamowitych wrażeń zarówno seksualnych jak wizualnych.
Zapomnijcie więc o szpetnych i nieestetycznych sprzętach z lat 80-tych czy tanich wibratorach o brzydkim silikonowym zapachu. W czasach gdy liczy się styl ii poczucie smaku - dobrze dobrany i elegancki gadżet może wznieść nową jakość do Twojej sypialni. Od ciebie zależy, czy będzie to jakość HD.
Michał Ziółkowski, marketing manager DreamCommerce S.A.