Podróżuje po świecie, jedząc pizzę. Zazdrość!
31.01.2016 | aktual.: 27.12.2016 15:13
O takim życiu marzy chyba każdy facet!
Gdyby ludzie szczerze pisali swoje CV, zapewne większość facetów w rubryce "zainteresowania" wpisałoby: dziewczyny, pizza, szwendanie się po najpiękniejszych zakątkach świata. Niestety, zazwyczaj jednak chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony, więc deklarujemy umiłowanie muzyki klasycznej, literatury wojennej czy krykieta. Co innego Phil Duncan - ten gość wie, na czym polega prawdziwe szczęście!
28-latek z Liverpoolu ma w życiu jeden cel: zwiedzić 30 krajów, zanim nie skończy 30 lat. Chce zobaczyć wszystko - od pustyń po jeziora i oceany, od gór po doliny, od wielkich miast po małe wioseczki - a w każdym z tych miejsc zjeść doskonałą pizzę. Czy można mieć lepszy pomysł na siebie? Wątpimy.
W poszukiwaniu idealnej pizzy Anglik zjechał już całe Stany Zjednoczone, Tajlandię i Malezję. A to dopiero początek jego przygody.
Pewnie dlatego prowadzony przez Phila blog na Instagramie, gdzie dzieli się swoimi wysmakowanymi fotkami, cieszy się tak ogromną popularnością. Faceci mu zazdroszczą, dziewczyny chcą się umawiać, a my trzymamy kciuki, aby nic nie stanęło mu na drodze w realizacji tego pięknego marzenia.
O takim życiu marzy chyba każdy facet!
Gdyby ludzie szczerze pisali swoje CV, zapewne większość facetów w rubryce "zainteresowania" wpisałoby: dziewczyny, pizza, szwendanie się po najpiękniejszych zakątkach świata. Niestety, zazwyczaj jednak chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony, więc deklarujemy umiłowanie muzyki klasycznej, literatury wojennej czy krykieta. Co innego Phil Duncan - ten gość wie, na czym polega prawdziwe szczęście!
28-latek z Liverpoolu ma w życiu jeden cel: zwiedzić 30 krajów, zanim nie skończy 30 lat. Chce zobaczyć wszystko - od pustyń po jeziora i oceany, od gór po doliny, od wielkich miast po małe wioseczki - a w każdym z tych miejsc zjeść doskonałą pizzę. Czy można mieć lepszy pomysł na siebie? Wątpimy.
W poszukiwaniu idealnej pizzy Anglik zjechał już całe Stany Zjednoczone, Tajlandię i Malezję. A to dopiero początek jego przygody.
Pewnie dlatego prowadzony przez Phila blog na Instagramie, gdzie dzieli się swoimi wysmakowanymi fotkami, cieszy się tak ogromną popularnością. Faceci mu zazdroszczą, dziewczyny chcą się umawiać, a my trzymamy kciuki, aby nic nie stanęło mu na drodze w realizacji tego pięknego marzenia.
O takim życiu marzy chyba każdy facet!
Gdyby ludzie szczerze pisali swoje CV, zapewne większość facetów w rubryce "zainteresowania" wpisałoby: dziewczyny, pizza, szwendanie się po najpiękniejszych zakątkach świata. Niestety, zazwyczaj jednak chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony, więc deklarujemy umiłowanie muzyki klasycznej, literatury wojennej czy krykieta. Co innego Phil Duncan - ten gość wie, na czym polega prawdziwe szczęście!
28-latek z Liverpoolu ma w życiu jeden cel: zwiedzić 30 krajów, zanim nie skończy 30 lat. Chce zobaczyć wszystko - od pustyń po jeziora i oceany, od gór po doliny, od wielkich miast po małe wioseczki - a w każdym z tych miejsc zjeść doskonałą pizzę. Czy można mieć lepszy pomysł na siebie? Wątpimy.
W poszukiwaniu idealnej pizzy Anglik zjechał już całe Stany Zjednoczone, Tajlandię i Malezję. A to dopiero początek jego przygody.
Pewnie dlatego prowadzony przez Phila blog na Instagramie, gdzie dzieli się swoimi wysmakowanymi fotkami, cieszy się tak ogromną popularnością. Faceci mu zazdroszczą, dziewczyny chcą się umawiać, a my trzymamy kciuki, aby nic nie stanęło mu na drodze w realizacji tego pięknego marzenia.
O takim życiu marzy chyba każdy facet!
Gdyby ludzie szczerze pisali swoje CV, zapewne większość facetów w rubryce "zainteresowania" wpisałoby: dziewczyny, pizza, szwendanie się po najpiękniejszych zakątkach świata. Niestety, zazwyczaj jednak chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony, więc deklarujemy umiłowanie muzyki klasycznej, literatury wojennej czy krykieta. Co innego Phil Duncan - ten gość wie, na czym polega prawdziwe szczęście!
28-latek z Liverpoolu ma w życiu jeden cel: zwiedzić 30 krajów, zanim nie skończy 30 lat. Chce zobaczyć wszystko - od pustyń po jeziora i oceany, od gór po doliny, od wielkich miast po małe wioseczki - a w każdym z tych miejsc zjeść doskonałą pizzę. Czy można mieć lepszy pomysł na siebie? Wątpimy.
W poszukiwaniu idealnej pizzy Anglik zjechał już całe Stany Zjednoczone, Tajlandię i Malezję. A to dopiero początek jego przygody.
Pewnie dlatego prowadzony przez Phila blog na Instagramie, gdzie dzieli się swoimi wysmakowanymi fotkami, cieszy się tak ogromną popularnością. Faceci mu zazdroszczą, dziewczyny chcą się umawiać, a my trzymamy kciuki, aby nic nie stanęło mu na drodze w realizacji tego pięknego marzenia.
O takim życiu marzy chyba każdy facet!
Gdyby ludzie szczerze pisali swoje CV, zapewne większość facetów w rubryce "zainteresowania" wpisałoby: dziewczyny, pizza, szwendanie się po najpiękniejszych zakątkach świata. Niestety, zazwyczaj jednak chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony, więc deklarujemy umiłowanie muzyki klasycznej, literatury wojennej czy krykieta. Co innego Phil Duncan - ten gość wie, na czym polega prawdziwe szczęście!
28-latek z Liverpoolu ma w życiu jeden cel: zwiedzić 30 krajów, zanim nie skończy 30 lat. Chce zobaczyć wszystko - od pustyń po jeziora i oceany, od gór po doliny, od wielkich miast po małe wioseczki - a w każdym z tych miejsc zjeść doskonałą pizzę. Czy można mieć lepszy pomysł na siebie? Wątpimy.
W poszukiwaniu idealnej pizzy Anglik zjechał już całe Stany Zjednoczone, Tajlandię i Malezję. A to dopiero początek jego przygody.
Pewnie dlatego prowadzony przez Phila blog na Instagramie, gdzie dzieli się swoimi wysmakowanymi fotkami, cieszy się tak ogromną popularnością. Faceci mu zazdroszczą, dziewczyny chcą się umawiać, a my trzymamy kciuki, aby nic nie stanęło mu na drodze w realizacji tego pięknego marzenia.
O takim życiu marzy chyba każdy facet!
Gdyby ludzie szczerze pisali swoje CV, zapewne większość facetów w rubryce "zainteresowania" wpisałoby: dziewczyny, pizza, szwendanie się po najpiękniejszych zakątkach świata. Niestety, zazwyczaj jednak chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony, więc deklarujemy umiłowanie muzyki klasycznej, literatury wojennej czy krykieta. Co innego Phil Duncan - ten gość wie, na czym polega prawdziwe szczęście!
28-latek z Liverpoolu ma w życiu jeden cel: zwiedzić 30 krajów, zanim nie skończy 30 lat. Chce zobaczyć wszystko - od pustyń po jeziora i oceany, od gór po doliny, od wielkich miast po małe wioseczki - a w każdym z tych miejsc zjeść doskonałą pizzę. Czy można mieć lepszy pomysł na siebie? Wątpimy.
W poszukiwaniu idealnej pizzy Anglik zjechał już całe Stany Zjednoczone, Tajlandię i Malezję. A to dopiero początek jego przygody.
Pewnie dlatego prowadzony przez Phila blog na Instagramie, gdzie dzieli się swoimi wysmakowanymi fotkami, cieszy się tak ogromną popularnością. Faceci mu zazdroszczą, dziewczyny chcą się umawiać, a my trzymamy kciuki, aby nic nie stanęło mu na drodze w realizacji tego pięknego marzenia.
O takim życiu marzy chyba każdy facet!
Gdyby ludzie szczerze pisali swoje CV, zapewne większość facetów w rubryce "zainteresowania" wpisałoby: dziewczyny, pizza, szwendanie się po najpiękniejszych zakątkach świata. Niestety, zazwyczaj jednak chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony, więc deklarujemy umiłowanie muzyki klasycznej, literatury wojennej czy krykieta. Co innego Phil Duncan - ten gość wie, na czym polega prawdziwe szczęście!
28-latek z Liverpoolu ma w życiu jeden cel: zwiedzić 30 krajów, zanim nie skończy 30 lat. Chce zobaczyć wszystko - od pustyń po jeziora i oceany, od gór po doliny, od wielkich miast po małe wioseczki - a w każdym z tych miejsc zjeść doskonałą pizzę. Czy można mieć lepszy pomysł na siebie? Wątpimy.
W poszukiwaniu idealnej pizzy Anglik zjechał już całe Stany Zjednoczone, Tajlandię i Malezję. A to dopiero początek jego przygody.
Pewnie dlatego prowadzony przez Phila blog na Instagramie, gdzie dzieli się swoimi wysmakowanymi fotkami, cieszy się tak ogromną popularnością. Faceci mu zazdroszczą, dziewczyny chcą się umawiać, a my trzymamy kciuki, aby nic nie stanęło mu na drodze w realizacji tego pięknego marzenia.
O takim życiu marzy chyba każdy facet!
Gdyby ludzie szczerze pisali swoje CV, zapewne większość facetów w rubryce "zainteresowania" wpisałoby: dziewczyny, pizza, szwendanie się po najpiękniejszych zakątkach świata. Niestety, zazwyczaj jednak chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony, więc deklarujemy umiłowanie muzyki klasycznej, literatury wojennej czy krykieta. Co innego Phil Duncan - ten gość wie, na czym polega prawdziwe szczęście!
28-latek z Liverpoolu ma w życiu jeden cel: zwiedzić 30 krajów, zanim nie skończy 30 lat. Chce zobaczyć wszystko - od pustyń po jeziora i oceany, od gór po doliny, od wielkich miast po małe wioseczki - a w każdym z tych miejsc zjeść doskonałą pizzę. Czy można mieć lepszy pomysł na siebie? Wątpimy.
W poszukiwaniu idealnej pizzy Anglik zjechał już całe Stany Zjednoczone, Tajlandię i Malezję. A to dopiero początek jego przygody.
Pewnie dlatego prowadzony przez Phila blog na Instagramie, gdzie dzieli się swoimi wysmakowanymi fotkami, cieszy się tak ogromną popularnością. Faceci mu zazdroszczą, dziewczyny chcą się umawiać, a my trzymamy kciuki, aby nic nie stanęło mu na drodze w realizacji tego pięknego marzenia.
O takim życiu marzy chyba każdy facet!
Gdyby ludzie szczerze pisali swoje CV, zapewne większość facetów w rubryce "zainteresowania" wpisałoby: dziewczyny, pizza, szwendanie się po najpiękniejszych zakątkach świata. Niestety, zazwyczaj jednak chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony, więc deklarujemy umiłowanie muzyki klasycznej, literatury wojennej czy krykieta. Co innego Phil Duncan - ten gość wie, na czym polega prawdziwe szczęście!
28-latek z Liverpoolu ma w życiu jeden cel: zwiedzić 30 krajów, zanim nie skończy 30 lat. Chce zobaczyć wszystko - od pustyń po jeziora i oceany, od gór po doliny, od wielkich miast po małe wioseczki - a w każdym z tych miejsc zjeść doskonałą pizzę. Czy można mieć lepszy pomysł na siebie? Wątpimy.
W poszukiwaniu idealnej pizzy Anglik zjechał już całe Stany Zjednoczone, Tajlandię i Malezję. A to dopiero początek jego przygody.
Pewnie dlatego prowadzony przez Phila blog na Instagramie, gdzie dzieli się swoimi wysmakowanymi fotkami, cieszy się tak ogromną popularnością. Faceci mu zazdroszczą, dziewczyny chcą się umawiać, a my trzymamy kciuki, aby nic nie stanęło mu na drodze w realizacji tego pięknego marzenia.
O takim życiu marzy chyba każdy facet!
Gdyby ludzie szczerze pisali swoje CV, zapewne większość facetów w rubryce "zainteresowania" wpisałoby: dziewczyny, pizza, szwendanie się po najpiękniejszych zakątkach świata. Niestety, zazwyczaj jednak chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony, więc deklarujemy umiłowanie muzyki klasycznej, literatury wojennej czy krykieta. Co innego Phil Duncan - ten gość wie, na czym polega prawdziwe szczęście!
28-latek z Liverpoolu ma w życiu jeden cel: zwiedzić 30 krajów, zanim nie skończy 30 lat. Chce zobaczyć wszystko - od pustyń po jeziora i oceany, od gór po doliny, od wielkich miast po małe wioseczki - a w każdym z tych miejsc zjeść doskonałą pizzę. Czy można mieć lepszy pomysł na siebie? Wątpimy.
W poszukiwaniu idealnej pizzy Anglik zjechał już całe Stany Zjednoczone, Tajlandię i Malezję. A to dopiero początek jego przygody.
Pewnie dlatego prowadzony przez Phila blog na Instagramie, gdzie dzieli się swoimi wysmakowanymi fotkami, cieszy się tak ogromną popularnością. Faceci mu zazdroszczą, dziewczyny chcą się umawiać, a my trzymamy kciuki, aby nic nie stanęło mu na drodze w realizacji tego pięknego marzenia.