Podwodny karabin - nowa broń Rosjan
Kilka dni temu w Moskwie zakończyła XVII Międzynarodowa Wystawa Interpolitex, na której prezentowano uzbrojenie wojska i policji. Tegoroczna edycja była szczególna, bo przecież już za około 100 dni w Soczi odbędą się zimowe igrzyska olimpijskie, a tego typu okazje są zawsze łakomym kąskiem dla wszelkiej maści terrorystów. Nie będą jednak mieli łatwo - hitem moskiewskich targów stał się nowy rosyjski wynalazek - ADS, karabin, który... strzela pod wodą!
ADS (ros. Awtomat Dwuchsriednyj Specialnyj) to pierwszy na świecie karabin automatyczny, który równie dobrze radzi sobie pod wodą i na lądzie. Jeszcze niedawno wypracowanie podobnej równowagi zdawało się niemożliwe. Na świecie istnieje co prawda kilka modeli, które doskonale sprawdzają się w podwodnej walce, ale w powietrzu są znacznie gorsze od zwykłych "lądowych karabinów". Przykładem może być chociażby radziecki karabin APS, który zużywa się po oddaniu około 180 strzałów (w wodzie po 2 000) i ma bardzo mały zasięg w powietrzu - zaledwie 50 metrów.
Z nowym karabinem takich problemów nie ma. Zasięg w powietrzu wynosi 500 metrów, w wodzie waha się od 25 (na głębokości 5 metrów) do około 18 (na głębokości 20 metrów). Granatnik, w który dodatkowo wyposażony jest karabin, może razić przeciwnika oddalonego nawet o 400 metrów. Szybkostrzelność wynosi 800 strzałów na minutę.
Szczególną zaletą nowego karabinu jest łatwość w obsłudze. ADS waży niecałe 5 kilogramów, a jedyne, co musi zrobić żołnierz zmieniający środowisko walki z lądu na wodę to wymienić magazynek ("wodne" i "lądowe" pociski nieznacznie różnią się od siebie). W trosce o bezpieczeństwo strzelca i otaczających go kolegów ADS zaprojektowano tak, by po strzale łuska wylatywała naprzód, a nie - jak ma to tradycyjnie miejsce - na boki. To pierwsze takie rozwiązanie w historii radzieckich i rosyjskich karabinów.
Nowy karabin z systemem "woda-powietrze" znacząco ułatwi życie rosyjskim żołnierzom marynarki wojennej. Do tej pory byli zmuszeni brać na akcje dwa rodzaje broni - do zastosowań lądowych oraz podwodnych. Formuła "dwa w jednym" to prawdziwa rewolucja: "Obecnie żadne państwo na świecie nie pracuje nad takimi rozwiązaniami, projektuje się tylko broń podwodną" - podkreśla przedstawiciel biura konstrukcyjnego, w którym opracowano ADS.
Broń przez blisko 5 lat była poddawana wszelkiego rodzaju testom. Wszystkie przeszła pomyślnie. Nic dziwnego, że rosyjskie Ministerstwo Obrony już zadecydowało, że karabin trafi na wyposażenie sił zbrojnych, w tym jednostek specjalnych. Chłopaki z Navy SEALs będą zazdrościć?
Tak strzela się pod wodą z popularnego kałacha:
KP/PFi, facet.wp.pl