Polacy kontra lato: jeśli nie sandały, to co?
22.06.2016 | aktual.: 10.04.2017 11:37
Sandały. Pięta achillesowa polskich mężczyzn. Kość niezgody wśród stylistów. Nie da się ukryć, że Polacy mają z nimi szczególny problem. Wciąż jeszcze się zdarza, że zakładają do nich nieśmiertelne skarpety albo prezentują makabrycznie zaniedbane stopy. Inni zaciekle bronią teorii, że sandały są niemęskie i wolą całe lato odparzać kończyny w zakrytych butach. Czy istnieje jakaś alternatywa dla sandałów? Okazuje się, że tak. Oto modne, męskie, wygodne i przewiewne zamienniki znienawidzonego obuwia.
Kobieca, naga i wypielęgnowana stopa jest dla wielu panów silnym fetyszem. Co innego męska – to raczej temat tabu, pomijany i ukrywany w… bucie. Mężczyźni mają często kompleksy dotyczące wyglądu tej części ciała, nie chcą jej oglądać ani u siebie, ani u kolegów. Nic dziwnego, skoro w sporej części przypadków, jej stan woła o pomstę do nieba. Co o tym sądzą kobiety? To frapujące pytanie zadajemy redaktorkom zaprzyjaźnionego serwisu Kobieta WP.
Stopy są OK
- Stopy są super. Bez względu na to, czy kobiece, czy męskie, pod warunkiem, że są zadbane! – mówi Paulina, która na co dzień pisze o gwiazdach i modzie. - Co do sandałów u mężczyzn: nie, nie, kategorycznie: nie! Nawet jeśli bez skarpet. Są aseksualne.
Właśnie. Panowie, którzy latem chcą poczuć przyjemny wiaterek na stopach, zamiast spiekoty i ucisku, mają nie lada zgryzotę. Ciężko bowiem w ogóle znaleźć męskie sandały, które przynajmniej nie byłyby ohydne lub śmieszne, nie wspominając już o stylowych, czy eleganckich. I tak całe zastępy Polaków przemierzają ulice w sportowych modelach na rzepy, z których nierzadko wystaje zebrana po drodze trawa.
- Niektóre rzeczy po prostu trzeba umieć „udźwignąć”. Nie każdemu jest to dane. Jeśli masz styl i osobowość, to jesteś w stanie obronić wszystko – stwierdza Kamila, dziennikarka modowa.
Niestety, jak słusznie zauważa redaktorka, która ma również duże doświadczenie w pracy stylistki, nie każdemu dane jest „to coś”. I co wtedy?
- Doskonałą alternatywą dla sandałów są japonki czy klapki, a do garniturów najlepsze będą eleganckie mokasyny wykonane z dobrej jakości materiałów – radzi Ola, która również zajmuje się modą. Idąc tym tropem, sprawdźmy, co piszczy w męskim, letnim obuwiu.
Japonki dla mężczyzn
Ich zaletą jest prosta, bezpretensjonalna forma. To w końcu tylko zwykła podeszwa i dwa paski, nie ma więc mowy o żadnych udziwnieniach, tandetnych zapięciach czy wspomnianych rzepach, do których przyczepiają się różne śmieci. Męskie japonki występują w wielu wersjach – od tych zupełnie sportowych i plażowych, po skórzane, eleganckie. Nosimy je przede wszystkim do krótkich spodenek, odważni dobiorą do nich nawet jeansy i chinosy, ale to – jak wspomniała Kamila – trzeba umieć.
Klapki dla mężczyzn
Nie mówimy tu ani o gumowych klapkach, które możesz założyć na działkę albo swobodny wypad z najbliższymi przyjaciółmi (i nigdzie poza tym!), ani skórzanych kapciach nadających się do chodzenia po domu, ani lekarskich drewniakach. Jeśli chcesz wyjść z domu w klapkach, to muszą być eleganckie, skórzane buty, najlepiej z odkrytymi palcami. Tylko takie wyglądają męsko, stylowo i nie narażą cię na chichot za plecami. Pasują nawet do długich spodni.
Espadryle dla mężczyzn
To płócienne buty (ale zdarzają się również inne, lekkie materiały) na podeszwie ze sznurka, włókna jutowego lub plecionej trawy. Są bardzo przewiewne i niezwykle wygodne. Najlepiej grają z krótkimi spodenkami i dżinsami.
"Slip on" dla mężczyzn
Po prostu sportowe mokasyny na gumowej podeszwie. Wierzch buta najczęściej jest wykonany z tkaniny i ten rodzaj polecamy na lato. W cieplejszej wersji zdarzają się także tworzywa sztuczne lub skóra. Pasują do letnich, męskich spodni, chinosów, dżinsów i krótkich spodenek.
Mokasyny
Ze wszystkich, letnich butów męskich to już najwyższa szkoła jazdy. Mokasyny nie każdemu przypadną do gustu, a niektórzy uważają, że są zbyt „kobiece”. Wykonane z zamszu lub prawdziwej skóry pasują do eleganckiej wersji krótkich spodenek, a nawet letnich spodni od garnituru. Nosimy je bez skarpetek.
Niezależnie od wyboru letniego obuwia, warto pamiętać, że zadbane stopy to obowiązek nie tylko kobiet.