Trwa ładowanie...
30-03-2011 14:45

Polaków obraz własny

Polaków obraz własnyŹródło: Thinkstockphotos
d1so80n
d1so80n

Wbrew obiegowej opinii, okazuje się, że Polacy wcale nie są narodem targanym przez kompleksy. Zapytani przez brytyjskiego "Guardiana" o to, jacy naprawdę jesteśmy, odpowiadamy niemal butnie: piękni i z mocnymi głowami. A do tego lubimy i - co najważniejsze - mamy gdzie dobrze zjeść...

Brytyjski dziennik postanowił ostatnio dokładniej zgłębić naturę, zwyczaje i cechy mieszkańców Europy. W tym celu stworzono specjalny kwestionariusz, o wypełnienie którego poproszono przedstawicieli pięciu europejskich nacji: Francuzów, Hiszpanów, Niemców, Brytyjczyków i Polaków. Celem badania było lepsze poznanie każdego z narodów, autorzy chcieli się po prostu dowiedzieć jacy są mieszkańcy różnych części Starego Kontynentu. Co ich łączy, co ich dzieli, w czym są podobni, a na jakim polu "wydaje im się", że przodują?

Łącznie, w eksperymencie wzięło udział 5000 ludzi, których pytano między innymi o kluczowe cechy swoich krajan, czyli przykładowo: czy są przyjacielscy, czy lubią wypić, jak radzą sobie za kółkiem, czy umieją obchodzić się z patelnią oraz czy - oczywiście w swoim mniemaniu - postrzegają się za atrakcyjnych fizycznie. Respondenci z kolei cierpliwie odpowiadali na pytania redaktorów, identyfikując zarówno swe największe słabości, jak i powody do narodowej dumy. W ten sposób wiemy już w czym uważamy, że jesteśmy lepsi od Niemców, a w czym gorsi od Francuzów...

Czas przejść do konkretów - na pierwszy ogień poszedł alkohol.

Otóż respondentów zapytano czy oni oraz ich rodacy mają mocne głowy. Oczywiście nie trudno się domyśleć, że pod tym względem, a na dodatek w takim gronie, wypadliśmy całkiem nieźle. Wedle opinii 61% przebadanych Polaków, w naszym genotypie zlokalizowany jest gen wzmożonej odporności na alkohol - w efekcie jesteśmy w stanie wychylić niesamowite ilości napojów wysokoprocentowych, a mimo to trzymać fason, bo przecież być Polakiem znaczy mieć mocną głowę. A jak sprawy się mają u pozostałych nacji? Wiarę w swe możliwości wykazało ledwie 15% Brytyjczyków (natomiast 85% twierdzi, że choć lubą wypić, niekoniecznie mogą zbyt dużo) oraz 14% Hiszpanów.

Oczywiście należy pamiętać nie samym piciem człowiek żyje, dlatego następną kategorią badania były umiejętności kulinarne.

d1so80n

Na tym polu przodują Hiszpanie oraz Francuzi - 87% tych pierwszych jest zdania, że są wyśmienitymi kucharzami i oceniają swe umiejętności na co najmniej 8 (lub więcej) punktów w dziesięciostopniowej skali. Podobnie wysokie mniemanie o własnej narodowej kuchni przejawiają Francuzi, a przynajmniej 80% z nich. Na podium znaleźli się jeszcze Polacy - wedle 70% respondentów turyści odwiedzając nasze restauracje nie zawiodą się. Zdecydowanie bardziej krytyczni są Niemcy i ostatni w klasyfikacji Brytyjczycy...

Poznaliśmy już nacje od kuchni, czas więc zgłębić ich nastawienie do świata - który z badanych narodów jest najbardziej przyjacielski i otwarty na ludzi? Pod tym względem najlepiej oceniają się Hiszpanie. Na drugim miejscu znaleźli się Polacy z liczbą 35% głosów, natomiast ostatni na pudle są Brytyjczycy (23%). Z kolei, gdzieś na szarym końcu czekają chłodni z natury Niemcy i zrzędliwi Francuzi. Szczęśliwie, do tej pory wypadający wyjątkowo słabo niemal w każdej konkurencji, nasi sąsiedzi zza zachodniej granicy również mają pewien powód do dumy...

34% z nich wierzy, że naród niemiecki składa się z wyśmienitych kierowców (choć mając na własnym podwórku tak znakomitych producentów samochodów i wspaniale utrzymane drogi, trudno by było inaczej). Tymczasem u nas umiejętnościami gładkiego wychodzenia z wiraży i precyzyjnego parkowania równoległego chwaliło się tylko 17% ankietowanych. Lepsi byli już Hiszpanie - 29% z nich wierzy, że z autem jest za pan brat.

Wreszcie, przechodzimy do ostatniej, ale jakże istotnej kwestii, jaką jest: wygląd. Czy jesteśmy ładni? Pewnie, że tak! Najładniejsi w Europie! Bowiem, co może się wydawać zaskakujące, aż 57% Polaków skonstatowało, iż jesteśmy ponadprzeciętnie przystojnym narodem (a więc statystyczny Polak na skali atrakcyjności zgarnia co najmniej 8 z 10 punktów). Zawiesić oko można także na mieszkańcach Hiszpanii (41%), natomiast Wyspiarze sami uczciwie przyznają, że są najbrzydsi.

d1so80n

Podsumowując, trzeba przyznać, że - w zasadzie nie wiedzieć czemu - niemal w każdej kategorii wypadliśmy w najgorszym przypadku dobrze! Dlatego w tym miejscu należałoby zadać pytanie następującej treści: Co się stało? Czyżby do udziału w badaniu zaproszono 1000 najbardziej wyluzowanych i narcystycznych Polaków, czy może nasze mniemanie o sobie gwałtownie skoczyło do góry? A jeśli tak, to wspaniale, tylko czemu tak późno?

d1so80n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1so80n