Półbuty idealne do garnituru. Poradnik zakupowy dla eleganta
Najchętniej wybieranymi butami na duże wyjścia w przypadku mężczyzn są czarne, wizytowe półbuty. To określenie jest jednak sporym uproszczeniem. Podpowiadamy, jak wybrać idealny model półbutów do garnituru.
02.05.2018 | aktual.: 02.05.2018 14:51
Obuwie dla faceta – wizytowe wskazówki
Aby nie popełnić gafy i czuć się komfortowo, wybieramy modele ze skóry naturalnej i klasyczny fason. Męskie obuwie wizytowe tylko na pierwszy rzut oka jest mniej zróżnicowane od damskiego. Subtelne, ale znaczące różnice można wskazać niemal w każdym elemencie od przyszwy, przez podeszwę, po same sznurowadła. Dobre półbuty wizytowe wykonane są ze skóry licowej, a przy odpowiedniej pielęgnacji posłużą lata i nigdy nie wyjdą z mody.
Warto kierować się prostą regułą klasycznych półbutów do garnituru bez "udziwnień", zwracać uwagę na detale oraz subtelne, ale zauważalne cechy wizytowego obuwia. Na przykład od razu daje się zauważyć, że odpowiednia podeszwa w butach do garnituru jest dość cienka, a kolor obuwia należy dobrać do reszty stroju.
Otwarta i zamknięta przyszwa – jak to rozumieć?
Klasycznym modelem butów wizytowych są tzw. derby, inaczej zwane angielkami. Charakteryzuje je otwarta przyszwa, czyli fragmenty skóry z dziurkami na sznurowadła są naszyte na wierzch buta, a nie jak w oksfordach wszyte pod spód. Derby różnią się tez od oksfordów tym, że mogą być wykonane z więcej, niż jednego kawałka skóry w wierzchniej części.
Warto skorzystać z promocji na tego rodzaju obuwie, które latem bywa przecenione lub dostępne w atrakcyjnych promocjach. Wybierasz się z partnerką na wesele lub przyjęcie? Ciekawą ofertę przygotowała marka Kazar - do pary męskiego obuwia (z wybranego asortymentu) możemy dobrać piękne, damskie buty i zaoszczędzić 20 proc. ceny!
Do garnituru i nie tylko
Klasyczne buty przydadzą się do garnituru, a dodatkowo będą się dobrze prezentować z jeansami i marynarką na niezobowiązującym spotkaniu. Tu rządzi klasyka, ale nie mylmy jej z nadmierną prostotą – klasyczne buty do garnituru też mają zdobienia, ale wynikają one bardziej z ich konstrukcji, niż z dekoracyjnych akcentów. Najbardziej ozdobne są tzw. brogsy, których wybrane elementy są zdobione tłoczeniami. Przy formalnych okazjach teoretycznie odpadają dodatkowe przeszycia, aplikacje, naszywki i nietypowe kolory. Teoretycznie, bo w praktyce nie przywiązuje się już tak dużej wagi do odcienia dodatków, które można wybrać w dowolnym kolorze, choćby nawet czerwonym. Klasyczna czerń, choć niemal uniwersalna, nie nadaje się na nieformalne okazje – wtedy stawiamy na brąz.