Polski mężczyzna nigdy tego nie wybaczy
04.03.2014 | aktual.: 27.12.2016 15:06
Polki niestety właśnie tak nas upokarzają
"Kobieta wybacza, ale nie zapomina. Mężczyzna nie wybacza, lecz zapomina" - głosi popularne powiedzenie. Prawdziwy facet bywa jednak znacznie bardziej pamiętliwy, zwłaszcza w kwestiach, które są dla niego szczególnie istotne. Czego nie jest w stanie wybaczyć kobiecie? Zdrada
Niewierność partnerki jest dla prawdziwego faceta nie do przyjęcia. Jednak coraz więcej mężczyzn musi zmagać się z tym problemem, ponieważ - jak wynika z badań prof. Zbigniewa Izdebskiego, autora raportu "Seksualność Polaków na początku XXI wieku" - 17 proc. kobiet przynajmniej raz dopuściło się "skoku w bok".
Najczęściej w pracy albo na wyjazdach integracyjnych. Czym to tłumaczą? Chęcią przeżycia przygody, poszukiwaniem nowego uczucia, wypaleniem związku, a czasami także... głupotą.
Zdaniem naukowców za skłonność do zdrady odpowiada naturalny instynkt, który nakazuje kobiecie ciągłe poszukiwanie opiekuńczego faceta z dobrymi genami. Jednak dla mężczyzny nie jest to żadne wytłumaczenie.
Inwigilacja
Rosnącą skłonność Polek do szpiegowania partnerów potwierdził niedawny sondaż, który miesięcznik "Reader's Digest" przeprowadził w wielu krajach świata.
Okazało się, że niemal co druga mieszkanka kraju nad Wisłą przegląda sms-y, historię połączeń telefonicznych oraz pocztę elektroniczną swojego faceta. Sprawdza również jego aktywność na portalach społecznościowych. Niektóre kobiety posuwają się nawet do kontrolowania stanu bielizny osobistej i pościeli, a także szukania "znaczących" śladów na ciele.
Prawdziwy mężczyzna nie toleruje takiej nieufności i na pewno będzie miał problem z wybaczeniem partnerce inwigilacji.
Porównywanie do byłych
Dla wielu facetów nie ma nic gorszego, niż wysłuchiwanie opowieści o ekspartnerach swojej kobiety. Prawdziwy facet jest wrażliwy na punkcie takich porównań, które - wbrew damskim oczekiwaniom - na pewno nie działają motywująco czy mobilizująco.
Szczególnie w sprawach łóżkowych mężczyźni są mało odporni na opinie typu: "mój eks robił to inaczej...". Szczerość nie zawsze popłaca. Kobiety powinny być wyjątkowo ostrożne w ujawnianiu swojej przeszłości seksualnej, szczególnie, jeżeli była udana. Takie zwierzenia mogą negatywnie wpływać na samopoczucie obecnego partnera, który na pewno nie wybaczy takiego afrontu.
Kwestionowanie męskości
"Zbudować dom, spłodzić syna i zasadzić drzewo" - jeszcze niedawno był to dekalog prawdziwego mężczyzny. Jednak w ostatnich latach coraz więcej kobiet przekonuje, że tacy faceci... nie istnieją.
Jak wynika z badań SGH aż połowa bezdzietnych młodych Polek nie spotkała dotychczas nikogo, z kim mogłaby planować obiecujący, "dzieciodajny" związek. Kobietom przeszkadza brak ambicji partnerów, narzekają na ich emocjonalną pustkę, lenistwo i umysłowy zastój. Dla prawdziwego faceta takie kwestionowanie męskości jest nie do wybaczenia.
Flirtowanie z innymi
Prawdziwy mężczyzna nie znosi, gdy kobieta okazuje zainteresowanie innymi facetami, ponieważ w takiej sytuacji czuje się bardzo niepewnie.
Psychologowie tłumaczą, że skłonność do flirtowania może mieć różne powody. Niekiedy w ten sposób panie wzbudzają zazdrość partnera, który - w ich przekonaniu - nie okazuje wystarczająco mocno uczuć. Czasem interesując się innymi facetami, chcą się dowartościować i upewnić co do swoich mocnych stron i atutów.
Mężczyźni bardzo źle znoszą takie zachowanie partnerek. Niektórzy wpadają w przygnębienie albo depresję. Inni odreagowują w bardziej ekspresyjny sposób, jak Jake LaMotta, amerykański bokser i bohater filmu "Wściekły byk", który wielokrotnie bił żonę, interesującą się rzekomo innymi facetami.
Gdy kobieta robi większą karierę...
Choć żaden mężczyzna się do tego nie przyzna, zawodowe sukcesy kobiety są dla niego dużym wyzwaniem. Szczególnie jeśli jego kariera nie rozwija się tak błyskawicznie. "Moja żona uruchomiła własną działalność gospodarczą i idzie jej świetnie, a ja jestem na równi pochyłej. Z jednej strony cieszę się, że jej idzie, jednak z drugiej nie mogę wybaczyć jej spoglądania z góry i złośliwości, które prawi przy każdej okazji" - przekonuje Damian.
Badania naukowe dowiodły, że samoocena panów, których żona czy partnerka odnosi sukces, podświadomie się pogarsza. Mężczyźni czują się wówczas zagrożeni, ponieważ według klasycznego podziału ról to oni powinni troszczyć się o utrzymanie rodziny.
Wyśmiewanie się w towarzystwie
Facet nie znosi kobiecych wymówek i złośliwości prawionych mu w gronie rodziny lub znajomych. Najbardziej boi się ośmieszenia, a jeśli przychodzi ono ze strony ukochanej osoby boli dotkliwiej.
Naukowcy definiują takie zachowanie kobiet jako "zespół kastracji". Uszczypliwe uwagi, nadmierne eksponowanie błędów i niedoskonałości partnera pozwala zaznaczyć swą wyższość i niezależność. Dzięki temu następuje psychiczna kastracja, czyli odebranie męskości postrzeganej jako przewaga i dominacja.
Bez względu na naukowe wyjaśnienia, tego typu kobiece gierki są dla prawdziwego mężczyzny nie do zniesienia. Upokorzenia na pewno nie wybaczy.
Unikanie seksu
Dla prawdziwego faceta życie w związku oznacza codzienną weryfikację męskości. Nic dziwnego, że problemy łóżkowe stają się dla niego powodem do niepokoju. "Moja dziewczyna robi co może, by unikać seksu.
Ciągle coś jej dolega, boli ją głowa albo jest zmęczona. Innym razem przyjmuje taktykę szybkiego zaśnięcia, bym przypadkiem nie zdążył rozpocząć jakichś działań. Zaczynam wątpić w swoje umiejętności łóżkowe" - żali się Mariusz. Mężczyzna nie wybaczy, jeśli taki stan utrzymuje się przez dłuższy czas, a partnerka nie zdobędzie się nawet na wytłumaczenie przyczyn unikania seksu.
Rafał Natorski/ PFi, facet.wp.pl