Porozmawiajcie przed ślubem!

Planujesz ślub? Zatem czas na poważną rozmowę!

- Zawarcie małżeństwa to dla pary moment przełomowy. Partnerzy powinni podejmować tak ważną życiową decyzję w pełni świadomie. O sukcesie związku w dużym stopniu zadecyduje zgodność w sprawach fundamentalnych, takich jak system wartości czy plany rodzinne. Nie bez znaczenia są jednak także drobnostki związane ze stylem życia czy upodobaniami. W rozmowach warto poruszyć kwestie: potomstwa, poglądów na karierę zawodową, marzeń i planów związanych z domem, sposobu rozwiązywania konfliktów, relacji rodzinnych, temperamentu i potrzeb w sferze erotycznej, pasji i ulubionych form spędzania wolnego czasu. Rozmowa może też dotyczyć obaw i niepokojów, oczekiwań wobec przyszłego współmałżonka, ewentualnych problemów do rozwiązania. Dzięki temu przyszli małżonkowie unikną potencjalnych nieporozumień i konfliktów - tłumaczy Sandra Nowacka-Jaskólska, psycholog z Kliniki Invicta w Warszawie.

Spośród wszystkich ważnych dla pary kwestii, dziesięć wydaje się podstawowych. Jeśli jeszcze o nich nie porozmawialiście, nawet nie myślcie o wybraniu się do kościoła czy urzędu, aby założyć na palce obrączki. Co musicie o sobie wiedzieć? (Tekst: ml, facet.wp.pl)

To jeden z najważniejszych rodzinnych tematów. Jeśli jedno z was nie chce ich mieć, a drugie nie wyobraża sobie życia bez potomka, wcześniej czy później wasze drogi się rozejdą. To pewne. Lepiej nie liczyć, że któreś z was "dojrzeje do tematu".

Czy twoja kobieta liczy na to, że po ślubie będziecie mięli wspólna kasę? Jedno konto to nie tylko możliwość lepszego panowania nad domowym budżetem, ale też większa kontrola nad facetem. Wyciąg z konta zdradzi, kiedy i gdzie byłeś na obiedzie (być może z koleżanką z pracy).

Kto gotuje, kto zmywa? Kto odkurza, kto robi pranie? Jeszcze tego nie ustaliliście? To fatalnie. Nie licz na to, że po ślubie twoja piękna żona będzie latała po domu ze szmatą jak zawodowa sprzątaczka. Raczej postara się zagonić do roboty ciebie. Jeśli nie lubisz albo nie potrafisz sprzątać, od razu zaproponuj, że jednym z prezentów ślubnych od ciebie będzie zatrudnienie pomocy do sprzątania.

Ty chcesz spędzać je w Polsce, najlepiej w dużym pokoju, a ona marudzi, że chce wyjechać do Chorwacji, bo wszystkie koleżanki już tam były. To nic nie da, jeśli ulegniesz "ten jeden raz", dlatego sposób spędzania czasu wolnego ustalcie wcześniej. Ona z tobą na mecz, ty z nią na weekend w spa - tak będzie sprawiedliwie?

O tym, jaki macie temperament w sypialni, z pewnością dowiedzieliście się jeszcze przed ślubem. Jeśli coś jest nie tak, omówcie tę kwestię. Różne dla obojga potrzeby seksualne, pragnienia, fantazje i oczekiwania nie wróżą dobrze dla związku. Być może pomocna będzie wizyta u specjalisty.

Wyobraź sobie, że planujesz uroczy weekend za miastem. Już masz o tym powiedzieć swojej pięknej żonie, aż tu nagle wpada "mamusia". Pół biedy, jeśli nie robi tego często i pałacie do siebie sympatią. Tak jednak bywa rzadko. Teściowie potrafią uprzykrzyć życie każdego małżeństwa. Zanim się pobierzecie, ustalcie granice ich obecności w waszym domu.

Uzależnienie jednego z was to poważny problem. Mogą to być: alkohol, narkotyki, papierosy albo... zakupy. Jeśli jedno z was ma kłopot z uzależnieniem, porozmawiajcie o tym przed ślubem. Problem może być tak duży, że zniszczy wasze małżeństwo, zanim zaczniecie się nim naprawdę cieszyć. To nie tylko rujnowanie zdrowia, ale też wydawanie dużych pieniędzy, czego jedna strona zwykle nie akceptuje.

Choć wydaje się to mało prawdopodobne, wiele osób przed ślubem ukrywa swoje choroby. I faceci, i kobiety leczą się w tajemnicy (albo w ogóle tego nie robią), mając nadzieję, że "to przejdzie samo". Często nie zdradzają też, że mieli kontakt np. z psychiatrą. Jest to dla nich na tyle wstydliwe, że chorobę lub leczenie wolą utrzymywać w tajemnicy. Nie jest to dobry pomysł. Gdy tajemnica się wyda, bomba wybuchnie podwójnie.

Jeśli pojawia się w narzeczeństwie... jest fatalnie. Trudno mieć nadzieje, że coś się zmieni - choć czasem warto próbować. Będzie prościej, gdy będziecie rozmawiać i ustalicie, co chcecie zmienić. Miejcie przy tym na uwadze, że agresja to nie tylko podnoszenie ręki na druga osobę. To także awantury, krzyk i "toksyczne" zachowanie.

Czy rozmawialiście kiedyś o tym, na czym najbardziej wam zależy? Być może twoja żona jest zbyt ambitna, by przymykać oko na leżącego na kanapie lenia - chce mieć u boku kogoś, kto zrobi karierę. Jeśli jesteś przystojny i dlatego zwróciła na ciebie uwagę, pamiętaj, że uroda minie. Może też się zdarzyć, że waszym celem będzie wyjazd w Bieszczady i zajmowanie się tam wypasem kóz. Nie ważne, co sobie postanowicie, byle cel był wspólny.

- Jeśli małżonkowie nie będą świadomi tego, co ich łączy i dzieli, mogą doświadczyć wielu nieprzyjemnych emocji, takich jak: rozżalenie, poczucie osamotnienia i niezrozumienia oraz agresja - mówi psycholog. Dlatego warto rozmawiać dużo i o wszystkim. Warto to zrobić zanim podejmie się decyzję o zawarciu małżeństwa. Warto, bo pozwoli to uniknąć wielu nieprzyjemnych sytuacji i uczyni związek trwalszym. (Tekst: ml, facet.wp.pl)