Powody, dla których powinieneś ograniczyć ilość spożywanego cukru
Nie jest tajemnicą, że spożywanie nadmiernej ilości cukru nie wpływa korzystnie na zdrowie człowieka. Choć świadomość na temat jego szkodliwości mówi się z roku na rok coraz więcej, wiele osób wciąż nie traktuje tych ostrzeżeń poważnie.
11.06.2015 | aktual.: 12.06.2015 15:56
Nie brakuje ludzi, którzy z uśmiechem traktują stosowane względem cukru określenia typu „biała śmierć”. Oczywiście nie warto popadać w paranoję - wszystko jest dla ludzi. Jednak chcąc żyć długo i zdrowo, powinniśmy w miarę możliwości starać się ograniczać jego konsumpcję.
Osoby, które chciałyby ambitnie, z dnia na dzień, mocno zmniejszyć spożycie cukru, szybko dowiedzą się, że nie jest to zadanie proste. Wystarczy przyjrzeć się etykietom nabywanych na co dzień produktów, by przekonać się, że cukier „czai się” na każdym kroku. Wcale nie trzeba słodzić małej czarnej pięcioma łyżeczkami słodkich kryształków, by przesadzić z cukrem. Znaleźć go można praktycznie we wszystkich słodyczach, w napojach, przetworach owocowych, a nawet w wyrobach, których o zawartość cukru nawet nie podejrzewaliśmy – ketchupie, sosie do sałatki, gotowych sosach do mięs czy płatkach śniadaniowych. Szczególnie należy uważać na tzw. produkty przetworzone.
Choć trudno w to uwierzyć, roczne spożycie cukru w Unii Europejskiej wynosi ok. 40 kilogramów na osobę. Tymczasem ok. 100 lat temu wskaźnik ten wynosił wśród mieszkańców Europy zaledwie kilka kilogramów. I trudno się dziwić. Producenci żywności dodają go do tak wielu różnych produktów, że nawet jeśli w ostatnich latach zrezygnowaliśmy ze słodzenia herbaty czy kawy, wcale nie oznacza to, że uwolniliśmy się od cukru. Tym bardziej, że nasz organizm bardzo łatwo się od niego uzależnia. Nie brakuje dziś głosów, zgodnie z którymi cukier można nazwać narkotykiem. Zresztą przywołane już wcześniej określenie „biała śmierć”, równie powszechnie stosowane jest przecież względem kokainy.
Lekarze są w stanie wymienić dziesiątki powodów, dla których warto jest dążyć do zmniejszenia ilości przyjmowanego cukru. To właśnie on uznawany jest najczęściej za winowajcę otyłości. Wielu ekspertów zauważa, że jeszcze 100 lat temu ten problem, będący dziś zmorą szczególnie krajów wysoko rozwiniętych, stanowił zjawisko marginalne. W kolejnych dziesięcioleciach ludzi z nadwyżką kilogramów zaczęło gwałtownie przybywać, a otyłość zyskała rangę choroby cywilizacyjnej. Często zwraca się uwagę, że nadmierna tusza zaczęła dotykać kolejne rzesze ludzi, gdy cukier zaczął stawać się coraz tańszy, a producenci żywności zaczęli go dodawać, gdzie się tylko da.
Cukier często określany jest przez specjalistów mianem tzw. pustych kalorii. Oznacza to, że po jego spożyciu następuje wzrost poziomu energii, ale jest on jedynie krótkotrwały. Problemem jest fakt, że w procesie przemiany materii nie dochodzi do ich pełnego spalenia, przez co odkładane są one w organizmie, często prowadząc do przyrostu tkanki tłuszczowej. W każdej łyżeczce cukru znajduje się aż 20 takich pustych kalorii. Tymczasem przeciętnie każdy z nas spożywa ich przynajmniej kilkanaście łyżeczek dziennie pod postacią cukrów dodanych.
Jak wynika z raportu opublikowanego niedawno przez działającą przy amerykańskim rządzie komórkę zajmującą się problemami żywieniowymi Amerykanów (US Dietary Guidelines Advisory Committee), spożycie nadmiernej ilości cukru jest dziś jednym z najbardziej niepokojących zjawisk związanych ze zdrowiem. I trudno się zmartwieniu lekarzy i dietetyków dziwić, jeśli spojrzymy na zagrożenia, za jakie pośrednio lub bezpośrednio odpowiedzialny może być cukier. Może on prowadzić do znacznego podwyższenia ciśnienia tętniczego, zwiększając ryzyko wystąpienia udaru czy zawału serca. Szacuje się, że osoby, u których 25 procent przyjmowanych kalorii pochodzi z cukrów dodanych, dwukrotnie bardziej zagrożone są śmiercią spowodowaną chorobami układu krążenia.
Oprócz tego cukier jest przyczyną wzrostu poziomu LDL w organizmie. Jest to tzw. lipoproteina niskiej gęstości, która potocznie nazywana jest „złym cholesterolem”. Prowadzi on do odkładania się złogów w naczyniach tętniczych, a w efekcie do zwężenia się tętnic wieńcowych. Jest zatem przyczyną występowania chorób układ krążenia i poważnych problemów z sercem.
Spożywanie zbyt dużej ilości cukru może też wpływać na potencjał naszego mózgu. Upośledza możliwości poznawcze, ogranicza też ilość protein, które odpowiedzialne są za pamięć. Według naukowców, nie można wykluczyć powiązań pomiędzy spożywaniem nadmiernej ilości cukru a występowaniem choroby Alzheimera. Wszystko przez obniżenie produkcji białka BDNF (neurotropowy czynnik pochodzenia mózgowego). Prace badawcze prowadzone w wielu ośrodkach ujawniły, że niski poziom tego białka występuje właśnie u osób z demencją oraz chorobą Alzheimera.
Nadmiar cukru może prowadzić też do chorób przemiany materii, chorób układu pokarmowego, chorób stawów czy cukrzycy. Oznacza też zmniejszenie się odporności i bolesne wizyty u dentysty.
Eksperci przypominają, że chcąc wpłynąć na poprawę swojego samopoczucia i stanu zdrowia, absolutnie nie trzeba eliminować cukru z diety. Ograniczenie jego spożycia wszystkim jednak wyjdzie na zdrowe. Pamiętajmy - „cukier krzepi”, ale w granicach zdrowego rozsądku.
RC/dm,facet.wp.pl