CiekawostkiPrawdziwa miłość? Tylko od drugiego wejrzenia

Prawdziwa miłość? Tylko od drugiego wejrzenia

Jeśli zbyt mocno przeżywamy swoją pierwszą miłość, każdy późniejszy związek będzie nam się jedynie odległym echem tego idealnego uczucia. Dlatego zdaniem doktora Malcolma Brynina, socjologa z Uniwersytetu w Essex, najlepiej zakochać się głęboko dopiero od drugiego razu.

Prawdziwa miłość? Tylko od drugiego wejrzenia
Źródło zdjęć: © sxc.hu

Brynin opublikował ostatnio książkę „Odmieniające związki”, w której udowadnia na konkretnych przykładach, że zbytnie zaangażowanie w pierwszy związek szkodzi późniejszym – docelowym relacjom.

Według naukowca jeśli zaangażujemy się z całego serca w pierwszą relację i pozwolimy, by stała się ona punktem odniesienia do wszystkich późniejszych, to wszystkie kolejne związki okażą się nudne i rozczarowujące.

Dlatego zdaniem doktora Brynina należy podchodzić do miłości z lekkim dystansem. Ważne są również realistyczne oczekiwania, a także powstrzymywanie się od zbyt częstych porównań aktualnego związku z poprzednimi.

Chodzi między innymi o to, że z wiekiem zmienia się natężenie, z jakim przezywamy swoje uniesienia i dlatego uczucie miłości w wieku lat czterdziestu będzie o wiele mniej intensywne, niż analogiczne uczucie w wieku lat piętnastu.

Zgadzamy się z Angielskim naukowcem i dlatego nigdy, przenigdy nie porównujemy naszych obecnych i minionych miłości. Zwłaszcza, że każdą kolejną traktujemy z zasady jako „miłość życia”. A także dlatego, że ta pierwsza wypada naprawdę blado przy trzeciej, czwartej i siódmej. No a z jedenastą nie da się jej absolutnie porównać.

(eMPi, Kabron)

Źródło artykułu:WP Facet

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (76)