Problemy, które zniszczą twoje małżeństwo... albo je scementują
12.09.2013 | aktual.: 27.12.2016 15:22
Nie wszyscy wychodzą z takich testów zwycięsko
Od kryzysów nie uchroni się nawet najlepsze małżeństwo. Chociaż tamtego dnia, kiedy z waszych ust padło sakramentalne "tak" wydawało się, że nic już nie stanie na drodze do wspólnego szczęścia, prędzej czy później pojawi się coś, co wystawi wasz związek na próbę.
Nie wszyscy wychodzą z takich testów zwycięsko. Źle dobrane pary albo latami żyją w stanie wzajemnego napięcia, albo zaraz się rozwodzą. Tylko ci, którym naprawdę na sobie zależy, nawet najgorsze niepowodzenia potrafią przekuć w trwalszą relację.
Zobacz, jakie przykre wydarzenia paradoksalnie mogą sprawić, że będzie wam ze sobą lepiej. Jeśli zaczniesz myśleć o nich nieco inaczej, przekonasz się, że miło czasem wyczuć łyżkę miodu w beczce dziegciu...
Kłótnia
Nie chodzi tu o irytującą codzienną utarczkę - bo jeśli zwyczajnie nie potraficie się dogadać, to zły znak. Chodzi o pełną dantejskich scen awanturę zakończoną wielodniowym milczeniem, kiedy jedno nie chce spojrzeć drugiemu w oczy, a ty prawdopodobnie śpisz w salonie. Żadna frajda dla obu stron, a jednak nikt nie chce przyznać się do błędu.
Prawdziwe kłótnie to zawsze zagrożenie dla związku. Nienawidzicie się... ale tylko po to, by niebawem się przeprosić. A godzenie się z ukochaną osobą to coś wspaniałego. Nie tylko znowu idziecie razem do łóżka, ale wreszcie rozmawiacie, długo i szczerze. Wyjaśniacie przyczyny konfliktu. Jeśli wasza relacja była wystarczająco silna, by przetrwać, teraz coś się między wami zmieni. Na lepsze.
Choroba
Nareszcie się okaże, czy twoja kobieta jest opiekuńcza i czy możesz na nią liczyć w każdej sytuacji. Poważna choroba jednego z małżonków to zawsze okazja do sprawdzenia, jak silna jest wasza miłość. A w przypadku nieodwracalnych zmian - czy żona zaakceptuje cię takiego, jakim stałeś się teraz? Może zdasz sobie sprawę, że masz w domu prawdziwy skarb.
Jeśli ona właściwie o ciebie zadba, a w odwrotnej sytuacji to ty będziesz potrafił okazać jej troskę i zrozumienie, wasza więź z pewnością się zacieśni.
Debet
Problemy finansowe to częsty (chociaż się kobiety niechętnie to przyznają) powód rozwodów. Ale robią to głównie ci, którzy przedkładają sprawy materialne nad szczęście swoje i drugiej osoby. Wy możecie zacisnąć zęby i być razem mimo tych przeszkód.
Nieważne, czy przyszedł ogromny i niespodziewany rachunek do zapłacenia, czy też żona zezłomowała wasz wspólny samochód. Nie powinniście się obwiniać, lecz ze zdwojoną siłą wziąć się do roboty, by zaradzić problemom. Wzmacniając kondycję finansową małżeństwa, wzmocnicie też samo małżeństwo.
Przeprowadzka
Musicie zmienić nawyki i przyzwyczaić się do nowej sytuacji. Jeśli dacie z siebie wszystko, całkiem możliwe, że przez zmianę otoczenia również jakość waszego związku się poprawi. Zwłaszcza, jeśli z początku, nie znając sąsiadów czy będąc daleko od rodziny, będziecie zdani tylko na siebie.
Bywa też tak, że trzeba przez pewien czas pomieszkać osobno. Jeśli się kochacie, po rozstaniu będzie będziecie odczuwali olbrzymią potrzebę bliskości. Warto ten fakt wykorzystać.
Ciąża
Ale tylko taka, której oboje się nie spodziewaliście, a tym bardziej nie planowaliście. Pojawi się nowy członek rodziny, którego będziecie musieli pokochać, bez względu na to, czy jesteście na to gotowi, czy nie. To ciężka próba dla niejednego związku.
Świadomość, że zostaniecie rodzicami, złączy was ze sobą jeszcze bardziej. Podobnie jak zbliżająca się nieuchronnie konieczność podejmowania poważnych decyzji. Wspólny stres może być bowiem początkiem wspaniałej wspólnej przyszłości.
Bezrobocie
Utrata pracy to traumatyczne przeżycie, zwłaszcza dla faceta. Możesz twierdzić inaczej, ale z pewnością potrzebujesz teraz wsparcia - takiego, jakie tylko ona jest w stanie ci zapewnić. To was do siebie zbliży.
Będziecie musieli pracować ciężej, może zacisnąć pasa i pewnie dużo wody w Wiśle upłynie, nim wasza sytuacja wróci do normy. Ona da dowód swojej miłości, okazując ci wyrozumiałość, gdy będziesz całymi dniami przetrząsał internet w poszukiwaniu nowych ofert pracy. A kto wie, czy nie znajdziesz lepszej posady, dzięki której będzie wam się żyło o wiele dostatniej.
