Trwa ładowanie...
18-03-2015 12:13

Przez miesiąc żywił się wyłącznie robakami. Jego zdaniem, to dieta przyszłości

Przez miesiąc żywił się wyłącznie robakami. Jego zdaniem, to dieta przyszłościŹródło: East News
d3xb4e2
d3xb4e2

Dieta, która opiera się na konsumpcji robali? U niejednej osoby już sama taka myśl powoduje odruch wymiotny. Wiadomo, że spożywanie insektów stanowi element kultury kulinarnej w niektórych egzotycznych krajach. Ale skonstruowanie swojego jadłospisu wyłącznie w oparciu o dżdżownice, karaluchy czy chrząszcze? To nawet dla śmiałków, którzy odważyliby się skosztować soczystego karaczana, wydaje się zbyt dużym wyzwaniem. Tymczasem, właśnie takie zadanie postawił przed sobą pewien amerykański student.

Są zdrowe, bogate w białko, a ich spożywanie w różnych sytuacjach może zapewnić przetrwanie. Z ich właściwości doskonale zdają sobie sprawę członkowie niektórych plemion. W wielu krajach traktowane są jak przysmak i bez trudu można je nabyć na lokalnych targowiskach. W państwach Zachodu dieta oparta na robakach (w potocznym ujęciu: drobne bezkręgowce, stawonogi czy owady) nie tylko nie jest zbyt popularna. Wiele osób po prostu nie wyobraża sobie sytuacji, w której na ich talerzu pojawiają się insekty. A co tu dopiero mówić o uczynieniu z nich fundamentu swojej diety. Tymczasem właśnie na taki ruch zdecydował się Camren Brantley-Rios.

Pochodzący ze Stanów Zjednoczonych student przeprowadził eksperyment, dzięki któremu natychmiast znalazł się w centrum zainteresowania mediów na całym świecie. Swoje doświadczenie, na bieżąco dokumentował na specjalnym blogu. 21-latek podjął decyzję, że przez 30 dni będzie się żywił wyłącznie robakami. Jak postanowił, tak zrobił. Amerykanin jadł je na śniadanie, obiad i kolację.

Jak wspomina, jeszcze zanim ruszył ze swoją inicjatywą, pomysł jedzenia robaków, podobnie jak każdego przeciętnego zjadacza chleba, napawał go wielkim obrzydzeniem. Kiedy zdecydował się już na przeprowadzenie eksperymentu, sam nie był pewien, czy uda mu się wytrzymać w swoim postanowieniu. Szczególnie obawiał się pierwszych prób. Ale potem stwierdził, że do odważnych świat należy. Wkrótce okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują.

d3xb4e2

- Przywykłem głównie do trzech odmian: do mącznika, gąsienic i świerszczy. One stały się właśnie podstawą mojej diety - wyjaśnia Camren Brantley-Rios. - Ale próbowałem też włączać rzeczy, które są odrobinę bardziej egzotyczne.

Amerykanin w czasie doświadczenia spożywał robaki pod różną postacią, udowadniając, że dieta taka wcale nie musi być nudna. Szczególnie przypadł mu do gustu mącznik marynowany w sosie sojowym i smażony z ryżem czy jajecznica z gąsienicami. Wśród innych dań, które okazały się znacznie lepsze, niż można było przypuszczać, znalazły się np. burgery z serem i robakami oczywiście. Brantley-Rios przyznał jednocześnie, że najbardziej kłopotliwe podczas zaaranżowanej przez niego akcji okazało się przygotowanie niektórych dań. Zanim robaki trafiały na jego talerz, musiał je "oczyszczać" - odrywał im kończyny, skrzydełka czy przedtułów. Mężczyzna zaznaczył jednocześnie, że nie wszystko smakowało mu równie dobrze. Okazało się np., że jedwabniki to kompletnie nie jego bajka.

Młody mężczyzna po trwającej miesiąc próbie tylko utwierdził się w przekonaniu, że składająca się z robaków dieta to przyszłość świata. Według niego, stanowi ona świetną alternatywę dla wieprzowiny i wołowiny, bez której wielu nas nie wyobraża sobie dziś życia. Ponadto hodowla tych organizmów jest znacznie łatwiejsza. Zdaniem amerykańskiego studenta, gdyby Ameryka i Europa postawiła przejść na dietę składającą się z robaków, odbyłoby się to z korzyścią dla środowiska - poinformowało BBC.

O tym, że jedzenie insektów mogłoby doprowadzić do rozwiązania wielu bolączek gnębiących dziś ludzkość, przekonane jest też ONZ. Według przedstawicieli tej organizacji, pozwoliłoby to na ukrócenie problemu głodu na świecie. W zaprezentowanym w 2013 r. raporcie członkowie Organizacji Narodów Zjednoczonych nawoływali do konsumpcji robaków, które są nieocenionym źródłem białka i innych wartości odżywczych. W liczącym 200 stron dokumencie urzędnicy wyliczali atuty płynące z postawienia na insekty. Ich zdaniem, byłyby one w stanie zabezpieczyć potrzeby żywieniowe ludzi na całym świecie. W dodatku mogą nim się posilać zarówno ludzie, jak i zwierzęta hodowlane

Częścią diety ludzi żyjących w różnych zakątkach świata jest dziś ok. 1900 gatunków robaków. Najwięcej z nich konsumuje się w Afryce i Azji.

d3xb4e2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3xb4e2