CiekawostkiPutin nie dosypia. Oto co nagrała kamera w Mińsku

Putin nie dosypia. Oto co nagrała kamera w Mińsku

Alicja Lipińska

14.06.2016 12:55, aktual.: 17.06.2016 21:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jaka jest cena za rządzenie jednym z najpotężniejszych mocarstw na świecie?

Zastanawialiście się kiedyś, o czym rozmawiają światowi przywódcy, gdy na chwilę przed oficjalnym spotkaniem witają się i wymieniają luźne uwagi, zanim fotoreporterzy nie zostaną wyproszeni? Okazuje się, że tematyka takich pogawędek może być bardzo prozaiczna. Wielu sądzi, że życie Władymira Putina musi przypominać bajkę. Ma piękną młodą partnerkę, niemal nieograniczoną władzę i wpływy oraz (ponoć) gigantyczny majątek. A jednak nie może spać spokojnie.

Prezydent Rosji ceni sobie prywatność, dlatego równie niewiele wiadomo o jego życiu prywatnym, jak i o powiązaniach finansowych. Choć więc powszechnie znanym jest fakt, że po rozwodzie z wieloletnią żoną Ludmiłą jego niemal już oficjalną partnerką została gimnastyczka artystyczna Alina Kabajewa, z którą ma małe dziecko, plotki o ślubie pary są regularnie dementowane. Wiele wątpliwości budzi także majątek głowy Kremla. Sam Putin deklaruje, że zarabia jedynie ok. 75 tys. dolarów rocznie z pensji prezydenta i jej dodatków, ma apartament w Moskwie, działkę budowlaną, dwa samochody marki GAZ i jedną Ładę Nivę. Jednak dziennikarze i specjaliści uznają, że niewiele ma to wspólnego z prawdą, a Putin jest obecnie najbogatszym politykiem na świecie z majątkiem szacowanym na ok. 70 miliardów dolarów, kilkunastoma pałacami, samochodami i helikopterami oraz kilkudziesięcioma samolotami. Jaka jest prawda – pewnie nieprędko się dowiemy.

Wiemy już za to, że ani pieniądze ani władza nie pozwalają prezydentowi Rosji porządnie się wyspać. „Zeszłej nocy spałem cztery godziny, ostatniej pięć godzin” - takie słowa Władimira Putina zdołała "podsłuchać" kamera dokumentująca jego spotkanie w Mińsku z Aleksandrem Łukaszenką, do którego doszło kilka dni temu. Przywódcy siedzieli na kanapie i wymieniali właśnie luźne uwagi niezwiązane z polityką.

Czy zatem jest czego mu zazdrościć?

Komentarze (126)