Raport: młodzież czynnie uprawiająca sport częściej sięga po alkohol
Sport wcale nie służy zdrowiu, przynajmniej, jeśli chodzi o młodzież. Niemieccy socjologowie twierdzą, że sport uprawiany w klubach raczej zachęca ich do nadużywania alkoholu - pisze "Der Spiegel".
Powszechne jest przekonanie, że sport pełni rolę wychowawczą. Młodzież staje się bardziej tolerancyjna, przekonuje się jak można rywalizować przestrzegając zasad fair play. Taka jest jednak tylko teoria, praktyka jest często zupełnie inna - przekonują Wolf-Dietrich Brettschneider oraz Erin Gerlach w raporcie "Aufwachsen mit Sport" (Dorastanie poprzez sport).
Niemieccy specjaliści przez 10 lat obserwowali losy dzieci, a potem młodzieży poczynając od trzeciej klasy szkoły podstawowej aż do ukończenia szkoły średniej lub zawodowej. Doszli do jednego zatrważające wniosku, że sport nie ma żadnego pozytywnego wpływu na zdrowie ani rozwój psychiczny nastolatków. Jedyne, czego się oni uczą w klubach sportowych, to picie alkoholu.
(fot. AFP)
Badacze przyznają, że młodzież czynnie uprawiająca sport rzadziej pali papierosy. Poza tym nie widzą w tym niczego dobrego. Alarmują, że problem jest poważny, ponieważ w Niemczech z klubami stały kontakt ma 9,5 mln młodzieży.
Brettschneider twierdzi, że jak najszybciej trzeba temu zaradzić. Jako przykład podaje Szwajcarię, gdzie udało się zmniejszyć spożycie alkoholu wśród młodzieży związanej z klubami sportowymi. Kłopot polega na tym, że trzeba byłoby zacząć od dorosłych, bo to oni często dają zły przykład. (PAP)
zbw/agt/Ijuh
