Renifer Rudolph była kobietą...

Męskim okiem

Rudolph, słynny czerwononosy renifer z popularnej w Stanach kolędy "Rudolph the red- nosed reindeer", to kobieta - twierdzą naukowcy.

Gerald Lincoln i David Baird z Uniwersytetu w Edynburgu wyjaśniają, że Rudolph nie może być mężczyzną, ponieważ to samice mają rogi w okresie Bożego Narodzenia, samce zrzucają je w połowie grudnia. - A Rudolph to według tradycji renifer, który pojawia się w okolicy świąt - mówi profesor Lincoln.

- Przedstawiamy go pośród śnieżnego krajobrazu i z rogami, ale gdyby ludzie wiedzieli więcej o przyrodzie odkryliby, że to nie jest takie oczywiste. Renifery mają okres godowy jesienią i wtedy potrzebują swoich rogów do walki, ale potem je zrzucają. Więc nie można wyobrażać sobie Rudolpha jako czerwononosego macho, ponieważ on już dawno zrzucił swoje poroże i nie stanie na naszym progu w pełnej okazałości. Chcę tylko uświadomić ludziom, że w przyrodzie nic nie jest takie proste i nawet samice rozwinęły swoją broń - dodaje uczony.

Z 40 gatunków z rodziny jeleniowatych tylko samice reniferów mają rogi. Zrzucają je na wiosnę, a nowe wyrastają im w okolicach zimy, kiedy muszą walczyć z innymi samicami o dziury, które wykopują w śniegu, aby dogrzebać się do porostów i zdobyć jedzenie dla potomstwa. Profesor Lincoln doszedł do tego wniosku przyglądając się jak renifery dorastają i wychowują swoje potomstwo.

Profesor zasugerował, że jeśli Rudolph nie jest kobietą, to może być eunuchem, ponieważ kiedy podda się samca renifera kastracji - zatrzymuje się również proces zrzucania przez niego poroża zimą.

Bez względu na płeć Rudolpha, zwierzę ma szczęście, że nie mieszka w Danii. Tamtejsze siły powietrzne oświadczyły, że zapłacą odszkodowanie za spowodowanie śmierci renifera farmerowi, który dorabia jako Święty Mikołaj. Zwierzę zdechło, bo przestraszyło się dwóch samolotów, które przeleciały nad farmą.

Renifer zwany Rudolfem zdechł na zawał serca po tym, jak w lutym dwa samoloty F-16 z wyciem przeleciały na niewielkiej wysokości nad farmą Duńczyka. Właściciel zwierzęcia stanął przed perspektywą używania sań z zaledwie jednym reniferem, więc poskarżył się władzom. Siły powietrzne obiecały zapłacić za zakup nowego renifera i koszty leczenia weterynaryjnego ponad 5 tys. dolarów. Święty Mikołaj jest zadowolony. Dzięki otrzymanym pieniądzom kupi nowego renifera przed Gwiazdką.

(PAP), menonwaves