Robiłeś to w nocy? Przygotuj się na poranną awanturę!
Czasami nie możemy zasnąć przez natłok problemów, innym razem przyczyną jest duchota i zbyt wysoka temperatura, a czasami sami dobrowolnie rezygnujemy ze snu, by w łóżku oddać się ciekawszym aktywnościom. Nawet jeśli jest to ta ostatnia opcja, nie zdziw się, gdy przy porannej kawie twoja kobieta nagle rozpocznie awanturę. O co? Bo kawa była za słodka!
Okazuje się, że brak porządnego nocnego wypoczynku niezależnie jego od przyczyn skutkuje większym prawdopodobieństwem kłótni, niesnasek i awantur - tak wynika z badań psychologicznych, które ukazały się w czasopiśmie "Social Psychological and Personality Science". - Po bezsennej nocy między partnerami dochodzi do częstszych i poważniejszych konfliktów - twierdzi jedna z autorek badań, psycholog Amie Gordon. To z kolei może mieć przykre i długofalowe konsekwencje: - Pary, które więcej się kłócą, są mniej szczęśliwe i cieszą się gorszym zdrowiem - dodaje. Ciąg przyczynowo-skutkowy "brak snu-więcej kłótni- gorszy związek" faktycznie nie brzmi za dobrze.
Gordon zgromadziła dane na temat ilości i jakości snu ponad 100 par z mniej więcej dwuletnim stażem w związku. Badani byli pytani o szczegóły związane ze snem, a także relacje z partnerem ze szczególnym uwzględnieniem wszelkiego rodzaju konfliktów z okresu 2 tygodni. Przy analizie danych stało się jasne, że po bezsennej lub źle przespanej nocy prawdopodobieństwo kłótni jest dużo większe niż gdy oboje partnerów było wyspanych. Naukowcy przeprowadzili dodatkowy wywiad, by wykluczyć inne okoliczności mogące zaogniać sytuację - m. in. depresję, stany lękowe i inne czynniki stresogenne.
By sprawdzić, na czym dokładnie polega zwiększona "kłótliwość" przeprowadzono następujący eksperyment: pary miały za zadanie rozmawiać na delikatne tematy, które najczęściej wywołują u nich konflikt. Całe zdarzenie rejestrowano na wideo. Analizując zachowanie partnerów, naukowcy zauważyli, że niewyspane osoby częściej reagują agresywnie, obniża się ich naturalna zdolność rozwiązywania konfliktów i oceny emocji i intencji drugiej osoby. - Po raz pierwszy mamy okazję zaobserwować negatywny wpływ braku snu na istotę konfliktu, jego ostrość i sposób rozwiązania - podsumowuje jedna z autorek badań.
Co ciekawe, zagrożone kłótnią po zarwanej nocy są nawet dobrze dobrane i z reguły zgodne pary. Do zaognienia sytuacji wystarczy nawet pojedyncza nieprzespana noc, a nie chroniczna bezsenność: - Nawet wśród osób, które śpią zazwyczaj dobrze, jedna noc kiepskiego snu jest powiązana z większą ilością konfliktowych sytuacji następnego dnia - twierdzą naukowcy.
Wina nie rozkłada się jednak po równo - częściej prowodyrami domowych kłótni z powodu braku snu są kobiety. Dlaczego? Statystycznie częściej cierpią na bezsenność, są też bardziej podatne na bodźce i łatwiej się wybudzają. Wiąże się to z ewolucyjnym przystosowaniem do roli czujnej matki, która nie przesypia sygnałów płynących od potomstwa. Inna sprawa, że my już w nocy potrafimy zdenerwować je do białości, kiedy lekceważąc to, że one nie mogą zasnąć, odwracamy się na drugi bok, smacznie przy tym pochrapując. Panowie, przy takiej postawie poranną awanturę macie jak w banku.
KP/PFi, facet.wp.pl