CiekawostkiRosjanie zachwyceni "walką z gejami"

Rosjanie zachwyceni "walką z gejami"

Do rozpoczęcia zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi zostały niecałe trzy tygodnie, a w mediach mamy kolejną odsłonę antygejowskiej i anty-antygejowskiej rosyjskiej batalii. Tym razem w spór o prawa homoseksualistów w Rosji dziennikarze wciągnęli Eltona Johna i Iana McKellena, a dr House czyli Hugh Laurie wciągnął się sam (przy okazji wychwalając polską wódkę).

Rosjanie zachwyceni "walką z gejami"
Źródło zdjęć: © AFP

Po przeciwnej stronie stanął prezydent Władimir Putin uporczywie powtarzający, by Zachód zajął się najpierw porządkami "we własnym domu", a także "caryca tyczki" Irina Isinbajewa i słynny dyrygent Walerij Giergijew.

* "Dzieci proszę zostawić w spokoju" * Wszystko zaczęło się od uchwalenia przez rosyjską Dumę ustawy zakazującej propagandy homoseksualizmu oraz nietradycyjnych modeli seksualności wśród nieletnich. - Prawo jest elementem walki z pedofilią oraz spadkowymi tendencjami demograficznymi w Rosji - wyjaśniał Putin na konferencji prasowej zorganizowanej 17 stycznia 2014 z okazji bliskiego otwarcia olimpiady w Soczi. Putin podkreślił, że bycie homoseksualistą jest w Rosji legalne, czego nie można powiedzieć o wielu innych państwach świata. - Niczego nie zakazujemy, nikogo nie ścigamy. W przeciwieństwie do wielu innych państw na świecie u nas nie można być pociągniętym do odpowiedzialności za tego typu stosunki. Można zatem czuć się swobodnie, ale dzieci proszę zostawić w spokoju - dodał. Od nas - wara!

Pytany o to, jak zareagują rosyjskie organy ścigania w sytuacji, gdy zagraniczni sportowcy wykorzystają występy do zademonstrowania solidarności z rosyjskimi homoseksualistami, Putin zaznaczył, że sam protest przeciwko wprowadzonej ustawie nie jest równoznaczny z homoseksualną propagandą i jako taki nie może być karany. Rosyjski prezydent ostro odniósł się natomiast do wszelkich prób nacisku na zmianę ustawy ze strony Zachodu (oficjalne stanowisko zajął m. in. Barrack Obama, mówiąc, że "nie toleruje państw" dyskryminujących mniejszości seksualne) - Putin radził oponentom zająć się swoimi sprawami. - Niech robią, co chcą, ale narody Federacji Rosyjskiej i naród rosyjski mają swój kulturowy kod i tradycję. My nie wtykamy nosa w ich życie i oczekujemy, że z takim samym szacunkiem będą odnosić się do rosyjskiej tradycji i kultury - ripostował.

Poda Pan rękę Eltonowi Johnowi?

Dziennikarze nie dali za wygraną i powołując się na światowe znakomitości homoseksualnej orientacji - Eltona Johna i Iana McKellena - próbowali wyciągnąć z Putina jego osobistą opinię na temat gejów. - Znam [homoseksualistów], a z niektórymi z nich łączą mnie zupełnie normalne, a nawet koleżeńskie relacje - odpowiedział Putin i po raz setny powtórzył - U nas wszyscy ludzie są równi niezależnie od religii, płci, przynależności etnicznej czy orientacji seksualnej. Wszyscy są równi.

Geje a wódka polska

"Antygejowska" ustawa doczekała się ostatnio ciekawej reakcji ze strony aktora Hugh Lauriego (popularny "dr House"), który ogłosił bojkot wszystkiego, co rosyjskie - obok igrzysk w Soczi również rosyjskiej wódki, która nadaje się najwyżej do "czyszczenia kuchenki": "Jak pić, to tylko polską" - napisał na swoim profilu na Twiterze aktor. Bardziej od rosyjskiej wódki ucierpiała jednak Irina Isinbajewa oraz światowej klasy dyrygent Walerij Giergijew. Na tyczkarkę gromy posypały się po tym, jak broniła rosyjskiej ustawy, mówiąc, że "u nas chłopaki żyją z dziewczynami, a dziewczyny - z chłopakami". Proponowano nawet pozbawienie jej funkcji ambasadora igrzysk. Z kolei rosyjskiemu dyrygentowi najpierw zarzucano, że swoim milczeniem "morduje" artystów orientacji homoseksualnej, a gdy wypowiedział się o "antygejowskiej ustawie" pozytywnie, protestowano przeciwko niemu w Nowym Jorku, Londynie, Rotterdamie, Monachium i grożono obcięciem dotacji dla monachijskiego festiwalu artysty. Ostatecznie dyrygent był zmuszony
wydać oświadczenie, w którym zdystansował się do swoich wcześniejszych wypowiedzi.

Co na to zwykli Rosjanie? Podejrzane fanty

Na koniec dodajmy, że rosyjska ustawa cieszy się wysokim poparciem wśród zwykłych Rosjan - według Ogólnorosyjskiego Ośrodka Badania Opinii Publicznej za zakazem homoseksualnej propagandy opowiada się 88 procent społeczeństwa. Trzeba również zaznaczyć, że rosyjski zakaz nie sprowadza się, jakby się mogło niektórym wydawać, do represjonowania mniejszości seksualnych. Kilka dni temu z sieci sklepów z zabawkami w Kraju Stawropolskim na mocy nowych przepisów wycofano grę o nazwie "Fanty" adresowaną do dzieci powyżej 12 lat. Gracze mieli za zadanie m. in. "pocałować się w trójkącie", przedstawić randkę gejów lub lesbijek, udawać Rambo-geja i nawzajem całować się po brzuchu. O sprawie donieśli prokuraturze sami rodzice.

Źródło artykułu:WP Facet

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (179)