Rosyjski żołnierz przyszłości wkracza do gry!
Rosyjski system "Ratnik", będący odpowiednikiem powstających na całym świecie ekwipunków dla "żołnierzy przyszłości", może już zostać oddany do użytku. Tę informację podał rosyjski wicepremier Dmitrij Rogozin - odpowiedzialny za nadzór nad rosyjskim przemysłem zbrojeniowym.
"Ratnik" to zestaw, na który składają się m.in.: specjalnie wzmocniony, odłamkoodporny strój wykonany z alutexu (włókno aramidowe - wykorzystywane przy budowie rakiet i w przemyśle atomowym), materiału dziesięciokrotnie lżejszego i mocniejszego od stali, kamizelka kuloodporna (najwyższej, szóstej klasy), hełm zaopatrzony w kamerę, optoelektronika (kamery i czujniki, wyświetlacze), system łączności oraz nawigacja - elementów, w zależności od wersji, jest około 20. Przewidywana waga maksymalna (przy pełnym wyposażeniu) to 20 kg.
- Ten system ochronny zabezpiecza 90 proc. ciała człowieka przed odłamkami min, granatów oraz innych elementów rażących. Oprócz tego zapewnia ochronę przed otwartym ogniem przez co najmniej 15 sekund. Strój stworzono na bazie unikalnego rosyjskiego włókna aramidowego, zwanego "rusar" - chwali się dyrektor generalny firmy projektowej "Kirasa" (odpowiedzialnej za strój ochronny), Władimir Kormuszyn cytowany przez "Głos Rosji".
Kolejną niewątpliwą zaletą "Ratnika" jest dodatkowy kamuflaż, który śmiało można nazwać kamuflażem przyszłości. Chodzi o to, że strój nie tylko zapewni wygodę i zaopatrzony będzie najprawdopodobniej w czujniki monitorujące parametry życiowe, ale także będzie tłumił promieniowanie w paśmie ultrafioletu i podczerwieni - dzięki czemu prowadzący działania żołnierze nie będą dostrzegalni dla wrogów posługujących się celownikami termowizyjnymi (urządzenie umożliwiające celowanie z broni palnej w warunkach utrudnionej widoczności, wykorzystujące różnicę temperatur między celem a jego otoczeniem - za wikipedia.org).
Większość państw NATO wdraża własne programy "żołnierzy przyszłości". Ostatnio pisaliśmy o niemieckim "Gladiusie" oraz polskim "Tytanie". Można więc zauważyć, że tworzenie specjalnych systemów, które zapewniają większą przeżywalność oraz umożliwiają lepszą integrację działań na polu walki, jest nie tylko trendem, ale nieuniknionym kierunkiem rozwoju nowoczesnych armii.
Rozmach realizowanych projektów można zrozumieć dopiero uwzględniając integrację na wyższych poziomach, która nie może odbyć się przecież np. bez satelitarnych systemów pozycjonowania geograficznego. Co więcej, bezpieczeństwo żołnierzy przyszłości, których ekwipunek będzie przesyłał i odpierał setki informacji (np. pomiędzy bezzałogowymi maszynami latającymi, śmigłowcami, wozami bojowymi, bazami dowództw) będzie zależało także od bezpieczeństwa systemów komunikacyjnych. Można się zatem spodziewać olbrzymiego postępu w tych dziedzinach.
Przyszłe projekty tego typu zakładają także, że stroje, dzięki odpowiedniej konstrukcji, będą wzmacniały lub częściowo odciążały mięśnie, dzięki czemu żołnierze będą mogli dźwigać więcej uzbrojenia.
Puch, facet.wp.pl